Pytania do Elfir - forumowej ogrodniczki

[TAR]

Tylko ja chcę żeby kwitły pod koniec lata ! Mogę teraz wsadzić Elfir ?

u mnie teraz kwitna wrzosy, barbule, rozchodniki, caly czas kwitna lawendy, mikolajki, perovskie i hyzopy powoli zaczynaja kwiatki pokazywac marcinki. plus przebarwinia krzakow powoduja, ze jest naprawde kolorowo w ogrodzie

[Elfir]

W rozcieńczeniu jak w ulotce i po kapeluszach, czy konewka i solidnie.

Nie wiem, nigdy nie miałam czarcich kręgów na trawniku.
Ja bym stężonym środkiem i pędzlem po kapeluszach mazała.

[Elfir]

u mnie teraz kwitna wrzosy, barbule, rozchodniki, caly czas kwitna lawendy, mikolajki, perovskie i hyzopy powoli zaczynaja kwiatki pokazywac marcinki. plus przebarwinia krzakow powoduja, ze jest naprawde kolorowo w ogrodzie

U mnie lawenda w zasadzie kwitnie w lipcu. Potem ją strzygę i nie zdąży zakwitnąć ponownie.
O wiele bardziej wolę perowskię, która jak zakwitnie w lipcu to kwitnie do mrozów.

[TAR]

a ja nie strzyge i kwitnie, moze nie tak intensywnie jak latem ale kwitnie a suche glowki kwiatow rozkruszam na samorozsiewanie. dopiero wiosna przycinam cale czuprynki. tak robilam w poprzednim ogrodzie i lawendy kwitly jeszcze w poczatkach pazdziernika.
perovskie uwielbiam, takie nieskomplikowane a piekne rosliny i do tego jak pachna polecam hyzopy te tez wciaz niebieskie uzywam jako wypelniaczy no i jest to dobre ziolko do mieska

[duduś]

???????

[Doriko]

A u mnie tak teraz kwitnie moja ulubienica, werbena patagońska (ona chyba tez z tych co lubią piaski). W zeszłym roku kwitła do mrozów a w wazonie do wiosny. Co prawda jest u nas niby jednoroczna ale u mnie przezimowała jakimś cudem a rośnie w glinie której nawet nie rozluźniałam.

[TAR]

zazdroszcze, moja nawet nie wzeszla a bardzo ja lubie

[Doriko]

Przypomnij się wiosną to się podzielę, jeśli przetrwa kolejną zimę. Z resztą na pewno zrobię awaryjnie sadzonki przez ukorzenienie gałązek.
W zeszłym roku pod koniec października zerwałam trochę do wazonu i nie dość że gałązki kwitły całą zimę to jeszcze puściły korzonki.

[Elfir]

Siałam werbenę, ale wschodzi kiepsko. Jest kilka dzikich siewek w ogrodzie, ale nie udało mi się zrobić większego łanu.

[pestka56]

Wybredna jest ;( U jednych rośnie i to pięknie, a gdzie indziej w takich samych, jak się wydaje, warunkach grymasi i wygląda jak chwast.

[Doriko]

Swoją siałam w skrzynce ale mocno zaniedbałam i bez rozpikowania trzymałam w skrzynce do lipca. Potem takie marne sadzoneczki wsadziłam do tej mojej gliny tylko lekko spulchniłam i wymieszałam z ziemią z wora ale bardzo płytko tyle tylko coby w grudy nie sadzić. Myślałam że nie zakwitnie bo za późno sadziłam ale mnie zaskoczyła i pięknie zakwitła. Zdjęcie z awatara jest z zeszłego roku. Nigdy bym nie wpadła na to że jest kapryśna. Tak jak heliotrop peruwiański którego to posiałam za późno bo pod koniec kwietnia i zakwitł co prawda w sierpniu ale kwitnie a czytałam ze taki trudny w uprawie bo sadzonki marnieją. Chyba mam farta.

[gosiacz22]

Chciałabym posadzić brzozę Doorenbos w rogu działki, tyle tylko że wokół działki mam już posadzone tuje. Jaki odstęp od nich powinnam zachować? Na działce wody gruntowe są dość wysoko więc nie powinno być problemu z tym, że brzoza zbyt wysuszy ziemię.

