Napisał
Elfir
Emilka - a jakie gatunki chcesz uprawiać na tym skalniaku? Bo rośliny górskie pochodzą z naprawdę różnych środowisk. Inną glebę potrzebują te pochodzące z kwaśnych gór bazaltowo-granitowych (np. niektóre goryczki, lewizje) a inną te z dolomitów (np. dębik).
Podstawa: gleba musi być przepuszczalna, a woda nie może stać przy korzeniach. Na sam dół można nawet dać odłamki skał, gruz, na to warstwę zwykłej przepuszczalnej gleby - jeśli pierwotna gleba na działce jest gliniasta to trzeba ją wymieszać z grubym piaskiem lub drobnym żwirem. Ostatnią warstwą jest ta przygotowana pod konkretne rośliny.
To może być drobny żwir (bazaltowy lub granitowy - dla roślin kwaśnolubnych, wapienny, dolomitowy, z piaskowca - dla roślin zasadolubnych), nieco tradycyjnej ziemi i ewentualnie trochę kwaśnego torfu dla kwaśnolubnych.
Klasyczne rośliny górskie potrzebują całkiem sporo wilgoci. W górach opady deszczu są częste, wysoka jest wilgotnośc powietrza. Wyjątkiem są np. nasze Pieniny, gdzie jest raczej sucho.
Ale jak już wspomniałam woda nie może stać przy korzeniach. Dlatego skalniak powinno się podlewać często, ale niewielkimi dawkami wody.
W ogrodach botanicznych w okolicy skalniaków buduje się oczka wodne i strumyki, by podnieć wilgotność powietrza.
Wiele gatunków, która sadzi się na skalniakach wcale nie pochodzi z gór - mają one wtedy małe wymagania, podobne do większości popularnych, uprawianych w ogrodach bylin i nie trzeba specjalnie dla nich poprawiać gleby - np. rogownica, lawenda, bylice, rojniki.