dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 53 z 205
Pokaż wyniki od 1.041 do 1.060 z 4095
  1. #1041

    Domyślnie

    tak się dzieje zawsze, kiedy woda powrotna jest mocno wystudzona i ruszą oba układy, generalnie podczas pracy On/OFF układów, szczególnie podłogówki. Problem zbyt niskiej temp, dotyczy głównie obiegu grzejników, jeśli temp. zasilania sprzęgła będzie znacznie wyższa niż ma iść na podłogę, to mieszacz poda maksymalnie tyle na ile jest ustawiony . Jesli różnica miedzy tym co ma iść w podłogę a tym co grzrje kocioł będzie niewielka, to mieszacz otworzy się maksymalnie a w podłogę pójdzie mniej. Wszystko się miesza w sprzęgle do i z którego bierze kocioł. To zależy też na jakim biegu chodzi pompa w kotle, czy moc kotla jest wystarczająca w danym momencie (jak zdlawisz to może nie osiągać temp w początkowej fazie pracy) i przede wszystkim jaką temp. grzeje kocioł, ale i tak przez długi czas na grzejniki nie jest podawana woda o tej temp. jaką daje kocioł do sprzęgła, Z czasem podnoszenia temp. powrotu/powrotów sytuacja się zmienia, ale zazwyczaj jest to pod koniec grzania podłogi. Jeśli mieszacz znacząco ogranicza pobór wody ze sprzęgła a tym samym pobiera więcej z powrotu podłogówki, to temp na grzejniki jest zbliżona do tej która idzie na podłogę, jeśli mieszacz jest otworzony na maksa, to na grzejniki idzie newet niższa temp. niż na podłogę. Jeśli podłogówka pracuje ciągle, i powrót jest na poziomie 5-7*C albo mniej, sytuacja taka nie występuje lub w mniejszym stopniu.
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 27-01-2015 o 16:21

  2. #1042

    Domyślnie

    Chyba mniej więcej rozumiem, jak to działa.
    Przyjrzałem się schematowi instalacji i rzeczywiście, wygląda to tak, że do mieszacza trafia woda z powrotu z podłogówki, a nie z grzejników.
    Powrót z grzejników trafia wprost do kolektora hydraulicznego.
    Pisząc "sprzęgło", masz na myśli całe urządzenie DIM A-BT czy może właśnie tylko kolektor hydrauliczny?

    Cytat Napisał montixe Zobacz post
    Jeśli mieszacz znacząco ogranicza pobór wody ze sprzęgła a tym samym pobiera więcej z powrotu podłogówki, to temp na grzejniki jest zbliżona do tej która idzie na podłogę
    Czy tu się nie pomyliłeś?
    Jeśli mieszacz pobiera wodę głównie z powrotu podłogówki, więc tylko niewiele "świeżej" gorącej wody, to chyba wtedy na grzejniki powinna iść wyższa temperatura, bo nie trafia ta świeża gorąca woda do mieszacza.
    Dopiero jak mieszaczowi nie wystarcza trochę ciepłej wody plus powrót z podłogówki, to bierze więcej "świeżej" gorącej wody, więc jest jej jednocześnie mniej dla grzejników i do grzejników idzie woda zimniejsza.
    Tak mi się przynajmniej wydaje, chyba że nadal czegoś nie rozumiem.
    Ostatnio edytowane przez michal222 ; 27-01-2015 o 16:33

  3. #1043

    Domyślnie

    Sprzeglo to kolektor(ta rura od ktorej idą zasilania i powroty). Nie pomyliłem się tylko sie źle wyraziłem , bo tak wygląda to w praktyce, a teoretycznie jest tak jak mówisz.Przykladowo: ruszyły na raz oba układy, kocioł grzeje 38*C, R12 na poz. 2 czyli max 32*C, w podłogę mieszacz puszcza 30 i w grzejniki 30, gdyby kocioł grzał jeszcze mniej, to w grzejniki by szło mniej niz w podłogę, gdyby kociol grzał dużo więcej, to na grzejniki szlo by więcej niz w podłogę. Jak zdławię mieszacz maksymalnie do 25*C co byłoby za mało obecnie dla podłogówki, straciłbym 5* na podloge, a na grzejniki nadal byloby 30, czyli zrobilem tylko różnicę , a nic nie zyskalem na grzejnikach . Tak jak napisałem wcześniej, to zalezy jak wysoka jest temp. zasilania do sprzęgła. Fakt jest taki ze nazywam swój obieg grzejnikowy wysokiej temp. zgodnie z tym co mówi opis w instr., ale mam grzejniki na 55*C, które jak się spojży z punktu widzenia zakresu pracy mieszacza, to nadal jest niska temp. i dla tego tak to wygląda w praktyce
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 27-01-2015 o 19:00

