Odpowiedziałem Ci w drugim wątku, ale widzę tu więcej szczegółów.
Tak pokrótce odpowiem na najważniejsze rzeczy.
Rozliczenia pomiędzy sprzedawcą a producentem Ciebie tak na prawdę nie interesują, bo nawet może zdarzyć się tak, że producent odrzuci reklamację, a ja ją uznam, bo to mój stary dobry Klient i z własnej kieszeni pokrywam koszty drzwi. To jest już poza Tobą. Z tego co piszesz, to Wikęd wywiązał się z terminów odpowiedzi na reklamację. Ja na Twoim miejscu odezwałbym się (grzecznie, bo nerwy niewiele wnoszą do reklamacji) do sprzedawcy, bo on jest stroną o to że nie dostałeś odpowiedzi w terminie 14 dni od złożenia wniosku. Daj im chwilę czasu na odpowiedź.
Pytanie tak na prawdę o co się dokładnie rozchodzi? O to, że złamał Ci się trzpień w klamce łączący dwie połówki? Wrzuć jakieś foto tak z ciekawości.
Taki trzpień kosztuje kilka złotych więc nie wiem o co sprzedawca robi tyle rabanu ze składaniem reklamacji.