[Elfir]

tak, aby jak urośnie nie zacieniała żywotników latem przez większość dnia (bo kilka godzin to ok)
Zakładając, że drzewko będzie miało 8 m a np. 22 sierpnia wysokość słońca to 48,5 stopni to długość cienia w południe wyniesie 7,07 m2. Będzie dłuższy rano i o zachodzie rzecz jasna.

[gosiacz22]

tak, aby jak urośnie nie zacieniała żywotników latem przez większość dnia (bo kilka godzin to ok)
Zakładając, że drzewko będzie miało 8 m a np. 22 sierpnia wysokość słońca to 48,5 stopni to długość cienia w południe wyniesie 7,07 m2. Będzie dłuższy rano i o zachodzie rzecz jasna.

Ale czy brzoza daje aż tak dużo cienia. Wydawało mi się , że raczej nie.

[Elfir]

Doorenbos ma większe liście od zwykłej brzozy.

[TAR]

i jest bardziej zwarta nie taka azurowa, widzialam ogrod z kilkoma w pelni doroslymi dorenbooskami takie ok. 6-7 m z duza korona i to prawda daja cien

[duduś]

Witam przyszły do mnie b. piękne rpślinki ( do mojej nowej rabaty )
Ostróżka 'Magic Fountain White Dark Bee' Delphinium cultorum
Ostróżka 'Magic Fountain Dark Blue White Bee' Delphinium cultorum
Ostróżka ' Magic Fountain Sky Blue White Bee' Delphinium cultorum
Rozchodnik 'Class Act' Sedum
Floks wiechowaty 'Ferris Wheel' Phlox paniculata
Floks wiechowaty 'Grenadine Dream' Phlox paniculata
Floks wiechowaty 'Autumn Joy' Phlox paniculata
Jeżówka purpurowa 'Rainbow Marcella' Echinacea purpurea
Tawułka Arendsa ' Sister Theresa' Astilbe arendsii
Tawułka Arendsa 'Nemo' Astilbe x arendsii
Parzydło leśne 'Zweiweltenkind' Aruncus sinensis

Ale jestem jak zwykle zaskoczona , bo myślałam że to będę jakieś cebulki lub kłącza a tu regularnie kwitnące , ładnie rozkrzewione ( chociaż małe ) roślinki w doniczkach . Czy mam je teraz wsadzić do gruntu i po przekwitnięciu przyciąć czy przyciąć wiosną ? Aha i jeszcze jedno czy większość z tych roślin jakoś się rozrośnie , rozsieje ? - bo faktycznie kupiłam po jednej sztuce ( chyba myślałam że tak jak lilie one się rozmnożą ) Wiem żę głupie pytania ale kompletnie nigdy nie miałam doczynienia z kwiatami . Dziękuję

[pestka56]

Jak wpiszesz w google nazwy, to wyskoczą informacje o tych roślinach

Jeśli chodzi o wysiewanie się roślinek, to różnie z tym bywa. Te, które u jednych wysiewają się, u innych nie i odwrotnie. Nawet takie, ktore w opisach mają, że się nie wysiewają robią niespodzianki. Tak czy siak, większość siewek załatwisz przy wiosennym pieleniu nawet nie wiedząc, że usuwasz je razem z chwastami.

[Elfir]

duduś - odmianowe formy bylin rozmnaża się wyłącznie przez podział i sadzonki. Z siewu prawdopodobnie nie powtórzą cech matecznych (prawo dziedziczenia).
Moim zdaniem takie oszczędzanie i kupowanie po jednej roślince mija się z celem. Ta rabata będzie gotowa pewnie dopiero za 5-6 lat (zakładając, że faktycznie to rabata a nie kolekcja różnych roślin po 2-3 sztuki), jeśli faktycznie rośliny będą rosły na tyle szybko, że da się je podzielić.
Ostróżka odmianowa lubi kaprysić, w sumie jest krótkowieczna.

Łatwo za to rozmnaża się rozchodnika - wiosną z sadzonek pędowych.


Przy braku kasy lepiej postawić na coś prostego z siewu. Przykładowo bezodmianowe kocimiętka, szałwia, przetacznik - to wszystko są rośliny łatwe w rozmnażaniu z siewu, od razu masz kilkadziesiąt-kilkaset sztuk.

Teraz posadź i zostaw do wiosny. wiosną przytnij.

[duduś]

dziękuję