dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 54 z 902
Pokaż wyniki od 1.061 do 1.080 z 18033
  1. #1061
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    Ale! Gleba musi być bezwzględnie przepuszczalna (zalanie korzeni, np. podczas wiosennych roztopów czy dużej letniej ulewy, powoduje natychmiastowe gnicie),
    dzięki
    przeniosę go pod bez, to duży krzak, tam będzie miał zacisznie, wykopię duży dołek i nasypię ziemi z piaskiem. Tylko czy dożyje do wtorku bo dopiero wtedy mam sznsę coś robić U mnie cała działka w wodzie a nadal leje. Niby spływa, ale przy tym deszczu to już nie ma co z tą wodą robić... Spróbuję

  2. #1062

  3. #1063
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Na to wygląda

  4. #1064
    Lider FORUM (min. 2800) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar dorbie
    Zarejestrowany
    Sep 2006
    Posty
    4.018
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    341

    Domyślnie

    Cytat Napisał Elfir Zobacz post
    Na to wygląda
    Dzięki.
    Pozdrawiam

  5. #1065
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Sloneczko
    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    północ Krakowa
    Posty
    6.732

    Domyślnie

    Elfir, chciałabym posadzić w ogródku prawdziwego jałowca, takiego leśnego. Jest pod ochroną, więc w lesie go nie poszukam. Na Allegro są jałowce "pospolite", ale zupełnie nie przypominają tego z lasu.
    Umyśliłam więc sobie (tylko się nie śmiej ), że wsadzę do doniczki jałowcowe kuleczki takie ze sklepu, sprzedawane jako przyprawa...

    Jak myślisz, czy jest możliwe że wykiełkują, czy są jakoś preparowane?

    O takie:

  6. #1066

    Domyślnie

    witaj Elfir, widze ze wszyscy zadaja Tobie pytania, i ja pozwole sobie pomoc Twoja wiedza,
    wlasnie grodze moja ponad 50 arowa dzialke, z tego 20 arow ma byc trawka i piekny ogrod, z roznymi drzewkami, krzewami i tujami,
    20 arow ma byc sad i inne ciekawe drzewa, 10 arow to grzadki w srodku dzialki, mysle wlasnie jak to zagospodarowac juz teraz, chcialbym powoli juz sadzic drzewa i zasiac moze jakas trawe zeby kosic ja tylko dwa razy do roku, poniewaz jestem za granica i nie moge sie tym codziennie opiekowac, jezeli sa tu jacys ogrodnicy oprocz Elfir to bardzo chetnie skorzystam rowniez z ich wiedzy i doswiadczenia
    dziekuje
    pozdrawiam xpres

  7. #1067
    Lider FORUM (min. 2800)
    marjucha

    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Posty
    4.393
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    258

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sloneczko Zobacz post
    Elfir, chciałabym posadzić w ogródku prawdziwego jałowca, takiego leśnego. Jest pod ochroną, więc w lesie go nie poszukam. Na Allegro są jałowce "pospolite", ale zupełnie nie przypominają tego z lasu.
    Umyśliłam więc sobie (tylko się nie śmiej ), że wsadzę do doniczki jałowcowe kuleczki takie ze sklepu, sprzedawane jako przyprawa...

    Jak myślisz, czy jest możliwe że wykiełkują, czy są jakoś preparowane?

    O takie:
    Powinny być poddane procesom bakteriobójczym.
    Nie wiem jakie zabiegi stosuje ta firma, ale jeszcze na studiach wykładowca twierdził że większość przypraw jest sterylizowana w reaktorach jądrowych.
    Tylko nie pamiętam jaki proces tam miał zachodzić.
    Spróbować można, w sumie niewiele kosztuje, chociaż raczej nie wierzę w powodzenie.

    Pozdrawiam

  8. #1068
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Słoneczko, idź do lasu i zamiast całego jałowca zabierz z niego owoce Przypuszczam, że można

  9. #1069
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Oczywiście, że nasiona przyprawowe są za bardzo przesuszone, by wykiełkowały.
    marjucha - chyba coś źle zrozumiałaś z wypowiedzi profesora. Sterylizowane mogą być promieniowaniem UV (takie lampy sterylizujace o niebieskim świetle), a nie jonizującym.

  10. #1070
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    xpres - opisałeś problem, ale jak brzmi pytanie?
    Jeżeli chodzi o młode drzewka sadownicze, zwłaszcza na karłowych podkładkach oraz krzewy owocowe, to bez opieki nie będzie z nich owoców. Albo dopadną je choroby i szkodniki, albo zające, albo ptaki, albo złodzieje.
    Roślinność łąkowa posiana wokół nich będzie konkurować o wodę i składniki odżywcze.
    Szybciej sad zdziczeje, bo przecież drzewka trzeba na przedwiośniu prześwietlać.

    Najpierw zrób sobie projekt, co chcesz mieć w ogrodzie i jak rozplanowane. Potem ewentualnie posadź drzewa i duże krzewy mało wymagających gatunków, odporne na susze (bo przecież nie będziesz miał kiedy podlewać). A resztę będziesz musiał zrobić jak znajdziesz kogoś do stałej opieki nad ogrodem.

  11. #1071
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Sloneczko
    Zarejestrowany
    Feb 2005
    Skąd
    północ Krakowa
    Posty
    6.732

    Domyślnie

    Póki co do lasu mam daleko, jałowca trudno znaleźć, a owocki będą dopiero na jesieni, więc próbuję z tymi z torebki Na razie moczę je w wodzie i bardzo spuchły.
    Część wsadzę do ziemi, część zostawię w wodzie, bo a nuż wykiełkują?

    W każdym razie bardzo dziękuję za sugestie, a gdyby ktoś jeszcze wiedział coś o jałowcu - przyprawie, niech pisze

  12. #1072
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) GRYFNY KARLUSFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar jamles
    Zarejestrowany
    Nov 2002
    Posty
    18.833

    Domyślnie

    Cytat Napisał Sloneczko Zobacz post
    Póki co do lasu mam daleko, jałowca trudno znaleźć, a owocki będą dopiero na jesieni,
    niktspecjalny może pomoże, o ile jego jałowiec jeszcze żyje
    http://forum.muratordom.pl/showthrea...-ja%C5%82owiec

  13. #1073

    Domyślnie

    Elfir, wlasnie po czesci odpowiedzialas na moje (niezadane) pytania, zastanawiam sie czy lepiej jest posadzic drzewa owocewe i opryskac pole od chwastow pomiedzy nimi, czy moze posiac trawe jaka jeszcze nie wiem, jak drzewka mi pochoruja to bede je opryskiwal, (tak mysle) jest wogle jakas trawa co rosnie niewysoka i nie trzeba ja tak czesto kosic ? czy jak tuje bede podlewal przez tydzien to sie przyjma w razie slonecznej pogody ?
    dzieki
    pozdrawiam xpres

  14. #1074

    Domyślnie

    Witam! Kupiłam w tym roku w kwietniu dwa rododendrony, miały dużo pąków i myślałam ze będą kwitły, a z tych pąków tylko liście wyrosły czy za rok rododendrony zakwitną? co zrobić żeby zakwitły za rok?
    Kupiłam tez jedną azalie miała pąki i ma je dalej - nie zabierają się za rozkwitanie- ciągle takie same Co z nią będzie?

  15. #1075
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał xpres Zobacz post
    zastanawiam sie czy lepiej jest posadzic drzewa owocewe i opryskac pole od chwastow pomiedzy nimi
    Musiałbyś pryskać co jakiś czas. Na pewno dwa razy w roku będzie za mało. W sadach towarowych utrzymuje się między drzewami właśnie ugór herbicydowy, żeby drzewka nie musiały konkurować z trawą o wode i składnikk pokarmowe. Poza tym w trawie zimuje wiele szkodników.

    Cytat Napisał xpres Zobacz post
    czy moze posiac trawe jaka jeszcze nie wiem
    Ja też nie znam trawy, na trawnik, którą kosi się tylko dwa razy w roku i ładnie wygląda

    Cytat Napisał xpres Zobacz post
    czy jak tuje bede podlewal przez tydzien to sie przyjma w razie slonecznej pogody ?
    A jaką masz glebę? Jeśli gliniastą, próchniczną z wysokim poziomem wód gruntowych, to powinny się przyjąć. Ale zakładam, że szybciej zostaną skradzione.

  16. #1076
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Cytat Napisał Inka 14 Zobacz post
    Kupiłam w tym roku w kwietniu dwa rododendrony, miały dużo pąków i myślałam ze będą kwitły, a z tych pąków tylko liście wyrosły czy za rok rododendrony zakwitną? co zrobić żeby zakwitły za rok?
    Kupiłam tez jedną azalie miała pąki i ma je dalej - nie zabierają się za rozkwitanie- ciągle takie same Co z nią będzie?
    Pąki kwiatowe i liściowe na różanecznikach znacznie się różnią. Kwiatowe są grube, pękate, a liściowe wąskie, smukłe.
    Aby kwitły trzeba przede wszystkim posadzić je we właściwych warunkach środowiskowych: kwaśna, próchniczna, wilgotna (ale nie mokra!), przepuszczalna(!) gleba. Półcień, miejsce osłonięte. Nawożenie niezbyt obfite (najlepiej kupić specjalny nawóz do tej grupy roślin)
    Jeśli kupiłaś o tej porze roku niekwitnący egzemplarz, znaczy, że szkółkarz jest do bani i sprzedał jakiś beznadziejny odrzut. Ja nawet w "Biedronce" kupowałam egzemplarze, które zakwitały, mimo, ze były przesuszone, połamane. Oczywiście zakładam, że masz tradycyjnego różanecznika wielkokwiatowego, a nie np. dahurskiego, który kwitnie w lutym/marcu.

    Azalie kwitną w maju. Jesteś pewna, że pąki nie zaschły?
    Różaneczniki wielkokwiatowe kwitną na przełomie maja i czerwca.

  17. #1077

    Domyślnie

    Wielkie dzięki ! Oczywiście sa to różaneczniki wielkokwiatowe. Glebę mam gliniastą, ale przy sadzeniu robiłam bardzo duży wykop i dawałam im kwaśną ziemię i drenaż, nawóz tez kupiłam, będę je nawozić co jakiś czas. Jesli chodzi o ostatni tydzień to tej wody jest dużo w ogródku i mają mokro, ale to tylko przez ostatni tydzień. Mam tylko wielką nadzieje że za rok zakwitną - jest szansa??
    A z tą azalią to nie wiem, muszę obejrzeć te pąki, bo moim zdaniem ani nie ruszył odkąd kupiłam.

  18. #1078
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWA DOBRA DUSZA I POMOCNA DŁOŃFORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar EZS
    Zarejestrowany
    Nov 2005
    Skąd
    Łódź-Bałuty
    Posty
    14.190
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    157

    Domyślnie

    Inka, a nie kupiłaś przekwitniętych?
    Ja taki kupiłam, z całą premedytacją. Stał sobie w markecie, kwiatów już ani śladu ale zawiązał pąki liściowe. Kupiłam taki, bo były wtedy przymrozki i żal mi było kwiatów, po wyjściu z ciepłego marketu na zimny świat pewnie by padły. Teraz ma ładne liście a za rok, zapewne, będzie znowu kwitł. Różanecznik nie potrzebuje wiele starań, jeżeli nawet u mnie rośnie, to zmaczy, że wszędzie może
    A Azalia to nie tak szybko. Maja ma 2 lata i jeszcze nie kwitła. One jakoś później zaczynają, tak mi ogrodnik powiedział. Są odmiany, które szybko, ale to tylko niektóre i podobno wrażliwsze jakieś...

  19. #1079

    Domyślnie

    EZS śladu przekwitniętych kwiatków nie było. Były natomiast pąki, raczej małe i sprzedawca twierdził że tydzień dwa i się kwiatami obsypią . Wszystko wskazuje na to że dałam sie zrobić w ....
    Jak te paki rosły to rzeczywiście robiły się takie bardziej smukłe niż pękate.
    dokładnie jak pisała Elfir :
    Kwiatowe są grube, pękate, a liściowe wąskie, smukłe.
    całkiem duże krzewy się już zrobiły z tymi nowymi listkami , mam tylko nadzieje ze zakwitną za rok
    A z azalią to nie wiem co, poczekamy- zobaczymy..

  20. #1080
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Elfir

    Zarejestrowany
    Dec 2007
    Skąd
    Kórnik
    Posty
    50.149
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    54

    Domyślnie

    Jak stoją we wodzie to jest bardzo źle. Różaneczniki i klony palmowe bardzo źle znoszą zalane korzenie.
    Azalie potrafią kwitnąc bardzo wcześnie, jeśli są rozmnażane przez sadzonki (roślina z sadzonki jest wówczas w wieku rośliny matecznej tak naprawdę). Tylko rośliny z siewu muszą dorosnąć by zacząć kwitnąć (np. w przypadku magnolii kilkanaście lat). Tylko, że nikt nie produkuje azalii z nasion! Chyba, że jako podkładki pod formy ozdobne, ale wówczas nie trafiają one do handlu detalicznego.
    Moim zdaniem szkółkarzowi przemarzły zimą te rośliny i teraz wciska je nieświadomym klientom.

Strona 54 z 902

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony