gwc rurowwe w wodzie

[aki007]

Czytam i czytam i sam nie wiem. Czy mozna zrobic GWC rurowe zanurzone w wodzie.
Mam wysoki poziom wod gruntowych, nie caly czas ale jednak.
A co by bylo gdyby ulozyc rury pcv kanalizacyne w wodzie, zrobic czerpnie , pod czerpnia zbiornik na 150 litrow z jakas pompka , ktora wypompuje mi wode (skropliny), raz najakis czas.Uklad teoretycznie szczelny.
poniewaz nie jestem budowlancem i ani wiedzy ani teorii, podpytalem i hydraulik robiacy u mnie wypusty, twierdzi ze kanalize uklada sie w wodzie, czasami.
Robi sie wykop, wklada pompe, wypompowuje wode na czas ukladania rur kanalizacyjnych, nastepnie zasypuje i kanaliza jest szczelna.
To sa rozwazania nie-budowlanca, ale na chlopski rozum gdzie jest haczyk.
Wydaje mi sie , ze jest to optymalne rozwiazanie, najtansze i najlatwiejsze do wykonania przez moich pracownikow na budowie.
Ulozyc rury, ze spadkiem potrafia, zrobic glikolowca - bede musial wynajc firme, to przedrozy. Dlatego te kombinacje.

[Indiana_]

Nie ma problemu z praca GWC pod wodą, nawet lepsza wydajność będzie, tylko warto zastosować dobre rury o wyższej sztywności, minimum SN8, oraz nie spienione. Miejsca łączeń rur można dodatkowo uszczelnić taśmą termokurczliwą, i bardzo starannie trzeba wykonać łączenie studzienki odwadniającej z rurą.
I tyle, roboty prowadzi się tak jak Ci powiedzieli, po odpompowaniu wody z wykopu układa się rury i zasypuje, pamiętając o zagęszczaniu kolejnych warstw zasypki.

[adam_mk]

Łapy opadają...
Indiana_
Sporo tego już zbudowałeś?

aki007
Rób glikolowca. Mniej problemów a koszt podobny.
Doczytaj, jak czego nie wiesz...
Adam M.

[aki007]

Duzo czytalem, dostalem wycene (zapytalem orientacyjnie) z 2 firm i glikolowiec jest zdecydowanie drozszy od rurowego. Zarowno w budowie jak i pozniej w eksploatacji.
Adam_mk dlaczego twierdzisz , ze glikoloweic koszt podobny, u mnie firmy biora o polowe wiecej za glkol. Choc nie wiem dlaczego.

[adam_mk]

"u mnie firmy biora o polowe wiecej za glkol. Choc nie wiem dlaczego. "
Bo mają "znajomą" koparkę i umieją położyć rurę od wody w ziemi - a Ty nie!
Boisz się tego i chcesz, aby ktoś to wykonał.
To wykonują i solą ostre ceny opowiadając bajki - jakie to niby trudne...
Poczytaj jak inni sobie to zrobili i za ile.
Adam M.

[aki007]

"u mnie firmy biora o polowe wiecej za glkol. Choc nie wiem dlaczego. "
Bo mają "znajomą" koparkę i umieją położyć rurę od wody w ziemi - a Ty nie!
Boisz się tego i chcesz, aby ktoś to wykonał.
To wykonują i solą ostre ceny opowiadając bajki - jakie to niby trudne...
Poczytaj jak inni sobie to zrobili i za ile.
Adam M.

Jakie sa koszty eksploatacji glikolowego GWC, temat milion razy przerabiany na tym forum, wiec masz orientacje.
Ile kasy na energie elektryczna, przeciez jakas pompka, ile na glikol, tzn jak czesto trzeba go wymieniac czy uzupelniac?
Inne koszty ekploatacji o ktorych nie mam pojecia?

[adam_mk]

Pompka o mocy 20/40/60W (trzybiegowa). Zwykle na 20 do 40W.
Miesięczny koszt jej pracy łatwo wyliczyć...
W I taryfie wychodzi około 10-15zł.
Glikol się wlewa i zapomina na jakie 50 lat lub dłużej...
Jak olejesz wymianę filtrów a zrobią Ci za oknem budowę A ileśtam - to wydasz jeszcze na Ludwika, kilka metrów węża ogrodowego i trochę wody...
Glikol kupuj latem. W promocji.
Adam M.

[Indiana_]

Re Adam
Jeden GWC rurowy zrobiliśmy w terenie okresowo całkowicie zalewanym wodą (właściwie bagno) i dzięki podwójnemu uszczelnieniu rur jest w środku sucho, ma już kilka lat. Teraz zrobiłbym glikolowy w takim terenie, ale skoro ktoś się nie pyta czy warto, ale czy się da - no to odpowiadam, że się da jak najbardziej. Muszą być tylko dobre rury porządnej firmy i dodatkowe uszczelnienia.
Teraz robiliśmy dolne źródło dla PC w terenie bagnisto-piaszczystym, był taki napływ wody że nie było szans osuszyć wykopu - rury wylądowały więc w wodzie na głębokość ok. 1,5 m, i były stopniowo zasypywane po uprzednim przygnieceniu do dna


Mam jeszcze jedno pytanie do Ciebie:
- jak sprawuje się GWC ceramiczne, nie chodzi o temperatury bo te powinny być dobre, tylko o wytwarzany opór (podciśnienie między GWC a rekuperatorem). Czy mierzyłeś to podciśnienie przy różnych wydajnościach? Teoretycznie powinno być OK, bo suma powierzchni jest duża, ale na małych średnicach mocno zaznacza się lepkość powietrza, a to bardzo trudno policzyć - lepiej zmierzyć

[adam_mk]

Z bardzo pobieżnych obserwacji - oporów mierzalnych brak...
Tam dopiero leci układanie kanałów wentylacyjnych.
Niedługo będzie napęd i wtedy coś konkretniejszego się zobaczy.
Sumaryczny prześwit jest tam kolosalny!

Adam M.