Remont mieszkania Remontowca w Warszawie

[Remontowiec]

Jeżeli chodzi o mokrą ścianę między łazienką, a małym pokojem, to pomimo interwencji hydraulika ze spółdzielni, który wykręcił i jeszcze raz wkręcił mimośród do baterii prysznicowej, nadal problem występuje. Na tej podstawie teraz wysnuwam podejrzenie, że problem z nieszczelnością występuje na połączeniu zgrzewanym w rurach doprowadzających wodę do baterii prysznicowej. W środę przyjedzie pracownik innej firmy remontowej i będzie rozkuwał ścianę w małym pokoju i wymieni rury zgrzewane.
Problem występuje dla zafoliowanej ściany- w sumie dobrze, że zauważono to już po zafoliowaniu ścian (zaleta wykorzystania parkietu litego), dzięki czemu wilgoć nie mogła szybko odparować, bo prawdopodobnie byłby większy problem, gdyby grzyb się ujawnił dopiero po kilku miesiącach, trudniejszy do usunięcia.
Tak wyglądało przed ostatnim weekendem:

Tak to wygląda po zafoliowaniu, w porównaniu z pierwotnym zaznaczeniem doszło do ekspansji wilgoci:

Widać, że wilgoć wyszła poza obręb pierwotnego kółka, a co więcej, zaczęła odchodzić farba:

Tak wygląda pofalowana ściana od wilgoci:


Tym razem zaznaczono nowy, większy obszar z wyszczególnieniem linii największego odpadania farby:

A tak to wygląda po rozszerzeniu obszaru, ale już wieczorem, po odsłonięciu folii i ponownym wyschnięciu:


Umyte płytki w przedpokoju, kosztowało to dużo czasu i pieniędzy:


Wycięto rury w dużym przedpokoju:


Dzisiaj szlifowano posadzkę, gruntowano oraz zaczęto układać parkiet:

Posadzka przed szlifowaniem:




Posadzka po szlifowaniu:









Gruntowanie:









Układanie parkietu:









Narzędzia pracy parkieciarza:


Jest korek na granicy płytek i parkietu:



Tymczasowo pralka i inne przedmioty znajdują się w łazience:

Górne pudełko z napisem Franke zawiera baterię do zlewozmywaka:


Dzisiejszy post zamykam zdjęciem zachodu słońca:

[Remontowiec]

Dzisiaj od 8 był parkieciarz i pracował. W trakcie wykonywania prac parkieciarskich wizualnie oceniono, że desek może zabraknąć. Po przeliczeniu pozostałych desek oraz pozostałej powierzchni okazało się, że desek zostanie z bardzo niewielkim nadmiarem- dokładnie 0,4 m2. Za to zabrakło kleju do parkietu. W czwartek po południu przyjedzie parkieciarz z klejem i dokończy pracę. Ilość parkietu na styk wynika z tego, że pomiaru dokonano kiedy jeszcze nie było płytek podłogowych kuchennych i wtedy przyjęto odległość płytek od ściany około 1,2-1,4 metra w stosunku do aktualnie będącego 1,1 metra, a z drugiej strony zamówiono nadmiar parkietu ze względu na niepodzielność opakowań. Poza tym parkieciarz wczoraj proponował układać parkiet w sposób cegiełkowy losowy, a nie cegiełkowy dokładny ze względu na nierówne odległości między ścianami oraz chęć uzyskania jak najmniejszej ilości docinek i odpadów i to była dobra propozycja.

Zdjęcia z prac parkieciarskich:






Tyle zostało wiór:


Na tymczasowo gotowo, w oddali widać docinki, za 2 tygodnie parkiet będzie cyklinowany i lakierowany:









Jutro (w środę) przyjedzie pracownik innej firmy remontowej i będzie naprawiał nieszczelne rury wkute w ścianę.

Co do słynnej plamy na ścianie, to aktualnie wygląda ona tak:

[Remontowiec]

W dniu dzisiejszym wobec braku zaangażowania oraz problemów w porozumieniu się z pracownikami i szefem firmy remontowej, która remontowała mieszkanie i wadliwie wykonała instalację hydrauliczną, nieszczelność w ścianie naprawiła inna firma remontowa- poprzez rozkucie części ściany i naprawę instalacji hydraulicznej. W trakcie tych prac okazało się, że przez tą nieszczelność był przeciek kropel wody z prędkością pół kropli na sekundę.

