dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1

    Domyślnie Wiatrołap z zamykaną "garderobą-śluzą"?

    Witam, czy ma ktoś może takie rozwiązanie w wiatrołapie? Chodzi mi o zamykaną mini-garderobę, która jest jednocześnie przejściem do garażu. Chodzi mi o zalety/wady takiego rozwiązania. Dom jest dla rodziny 2+2, szukam rozwiązań praktycznych ze względu na dzieci właśnie. Alternatywą jest tradycyjna duża szafa w wiatrołapie, to rozwiązanie też załączam.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Wiatrołap śluza.jpg
Wyświetleń:	362
Rozmiar:	18,1 KB
ID:	68623   Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	Wiatrołap szafa.JPG
Wyświetleń:	295
Rozmiar:	18,6 KB
ID:	68624  

  2. #2

    Domyślnie

    Czy nikt nie odpowie? Właściwie już podjęłam decyzję, ale jestem ciekawa Waszych opinii.

  3. #3

    Domyślnie

    Ja odpowiem

    zdecydowanie wersja I. Tylko myślę,że w takiej śluzie szafa zamykana nie jest konieczna.Dzieciom będzie łatwiej się dostać do wieszaków czy półek . Wystarczą drzwi z wiatrołapu i cały rozgardiasz zostaje za nimi.
    Przyznam, że ja zawsze chciałam mieć taką garderobę jako osobne pomieszczenie na drzwiami, przy wiatrołapie, z ławeczką, miejscem na mokry parasol, zabłocone gumowce i sterty butów, których dzieci nie lubią ładnie ustawiać. Zamykam drzwi- i po bałaganie, a przed sobą mam wiatrołap bez "slalomu "
    między butami
    Moje dzieci-już nie takie małe- ale buty zostawiają nadal w nieładzie mimo,że już dawno skończyły 3 lata
    Przy wyborze projektu domu dostałam jakiejś pomroczności czy zaćmienia i nie zwróciłam uwagi na taki "szczegół" jak osobna garderoba ( o spiżarce też zapomniałam- ale to historia na inny dział tego forum ).
    Teraz mam maleńki wiatrołap i małą szafę wnękową i zdaje się,że będzie slalom....

  4. #4

    Domyślnie

    O kurcze, a ja jednak zdecydowałam się na wersję nr 2 (oczywiście decyzję mogę zmienić, bo w tej chwili jesteśmy w głębokim lesie jeśli chodzi o wykończenie). Główne argumenty były takie, że wiatrołap będzie wizualnie przestronniejszy no i sama szafa większa. No i mam zagwozdkę - czekam na dalsze opinie!

  5. #5

    Domyślnie

    bettka, a jaką powierzchnię będzie miał wiatrołap, a jaką garderoba w I wersji?

    Ja mam też mały wiatrołap, zaledwie 2mx1,5m, niestety Ale wydaje mi się,że jeśli macie tam przejście do garażu, to takie osobne pomieszczenie będzie pełniło funkcję śluzy pomiędzy mieszkaniem a garażem.
    Wydaje mi się,że wersja II wymaga więcej dyscypliny jeśli chodzi o utrzymanie porządku. Wiadomo, kurtki i torby można od razu powiesić do szafy, natomiast mokre, zabłocone buty muszą trochę postać poza szafą zanim wyschną. Z praktyki wiem,że u dzieci hasło "później" to znaczy "wcale" i z reguły buty nigdy nie lądują w szafie " bo przecież rano i tak je znowu założę". Walka z wiatrakami
    Dla mnie idealnie byłoby właśnie ten cały majdan garderobiany zamknąć za drzwiami, ale ja mam po prostu alergię na wystawki butów, nienawidzę tego, teraz mam tak u siebie w starym mieszkaniu i jak wracam z pracy to widok butów zdejmowanych w pośpiechu przez moją młodzież skutecznie psuje mi humor

  6. #6

    Domyślnie

    Nie mam calówki, ale patrząc na projekt pierwotny, to wiatrołap ma 6,5m2.
    1) Wersja 1 - garderoba - "śluza" ma wymiary ok. 140 x 205 cm
    2) Wersja 2 - szafa ma gł. 65 i dł. 205 cm
    Do wersji 1 musielibyśmy przesunąć otwór na drzwi zewnętrzne, co chyba jest technicznie możliwe (nadproże!), ale nieco uciążliwe

  7. #7

    Domyślnie

    Też cały czas myślę o dzieciach i o tych butach...

  8. #8

    Domyślnie

    bettka,
    napisałam Ci tak zdecydowanie o I wersji, bo ja mam taką manię zamykania i chowania wszystkiego zbędnego z zasięgu wzroku. Teraz przy urządzaniu nowego domu ciągle łapię się na tym,że więcej czasu poświęcam na stronę praktyczną niż estetyczną. Po prostu nie lubię poświęcać zbyt dużo czasu na sprzątanie ( a lubię mieć porządek przynajmniej "na widoku") i stąd to moje nieustanne obmyślanie wszystkiego pod kątem praktycznym. Taki mój urok

    Ale, wracając do tematu.. przyjrzałam się wersji II. Faktycznie przestrzeni jest więcej, i w zasadzie tych nieszczęsnych butów tak bezpośrednio na trasie komunikacji nie będzie, bo ubieranie - zdejmowanie odbędzie się właśnie z boku - w przejściu do garażu, więc jesli będą przeszkadzać to tylko Wam, bo tylko Wy będziecie najczęściej korzystać z tej trasy. Natomiast główne wejście i widok jaki się ukarze Wam/gościom będzie "czysty".

    Myslę,że decyzję już podjęłaś, ale chciałam jednak napisać,że w Twojej wersji widzę wiele plusów

    pozdrawiam

  9. #9

    Domyślnie

    my też mamy takie rozwiązanie, mi się podoba i jest wygodne, mały przedpokoik na wejście nie jest zagracony..
    (jak jesteście ciekawi z wymiarami i ułożeniem to popatrzcie archon dom w kiwi)
    ja polecam, choć mebli jeszcze nie mamy..
    będziemy mieli takie rozwiązanie, jak pierwsze patrząc od drzwi wejściowych po prawej cała ściana to szafa zamykana oczywiście, bo widoku płaszczy, kurtek i innych rzeczy bym nie zniosła, jak dla mnie to bałagan.. drzwi powinny być i chcemy z lustrem, żeby optycznie powiększyć pomieszczenie..
    a po lewej mamy okno i ma tam być szafka na buty - siedzisko i jakieś miejsce na parasolki i może nawet wieszać dla gości..
    ładny obrazek, kwiatek w oknie i będzie super..
    "Dom to tam, gdzie choćby pod gołym niebem ludzie są razem." Wiktor Woroszylski

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony