Witam

kupiłem mieszkanie w kamienicy z 1930r. - cegła, grube mury. Mieszkanie składa się z trzech pokoi + duża kuchnia + łazienka z WC. Dodatkowo w salonie (ok. 35m2) znajduje się kominek. Dotychczas mieszkanie było grzane z kotłowni miejskiej (straszne koszty); mam już uchwałę wspólnoty co do zgody na odłączenie (tak jak niektórzy sąsiedzi, którzy już mają ogrzewanie gazowe). Mieszkanie znajduje się na pierwszym piętrze (budynek dwukondygnacyjny - został ocieplony oraz zmieniono dach 1 rok temu, okna wstawione są nowe) - na stronie termetu jest program do oszacowania mocy kotła - mi wyszło 9kW. Rozmawiałem z dwoma instalatorami, którzy oglądali to mieszkanie - jeden zakłada właśnie termety i je serwisuje, drugi proponuje mi piec Saunier Duval (z obiema opcjami nie bedzie potem problemu - serwis jest na miejscu). Razem z żoną (rodzina czteroosobowa - na razie dwójka małych dzieci ) zastanawiamy się nad piecem kondensacyjnym, dwufunkcyjnym z zamkniętą komorą spalania - poniżej nasze propozycje:

1. Saunier Duval - Kocioł THEMA CONDENS F 25 - dane techniczne w linku http://www.saunierduval.pl/produkty/...jne/thema-cds/ - podobno są to nowe kotły i trudno jeszcze stwierdzić jak się sprawują w czasie

2. Termet WINDSOR 25 - dane techniczne np na tym linku http://sanitek.pl/index.php?main_pag...oducts_id=1726 - podobno montuje je ten intalator od 3 lat i nie ma z nimi problemów

co do opcji pierwszej - w sklepie po rabacie za ten kocioł wychodzi ok. 5500 pln (na necie z dostawą ok. 4800pln) - cena za sam kocioł
co do opcji drugiej - w sklepie powiedziano mi, że są jakieś Windsory 'składaki' - nie wiem czy dobrze zrozumiałem - cena to ok. 4000 pln za kocioł - na necie ten kocioł kosztuje ok. 3500 pln

liczę, że różnica to ok. 1300-1500 pln - po parametrach dla mnie jako laika są to kotły podobne - od razu zaznaczam, że nie potrzebuję jakiegoś super kotła, tylko takiego, aby spełniał swoją funkcję i żebym nie miał z nim większych problemów. Kominek - grzanie okazjonalne - był jak kupowałem mieszkanie i nie zamierzam się go pozbywać
Dodatkowo jeszcze napiszę, że sprawa wygląda następująco:
dotychczas za grzanie tego mieszkania ta osoba płaciła miesiąc w miesiąc do miejskiej kotłowni ok. 360 pln (!!!); sąsiedzi, którzy mają pode mną bliźniacze mieszkanie na parterze i wykonali instalację gazową - mają w tym momencie (po dwóch latach użytkowania - nie mają kominka; tylko sam gaz) rachunki o 50% niższe - również mają dwójkę małych dzieci, więc za bardzo na cieple nie ma co oszczędzać).
czyli ja to liczę tak: 360 x 12 = 4320 pln/sezon do tej pory bez zkaładania intalacji; jeśli to ma być 50% to wychodzi circa about 2200-2300 pln /sezon
Moja wiedza teoretyczna jest taka - że kondensaty w porównaniu do zwykłych kotłów są oszczędniejsze o jakieś 10-15%, natomiast mają znacznie droższe przeglądy .
Dodatkowo chciałbym zmienić w całym mieszkaniu grzejniki na nowocześniejsze i oszczędniejsze - kompletnie się na tym nie znam.

Prosiłbym o profesjonalne doradztwo, czy podążam dobrą drogą, czy też mam z niej zawrócić... .

Z góry dziękuję za wszystkie rozsądne podpowiedzi.