Tak wyglądała ściana po rozkuciu:


Tutaj widać obszar mokry, na bocznej ścianie widać wilgoć po różnicy odcieni cegieł, poza tym dało się czuć zapach wilgoci, rodem z piwnicy:


A tu już po naprawieniu i zatynkowaniu, do zamurowania wykorzystano pozostałe bloczki Ytongowe, które były na balkonie:

Podczas prac korzystano z wydrukowanego zdjęcia instalacji hydraulicznej wykonanego w swoim czasie, takie same znajdzie się w tym temacie:


A tak wygląda po wygładzeniu:


Odpady po dzisiejszych pracach:


Zatynkowano nierówne ściany za wyciętymi rurami w przedpokoju:


Otrzymałem zamówioną przez internet półkę do łazienki, wydaje się być dobrej jakości:

[Remontowiec]

Tak wygląda wyschnięta gładź po obróbce ściany w celu naprawienia usterki hydraulicznej, trzeba będzie ją jeszcze raz wygładzić, przetrzeć i pomalować:


W przedpokoju:


Zostało 20 desek pełnych, co stanowi 1,9% całości zakupionego parkietu:


Już jest w całości ułożony parkiet:

[Remontowiec]

Ostatnio na budowie jest przestój i mało prac jest wykonywanych.

Zostały przywiezione drzwi z Leroya-Merlina:

Ościeżnica do drzwi oraz zawinięta tektura falista, którą po lakierowaniu się przykryje parkiet w celu wykonywania dalszych prac:


Zakupiono listwę nablatową do kuchni:


Podłączono internet z UPC:

Modem z dwiema antenami:


Zamontowana kabina prysznicowa, jestem z niej zadowolony, jest to kabina Ronal Tops 2 z profilem WTT90:

[Remontowiec]

W dniu dzisiejszym parkieciarz pracował. Wycyklinował kilkukrotnie parkiet papierami o różnej gradacji oraz posmarował lakierem podkładowym na bazie alkoholu i innymi środkami.

Po pierwszym cyklinowaniu, widoczna jest różnica jasności parkietu, wycyklinowany parkiet jest jaśniejszy:



Po kilkukrotnym cyklinowaniu parkieciarz szpachlował fugą wymieszaną z odpadami z cyklinowania:



Po szpachlowaniu:

Widoczne są maszyny do cyklinowania, były to maszyny bezpyłowe, ale i tak trochę pyłu się unosiło:




Po zakończeniu cyklinowania zdjęto folię zewsząd:






Przywieziono materac i inne meble, tymczasowo stoją w zagraconym przedpokoju:




Po rozprowadzeniu lakieru podkładowego wałkiem malarskim:







Innym, kolejnym środkiem:

[Remontowiec]

W niedzielę od godziny 7 parkieciarz lakierował podłogę:

[Remontowiec]

W ostatnim czasie wysychał lakier położony na parkiecie, w związku z czym nie były prowadzone żadne prace poza paroma wyjątkami omówionymi w dalszej części. Od jutra zaczną się prace związane z malowaniem, a od środy związane z białym montażem elektryki.









Wyjątkami prac był montaż kuchni na gotowo (podłączenie zmywarki, obsadzenie frontu oraz zlewozmywaka z baterią) oraz montaż podzielników wyparnikowych na grzejnikach:
Ta szczelina była zakryta listwą PCV z taśmą klejącą:




Można również zauważyć zamontowane listy nablatowe.

[Remontowiec]

Dzisiaj były prowadzone prace malarskie, odbyło się drugie malowanie ścian i sufitów, współpracę nawiązałem z firmą Rob-bud Robert Borowski ( http://www.magiawnetrz.waw.pl/ ). Dzisiaj zostały wszędzie pomalowane ściany i sufity oprócz tych w przedpokoju; akrylowane i silikonowane naroża oraz zakładane niektóre obejmy na rury CO w pionach.
Dzisiaj podczas przymierzania drzwi łazienkowych okazało się, że otwór drzwiowy jest za mały- za wąski o 5 cm. Pracownicy poprzedniej firmy remontowej wykonali otwór drzwiowy o niedopuszczalnych wymiarach do drzwi o szerokości skrzydła 80cm i o tym wiedzieli- nawet bez umieszczania pianki ościeżnice nie wchodzą w otwór drzwiowy. Według instrukcji montażu drzwi sugerowana szerokość otworu to 90cm, a w rzeczywistości szerokość wynosi 85cm. Zakupiono rozpórki drewniane sosnowe o przekroju kwadratowym i jutro będzie poszerzanie otworu drzwiowego (cięcie ścian, co będzie generowało dużo pyłu) i montaż drzwi.

Podłogę zabezpieczono przed pracami malarskimi:



Ta ściana między małym pokojem, a łazienką była jeszcze raz gładzona w miejscu skucia:


Materac i inne meble przeniesiono z przedpokoju do dużego pokoju:


Ściany zostały pomalowane na biało:

[Remontowiec]

W dniu dzisiejszym pracownik firmy remontowej pomalował ściany w przedpokoju- teraz są wszędzie pomalowane ściany, obsadził ościeżnicę do drzwi oraz pomalował rury w pionie. Jutro wstawi skrzydło drzwiowe oraz dokona wielu innych drobnych poprawek (m.in. odpowietrzenie grzejników, montaż szafki podumywalkowej itd.)

Salon wygląda póki co w ten sposób:


Pomalowane ściany w małym pokoju:



Poszerzono otwór drzwiowy, gdyż poprzednia ekipa remontowa wykonała zbyt wąski otwór, oraz zbyt wysoki, co spowodowało konieczność nałożenia tynku w górnej części drzwi od strony salonu, obsadzono ościeżnicę na rozpórkach drewnianych, podczas poszerzania otworu drzwiowego odklejono płytki:



Dokonano również przycięcia z góry:



Widoczny na zdjęciu przewód jest przewodem od czujnika temperatury do termostatu ogrzewania podłogowego:






Ze względu na poszerzenie otworu drzwiowego przesunięto punkt elektryczny:


Tak wygląda zamontowana ościeżnica:


Tak wyglądają odklejone płytki ze ściany, jutro będzie ich układanie na ścianie:

[Remontowiec]

Wczoraj ukończone zostały prace typowo remontowe.

Ze względu na poszerzenie otworu drzwiowego zostało wolne miejsce między płytkami, a ościeżnicą, została tam wstawiona płytka:

Ułożono płytki, na szczęście miałem jeszcze fugę:


Ponieważ halogen został postawiony zbyt blisko drzwi, pękła gumowa uszczelka pod wpływem wysokiej temperatury:

Zamontowana szafka:

Po wysunięciu:


W dniu dzisiejszym pracę rozpoczęli elektrycy i zamontowali gniazda, lampy:
W przedpokoju:


Gniazda w dużym pokoju:

Lampa w dużym pokoju:

Gniazda w dużym pokoju, obok widoczny podzielnik wyparnikowy na grzejniku:


Gniazda w małym pokoju, w ramce pięciokrotnej:

Lampy w małym pokoju, ta jedna żarówka raz świeci, a raz nie świeci. Moim zdaniem jest to spowodowane tym, że ta żarówka jest żarówką dołączoną do lampy, słabej jakości. Wydaje mi się, że po zamontowaniu osobnej żarówki nie będzie problemów:

Widok z małego pokoju na drzwi łazienkowe, widoczne jest nachodzenie drzwi na przeciwną ścianę:


Kinkiet w łazience:

Zamontowany wentylator:

Lampa stropowa w łazience:


Bałagan w salonie:

Lampy w salonie:

[Remontowiec]

Dzisiaj elektrycy wykonali część prac, ponadto zacząłem montować meble. Podczas wykonywania prac elektrycznych i sprawdzania ciągłości sygnału przewodu okazało się, że w pobliżu ościeżnicy drzwi od łazienki został przerwany przewód elektryczny, najprawdopodobniej na skutek nieprawidłowego poszerzania otworu drzwiowego do łazienki. Na skutek tego nie działa lampa sufitowa w łazience.

Lampa w sypialni.


Lampa w małym pokoju, teraz nie świeci się inna żarówka, co potwierdza przypadkowy i losowy charakter świecenia żarówek.


Kinkiet w łazience:


Sam zmontowałem ten stół i krzesło:



Sam zmontowałem to biurko:


W czarnym opakowaniu są listwy podłogowe.

Przygotowałem łóżko do montażu, dzisiaj będę je montował:




Drzwi od łazienki:


Działające lampy w salonie i jadalni:


W kuchni, oświetlenie podszafkowe też działa:

[TuneRek]

Jak idą prace? Lubiłem tu zaglądać a od jakiegoś czasu cisza

[starejgruszy]

Witam,
zakładam swój dziennik remontu mieszkania w celu optymalizacji procesu remontowania i skorzystania z Waszych rad i doświadczeń. Mieszkanie ma być wyremontowane zgodnie z zasadami ergonomii. Rzut wstępny mieszkania:

Planuję brodzik o wymiarach 70cmx120cm. Pralkę umieszczę w szafie przesuwnej w sieni przy drzwiach wejściowych. Przeszkadza mi wybrzuszenie ściany w kuchni- biegną w niej rury z wodą. Co z nim proponujecie zrobić?
Czy płytki w kuchni na podłodze postawić w formie prostokąta o wymiarach o ~30cm większych niż wymiar łazienki, czy płytki zrobić w kształcie litery L i oddalone o ~60cm od linii zabudowy kuchni?
Może ktoś wie, które Polskie Normy mówią o ergonomii projektowania mieszkania?
Myślę również o umiejscowieniu punktów elektrycznych. Zastanawiam się także jakiego rodzaju przewody są teraz stosowane i w których miejscach umieścić (LAN, TV, telefon itd.). Może ktoś wie i mógłby coś polecić? Chętnie też posłucham dywagacji na temat rozplanowania mebli.
Komentarze znajdują się tutaj:
Remont mieszkania Remontowca w Warszawie - komentarze
Pozdrawiam.

Polecamy Firmę BUDEXBUDszybko i kompleksowo wyknali wykonczenie mojego 100 metrowego mieszkanka.
Wykonują też meble na wymiar można wziać kompletną usługę to jest trochę tanie. Zastawiam telefon 531-597-505