dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie Korpusy kuchenne samemu - warto?

    Zaczynam się powoli przymierzać do kuchni i takie pytanie mnie naszło - czy korpusy kuchenne kupować gotowe (w hipermarketach tego skolko ugodno), czy robić samemu z zamówionych formatek?

    Wiadomo, że samemu z formatek wychodzi taniej, ale kupując paczkę mam komfort mania wszystkiego na gotowo, z powierconymi otworami i kompletem akcesoriów montażowych.

    Jak wy to robicie/robiliście/będziecie robili?

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  2. #2

    Domyślnie

    Ja wybrałem model pośredni. Kupiłem gotowy zestaw, do którego później dorobiłem dwie szafki( nietypowe wymiary). Wyszła kuchnia na wymiar w cenie marketowej.
    niepoprawny optymista

  3. #3
    ELITA FORUM (min. 1000)
    dzabij

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Skąd
    Henryków Urocze gm. Piaseczno
    Posty
    2.194

    Domyślnie

    Ja robiłem kuchnię z zamówionych formatek. W sumie 3 powody :

    1 - marketowe mają zazwyczaj dwa kolory (białe i jakiś brąz). W sumie wystarczy bo korpus mało co widać, ale jak ktoś ma kaprys to w hurtowni moze wybrać w zasadzie dowolny kolor
    2 - marketowe mają standardowe rozmiary a ja mam kilka niestandardowych szafek (np szuflady 63 cm szerokości). Znowu, można przerobić marketówkę ale wtedy tracisz "komfort fabryczności"
    3 - w marketowych krawędzie są zazwyczaj oklejone tym cienkim obrzeżem, ja zrobiłem sobie z PCV 2 mm, moim zdaniem znacznie trwalsze (np nie zadzierają się przy przecieraniu szmatką, tym cienkim to się zdarza)

    Sam montaż nie był bardziej spomplikowany, zrobiłem sobie szablon z kątem prostym w który wkładałem formatki, blokowałem, wierciłem otwór, faza pod łeb wkrętu i skręcanie. Skręcałem na wkrety GK do drewna (nie konfirmaty). Stoi 3 rok i ma się dobrze.

  4. #4
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie

    W sumie racja, niestandardy i tak będe musiał rzeźbić, więc w tym momencie co za problem zamówić wszystko. O tym, że te gotowce mają gówniane obrzeża nie wiedziałem, jeśli tak, to ten fakt przesądza już w 100%.

    Zrobienie jakiegoś ustrojstwa do zestawiania formatek pod kątem prostym - dobry pomysł, a co do wiercenia - kupiłem kiedyś wiertło kombinowane do konfirmatów wycinające w jednym procesie wąską dziurę w jednym elemencie (pod gwint), szeroką w drugim (pod część walcową) i lekką fazę pod łeb - piękna sprawa, kosztowało coś ponad 30PLN, ale warte tej kasy.

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  5. #5

    Domyślnie

    Nie trzeba takiego ustrojstwa robić można kupić za kilka złotych
    http://www.majsterkuje.pl/ciekawe-pr...ki-katowy.html
    pozdrawiam dk.

  6. #6
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Jarek.P
    Zarejestrowany
    Aug 2004
    Skąd
    pod Warszawą
    Posty
    7.502
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    442

    Domyślnie

    Eee, takie coś mam, ale to nie całkiem o to chodzi.
    Nie wiem, o czym pisał Dzabij, ale ja myślę o czymś w rodzaju kozła o wysokości korpusu, który przytrzyma jedną formatkę w pionie i pozwoli na dołożenie do niej pod kątem prostym drugiej formatki.

    J.
    Dom w Lesie - Dziennik Budowy
    Nie tylko Dom w Lesie - moja strona

    Zasadzić dom, spłodzić drzewo i wybudować syna... czy jakoś tak...

  7. #7
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!)
    perm

    Zarejestrowany
    Apr 2009
    Skąd
    Szczecin
    Dzielnica
    prawobrzeże, na wylocie
    Posty
    11.766

    Domyślnie

    Jeżeli zależy ci na jakości, zrób sam zamawiając formatki. Oklejanie również zleć tyle że akurat plastik na obrzeża w korpusach kuchennych jest trochę na wyrost. Zwykłe obrzeże też wystarczy ale oklejane maszynowo a nie ręcznie przy pomocy żelazka. Możesz też zlecić nawiecenie formatek więc w domu juz tylko skręcisz je sobie. Oczywiście skalkuluj czy warto bo wietarka wielowrzecionowa czy centrum obróbcze CNC sa wprawdzie bardzo dokładne ale w jednostkowym zamówieniu mogą wyjść dosyć drogo. Mimo wszystko nawiercanie samemu to dosyć pracochłonna zabawa. Jak masz wiertło do konfirmatów to będzie oczywiście szybciej. Formatki możesz nawiercać korzystając z prostego patentu czyli prostokątnego czy też kwadratowego w przekroju kawałka drewna o długości takiej jak szerokość formatek (musi mieć kąty w miarę proste!). Formatki łapiesz do tego "drewnienka" najlepiej za pomocą ścisków szybkomocujących, wszystko to na jakimś blacie by było równo i wiercisz czy to od szablonu czy też od miarki, zaznaczając i punktując otwory. Jeżeli bedziesz robił sam polecam dokładne oznaczenie formatek. Góra - dół, lewo - prawo, przód - tył - jak chcesz. No i jeszcze - która szafka. Przy wierceniu łatwo się pomylić.
    Ostatnio edytowane przez perm ; 02-07-2011 o 09:13
    Andrzej Friszke:
    Tyle historia. Warto się ku niej zwracać, by wyciągać wnioski. Na przykład gdy jedna partia jest ważniejsza od instytucji państwa, a stanowisko partyjne jest ważniejsze niż stanowiska państwowe. Wódz partii może wszystko, a partia zrobi wszystko, żeby on był zadowolony. Można mieć wolną ekonomię, a w kategoriach narracji o tym, kto zasługuje na miano obywatela i prawdziwego Polaka, cofnąć się w przeszłość.

  8. #8
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar Aga i Krzysiu
    Zarejestrowany
    Nov 2010
    Skąd
    Dąbrowa Górnicza/Sosnowiec
    Posty
    63

    Domyślnie

    Meble w kuchni w łazience będziemy robić sami. Mam już doświadczenie z robieniem mebli do dwóch kuchni i łazienki. Najpierw projektuję wszystko w programie PRO100 (demo bez możliwości zapisu) zamawiam formatki oklejone PCV i fronty. Klejenie żelazkiem to porażka, bo początkowo 8 lat temu tak robiłam. 4 ściski stolarskie (pod kątem 90) i nie ma problemu z wierceniem otworów i konfirmatami. Jedynie mąż klnie, jak są szuflady . Do tego kosze cargo z Alledrogo i kuchnia jak marzenie za 1/3 ceny!

  9. #9
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Adam Stolarski

    Zarejestrowany
    Jul 2017
    Skąd
    Tychy
    Kod pocztowy
    43-100
    Posty
    3

    Domyślnie

    Witam.
    Polecam aplikacje www.rozpis.pl.

    Z aplikacji wybierasz szafki, podajesz jeje wymiar, ilość półek lub szuflad, a
    aplikacja sama obliczy wielkość i ilość formatek na wykonanie korpusów, frontow do szafek, płyty hdf, akcesorii itd..

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony