Jestem po długiej nieobecności. Wiele się działo u mnie w tym czasie, niekoniecznie miłego. Lepiej pokażę kto z nami zamieszkał jakiś czas temu (dziś jest już tylko jeden osobnik, drugiego uprowadziła (dosłownie, pod kurtką chrzestna syna). Niektórzy z Was pamiętają może historię naszej piwnicznej kotki, to są jej dzieciaki, które w październiku osierociła.
Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	DSCN1908-crop.jpg
Wyświetleń:	22
Rozmiar:	94,1 KB
ID:	299652