  4. #1044
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    Eszi1980

    Zarejestrowany
    Jan 2015
    Skąd
    Janinów
    Kod pocztowy
    05-825
    Posty
    74

    Domyślnie

    Cytat Napisał montixe Zobacz post
    Dimens 1, wtedy stop jest 0,1*C powyżej zadanej (dotyczy trybu Modul OFF, pisałem o tym kilkakrotnie)


    Czujka pod DIM =ustawiasz krzywą tylko dla podłogi za pomocą R12. Brak czujki w kotle=ustawiasz/przestawiasz temp. zasilania (nie krzywą) pokrętłem na CAR ( wartość temp. odpowiednia na potrzeby grzejników)
    Tak masz zrobić sobie tylko na próbę, i dopiero jeśli to zda egzamin, to będziesz musiał pociągnąć kabel i najlepiej mieć dwie cz, pogodowe. Jedna do kotła na krzywą grzejników , a druga do DIM dla krzywej mieszacza. To pozwoli dobrać optymalne temp. dla każdego ukł. osobno, co może spowodować możliwość ciągłej pracy układu/układów, bez przegrzania pomieszczeń. Dodatkowo układ taki, zwalnia użytkownika od ciągłego regulowania temp. zasilania w trakcie dobowych skoków temp. zewnętrznej


    Tak, załączaniem/wyłączaniem każdego układu, kiedy nastąpi żądanie pracy lub jego brak


    Nie, ale będzie wygodniej i inne takie pierdoły, tak jak napisałem powyżej. Więc jeszcze raz: jedną do kotła (krzywa na grzejniki), druga do DIM (krzywa dla podłogówki)


    coś wymyślisz, ja też nie miałem, ciągnąłem przez strych i w dół wentylacyjnym do kotłowni


    w naszym przypadku, gdzie mamy dwa układy ze zróżnicowanymi temp., gdzie w układzie są trzy pompy(które zużywają też nie mało prądu), a w najlepszym razie pracują zawsze dwie i musimy grzać wyższymi temp. to wydaje mi się bardziej oszczędny (całościowo gaz+prąd), tryb ON/OFF, przy czym temp. zasilania musi być optymalna do panujących warunków. Jeśli będzie zbyt niska (nieefektywna), to grzejniki nie nagrzeją, a gaz i tak będzie spalony, jeśli będzie będzie zbyt wysoka, to strata kominowa.


    Pisałem już o tym. Przeczytaj wcześniejsze posty skierowane do ciebie i postaraj się zrozumieć. Jest możliwość pracy ciągłej podłogówki, jeśli krzywa 1(najniższa), nie okaże się zbyt stroma dla twojego domu. Po to właśnie masz sobie na razie zrobić próbę z czujką w DIM i dopiero jeśli się sprawdzi, to pociągniesz sobie drugi kabelek


    Uff, mam nadzieję


    Mniejsza histereza = wyższy komfort, możliwość utrzymywania niższych temp. w zasobniku co powoduje mniejsze straty ciepła do otoczenia, ale więcej cykli grzania. Napisałem, że chciałbym start 5*C poniżej zadanej, bo tak wydaje mi się optymalnie, ponieważ jest troszkę więcej niż 3, a połowę miej niż 10*C, trzeba by było jeszcze sprawdzić jakimi temp. grzeje w tym trybie i ile zużywa gazu w ciągu jednego cyklu i porównać jak to wygląda na wszystkich innych dostępnych ustawieniach. Niestety nie mam takiego kotła, więc nie pomogę. Natomiast Ty jesteś pionierem z tym kotłem na tym forum, więc może przetestujesz i podzielisz się informacjami, tak jak ja opisałem grzanie CWU zwykłego Victrixa.
    O wszystkim co zaobserwuje poinformuje, na chwile obecną mam gaz z 2 x butla 33, więc nie dam rady zrobić pomiaru. Gaz ziemny w kwietniu.

    Mam poza tym nieskalibrowany kocioł, gdyż mój serwisant potrzebuje pełne dwie butle i nie możemy się terminowo zgrać do przeprowadzenia testów. Stwierdził że aby kocioł ruszył pełną mocą muszę mieć dwie butle pełne, to dla mnie dziwne, co o tym sądzicie?

    Dzięki montixe za porady na chwile obecną jest chyba ok, testuje i nic już nie zmieniam.

  5. #1045
    SYMPATYK FORUM (min. 10)
    pawelz33

    Zarejestrowany
    Mar 2012
    Skąd
    Grodzisk Mazowiecki
    Kod pocztowy
    05-825
    Posty
    58

    Domyślnie

    Tak z ciekawości -Mam pytanie odnośnie Autoadaptacji , którą można na CAR2 włączyć lub wyłączyć.

    Czy ktoś wie jak kocioł a dokładniej CAR2 miałby to ustawiać ?
    przy włączeniu Autoadaptacji miałem krzywą 3 i Offset -8 a autoadaptacja od razu zmieniła OFFSET na -14.
    To jest jakiś algorytm ?
    Co miałoby dać korzystanie z autoadaptacji ?

    Nie miałem odwagi czekać powyżej jednego dnia i obserwować czy dalej będzie zmieniał się ten offset - po jednym dniu na ustawieniach automatycznych offset "-14" dom wyziębił mi się o 2 st i musiałem interweniować ręcznie. Swoją drogą to była jedyna oszczędna doba bo zużyło około 3m3 - ale chyba nie takie jest zadanie tej automatyki aby oszczędzać przez wyziębianie (?)


    Nie wiem czy ma to jakiś wpływ na postawione wyżej pytania ale opiszę
    Mam u siebie 100% podłogówki, wyłączyłem wpływ Temp wewnętrznej /bo jak tylko rozpaliłem w kominku na dole to odcinało piec i góra była niedogrzana/ i teraz chodzi na samej pogodówce wg krzywej.
    Opierając się na pliku do wyznaczania krzywej dobrałem - krzywą 3 i -8 i piec chodzi sobie całą dobę - ostatnio Tw 29-30 st , Tpowr - 27 st /przy około 0 st na zewnątrz/
    Od miesiąca nic nie robię tylko ustawiam i obserwuje kręcący szaleńczo gazomierz ! ( przez równy miesiąc w sumie ciepły jak na porę roku średnio wciąg mi 10m3 / dobę... - niestety nic nie przegrzewa więc zdaję sobie sprawę,że widocznie "tyle dom potrzebuje mieć dostarczone bo tyle ucieka albo się wygrzewa, suszy itd , w domu na 160m2 jest równo około 20 stC /w łazienkach odczuwalnie cieplej/ )
    Ostatnio edytowane przez pawelz33 ; 27-01-2015 o 21:13
    zdjęcia + opisy zmagań blog budowy

  6. #1046

    Domyślnie

    Cytat Napisał montixe Zobacz post
    (...) bo tak wygląda to w praktyce, a teoretycznie jest tak jak mówisz. (...) Jak zdławię mieszacz maksymalnie do 25*C co byłoby za mało obecnie dla podłogówki, straciłbym 5* na podloge, a na grzejniki nadal byloby 30, czyli zrobilem tylko różnicę , a nic nie zyskalem na grzejnikach .
    To jest właśnie dla mnie dziwne, że teoretycznie wydaje się, że to powinno inaczej działać.
    Jak to wszystko sprawdziłeś, termometrami na rury zasilające? Bo nie wiem na ile wierzyć termometrom w DIM.
    A to, że obniżenie zasilania podłogówki nie ma wpływu na zasilanie kaloryferów to już w ogóle dla mnie zagadka.

  7. #1047

    Domyślnie

    Cytat Napisał michal222 Zobacz post
    To jest właśnie dla mnie dziwne, że teoretycznie wydaje się, że to powinno inaczej działać.
    Jak to wszystko sprawdziłeś, termometrami na rury zasilające? Bo nie wiem na ile wierzyć termometrom w DIM.
    A to, że obniżenie zasilania podłogówki nie ma wpływu na zasilanie kaloryferów to już w ogóle dla mnie zagadka.
    To żadna zagadka, założenia producenta są właściwe i właśnie tak powinno działać. Myślę, że problem jest po naszej stronie, bo mamy zaprojektowane dwa układy niskotemperaturowe (bo kocioł kondensacyjny) o zróżnicowanej temp. zasilania. Jestem święcie przekonany, że ten kto proponuje nam takie rozwiązanie, nie jest świadomy jak się to zachowuje w praktyce, my godząc się na takie rozwiązanie też mamy inne wyobrażenie i potem w użytkowaniu inne oczekiwania. Projektant zakłada, że ma być nam po prostu ciepło, a my byśmy chcieli żeby dodatkowo było tanio i tu się zaczynają schody . Nie wiem czy pompy w DIM powinny mieć jeszcze mniejszy wydatek ( u mnie obie są na 1), czy to sprzęgło powinno być większej pojemności dla takich jednak niskich temp? Czy jeszcze może powinna być spinka dławiąca na powrocie podłogówki? Nie mam pojęcia. Jestem jednak prawie pewien, że producent, dla strefy tzw. wysokiej zakłada dużo wyższą temp. Twierdzę tak dlatego, bo grzejąc do sprzęgła wodę za pomocą kominka, gdzie pompa kominkowa staruje przy 55*C, a normalne temp. zasilania są w okolicach 65-70*C , problem niedoboru temp. na grzejniki nie występuje podczas pracy obu układów. Ale przecież nie będę grzał kondensatem do takich temperatur. Ja długo z tym wojowałem, w końcu założyłem do DIM drugą cz.pogodową i na najniższej krzywej jest znacznie lepiej, niż ze stałą nastawą, ale jeszcze mogłaby mieć inny przebieg jak dla mnie, początek wyżej, a koniec niżej, bo okolicach 8-10*C ciężko dogrzać dom, a gdy jest poniżej -5*C to już zaczyna puszczać temp. które nie pozwalają grzać ciągle, a chyba takie jest założenie przy podłogówce i wtedy powrót jest bardzo zbliżony do temp. zasilania i nie ma problemu z temp. na grzejniki. U mnie jeszcze tragedii nie ma bo praktycznie mam wszędzie podłogówkę, a grzejniki są jako wspomagające i przydają się tylko na piętrze gdzie mam panele na podłodze i tam temp. podłogi jest 1-1,5*C niższa niż tam gdzie są kafle, dodatkowo tam szybciej spada temp, bo jest sporo płyty GK, która nie jest takim akumulatorem energii jak zwykła ściana. Grzejniki przydają mi się też w okresach przejściowych.
    Miałem, termometry elektroniczne z dokładnością 2 miejsca po przecinku. U mnie termometry w DIM, ten na grzejniki pokazuje dobrze, a ten na podłogówkę 1* za duzo
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 28-01-2015 o 08:53

  8. #1048

    Domyślnie

    Masz rację, że te nasze układy to tak naprawdę oba są niskotemperaturowe.
    Ja na razie jeszcze nie doświadczam problemów z niską temperaturą na grzejnikach, bo grzeję dół podłogówką (3 strefy 21-22*C z autoadaptacją plus pompa chodzi i tak cały czas), a na górze dopiero w dwóch pomieszczeniach są grzejniki (na razie 19*C z histerezą 1*C).
    Zobaczę jak to się będzie sprawowało jak całość ruszy.

    A jak to jest z tą drugą czujką pogodową podłączoną do DIM?
    Na razie, zgodnie z informacją z forum, zrobiłem czujkę za kilka PLN i podłączyłem do kotła.
    Wydaje mi się, że kiedyś pisałeś, że dwie czujki nie sprawdzą się z Vitrixem i DIM, że do tego potrzeba kotła z lepszą elektroniką.
    Chyba, że wtedy miałeś na myśli to, że nie można ustawić offsetu na czujce podłączonej do DIM.

  9. #1049

    Domyślnie

    Cytat Napisał pawelz33 Zobacz post
    Tak z ciekawości -Mam pytanie odnośnie Autoadaptacji , którą można na CAR2 włączyć lub wyłączyć.

    Czy ktoś wie jak kocioł a dokładniej CAR2 miałby to ustawiać ?
    przy włączeniu Autoadaptacji miałem krzywą 3 i Offset -8 a autoadaptacja od razu zmieniła OFFSET na -14.
    To jest jakiś algorytm ?
    Co miałoby dać korzystanie z autoadaptacji ?

    Nie miałem odwagi czekać powyżej jednego dnia i obserwować czy dalej będzie zmieniał się ten offset - po jednym dniu na ustawieniach automatycznych offset "-14" dom wyziębił mi się o 2 st i musiałem interweniować ręcznie. Swoją drogą to była jedyna oszczędna doba bo zużyło około 3m3 - ale chyba nie takie jest zadanie tej automatyki aby oszczędzać przez wyziębianie (?)


    Nie wiem czy ma to jakiś wpływ na postawione wyżej pytania ale opiszę
    Mam u siebie 100% podłogówki, wyłączyłem wpływ Temp wewnętrznej /bo jak tylko rozpaliłem w kominku na dole to odcinało piec i góra była niedogrzana/ i teraz chodzi na samej pogodówce wg krzywej.
    Opierając się na pliku do wyznaczania krzywej dobrałem - krzywą 3 i -8 i piec chodzi sobie całą dobę - ostatnio Tw 29-30 st , Tpowr - 27 st /przy około 0 st na zewnątrz/
    Od miesiąca nic nie robię tylko ustawiam i obserwuje kręcący szaleńczo gazomierz ! ( przez równy miesiąc w sumie ciepły jak na porę roku średnio wciąg mi 10m3 / dobę... - niestety nic nie przegrzewa więc zdaję sobie sprawę,że widocznie "tyle dom potrzebuje mieć dostarczone bo tyle ucieka albo się wygrzewa, suszy itd , w domu na 160m2 jest równo około 20 stC /w łazienkach odczuwalnie cieplej/ )
    ja jakoś nigdy nie korzystałem z autoadaptacji. Ludzie, którzy tu się wypowiadali zazwyczaj mówili, że offset szaleje i zużycie gazu jest sporo wyższe, bo automatyka dąży do utrzymania zadanej temp. z jak najmniejszymi wahaniami, czyli zupełnie odwrotnie niż u ciebie.
    Jeśli to twój pierwszy sezon grzewczy, to może być wyższe zużycie i zazwyczaj jest. Trudno mi powiedzieć jakie powinno być twoje zużycie. Może wypowie się ktoś, kto ma podobny dom do twojego metrażowo, ocieplenie okna itd.
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 28-01-2015 o 10:54

  10. #1050

    Domyślnie

    Cytat Napisał michal222 Zobacz post
    A jak to jest z tą drugą czujką pogodową podłączoną do DIM?
    Na razie, zgodnie z informacją z forum, zrobiłem czujkę za kilka PLN i podłączyłem do kotła.
    Wydaje mi się, że kiedyś pisałeś, że dwie czujki nie sprawdzą się z Vitrixem i DIM, że do tego potrzeba kotła z lepszą elektroniką.
    Chyba, że wtedy miałeś na myśli to, że nie można ustawić offsetu na czujce podłączonej do DIM.
    nie pamiętam dokładnie co tam pisałem, ale trzeba wziąć na to poprawkę, bo to były jedne z pierwszych wpisów i dopiero zaczynałem rozgryzanie tematu, tym bardziej, że nikt tu nie używał DIMa i sam musiałem do wszystkiego dochodzić. Generalnie chodziło to, że jak byłby kocioł Superior, to przy współpracy z DIM jest więcej możliwości. Może, to pracować w trybie Modul On lub Off (u nas zalecane bezwzględnie Off), można ustawić dwie osobne krzywe z jedną czujką pogodową podłączoną do kotła (jedną krzywą ustawia się na SCAR(nasz nie współpracuje ze ster. SCAR) a drugą krzywą ustawia się pokrętłem na kotle. Wtedy to działa tak, że jak jest sygnał grzania od strefy wysokiej lub obu stref jednocześnie do leci wg. krzywej wysokiej, a jak sygnał grzania tylko od niskiej, to grzeje niższą krzywą (myślę że to mogłoby obniżyć zużycie gazu). Dodatkowo można tak jak u nas, podłączyć drugą cz, pogodową do DIM, która steruje mieszaczem, z tym że w Superiorach dodatkowo dla mieszacza, można z poziomu panelu kotła przestawić offset, a u nas już nie. Jednak czujką pogodową podłączoną do DIM, nie da się zarządzać temp. grzania kotła, ta czujka tylko steruje otwarciem mieszacza, co pozwala kociołkowi zaraz po starcie pracować na niższej mocy. To słychać po obrotach wentylatora w kotle, nawet jeśli sygnał mocy wyświetlany na panelu kotła się nie zmienia. Jak ustawisz na sztywno np. 38*C, bo tyle masz mieć przy -20*C na zewnątrz, a nie chcesz cięgle przestawiać potencjometru, to zanim kocioł nie zacznie dawać w układ wyższej temp. niż 38*, to mieszacz będzie cały czas otwarty na maksa, a to znaczy że trójdrożny nie będzie podbierał wody z powrotu, cała powrotna pójdzie bezpośrednio w sprzęgło, a ze sprzęgła pobór pójdzie pełną rurą, a jak się przyjrzysz budowie sprzęgła, to widać że zasilanie na pompę podłogówki jest bliżej króćca, którym wlatuje podgrzana woda z kotła, a zasilanie na grzejniki jest dalej - na drugim końcu rury sprzęgła.
    Ja to wszystko wyczytałem i przypatrywałem się w instrukcjach i starałem się zrozumieć. Czasem żeby zrozumieć, czytałem kilka razy i przyglądałem się temu na żywo. Jestem człowiekiem, który zanim zada pytanie, używa mózgu i samodzielnie stara się zgłębić zagadnienie . Jestem z pokolenia, które technikę i mechanikę, poznawało bez pomocy wujcia googla i for internetowych. . Nie jestem jednak nieomylny i chętnie przyjąłbym mądrą poradę jak zarządzać tym, aby jeszcze zmniejszyć zużycie gazu
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 28-01-2015 o 10:53

  11. #1051

    Domyślnie

    W takim razie chyba od razu pociągnę drugi kabel do czujki dla DIM.
    Tylko te krzywe grzewcze jakoś mocno strome.
    Jedyna sensowna to ta z nr 1 (w instrukcji na rysunku jest napisane dodatkowo Offset, ale to chyba dla tych Superiorów).
    Co do zmniejszenia zużycia, chyba jedyna słuszna opcja to testowanie.
    Musiałbym np. sprawdzić, tylko że będzie ciężko, czy lepiej zasilać podłogę stałą temp. 35*C (trymer mam na poz. 3), czy np. 30*C w przypadku, gdy kocioł podaje, tak jak teraz 38*C (wg. pogodówki) w sytuacjach gdy sterownik od kaloryferów wyłączy swoją pompę.
    Jeśli ustawię na 30*C to siłowniki będą musiały się częściej otwierać w podłogówce, jeśli 35*C, to rzadziej.
    Z drugiej strony kocioł będzie i tak trzymał temp. 38*C, tylko że w przypadku 30*C na podłogówkę będzie zabierane mniej "świeżej" ciepłej wody przez mieszacz, a w przypadku 35*C więcej.
    Nie wiem jak to wpłynie na spalanie gazu, czy w ogóle będzie miało wpływ.
    Pewnie jak będzie 35*C szło w podłogę, to będą dłuższe przerwy, kiedy zamknięte są siłowniki w rozdzielaczu podłogówki, więc częściej kocioł będzie pracował na krótkim obiegu i częściej się będzie wyłączał palnik.
    Dlatego jak piszesz, fajnie jakby było tak, że jak pracuje tylko pompa niskiej temperatury to praca całego kotła przestawia się na krzywą dla tej strefy.
    Wiadomo, jak będzie pracowała tylko podłogówka, kocioł będzie podawał np. 45*C, a podłogówka potrzebuje 32*C, to kocioł będzie się szybciej wyłączał, bo ze sprzęgła nie będzie tak szybko pobierana świeża ciepła woda, więc na krótkim obiegu (kocioł - sprzęgło) temperatura wzrośnie.
    Gaz drogi to i zmartwień sporo i każdy chce jak najwięcej zaoszczędzić

  12. #1052

    Domyślnie

    Cytat Napisał montixe Zobacz post
    ja jakoś nigdy nie korzystałem z autoadaptacji. Ludzie, którzy tu się wypowiadali zazwyczaj mówili, że offset szaleje i zużycie gazu jest sporo wyższe, bo automatyka dąży do utrzymania zadanej temp. z jak najmniejszymi wahaniami, czyli zupełnie odwrotnie niż u ciebie.
    Jeśli to twój pierwszy sezon grzewczy, to może być wyższe zużycie i zazwyczaj jest. Trudno mi powiedzieć jakie powinno być twoje zużycie. Może wypowie się ktoś, kto ma podobny dom do twojego metrażowo, ocieplenie okna itd.
    Ja używam autoadaptacji drugi sezon i jestem zadowolony. Do sterownika nie zaglądam, nie różnicuję temperatur na noc i dzień, dimens 10. Generalnie to wygoda i zużycie raczej nie wyższe, niż kiedy miałem sterowanie on/off, a komfort cieplny lepszy.
    Offset jest ustalany przez sterownik i nie należy na to zwracać uwagi, dobór krzywej grzewczej też nie ma większego znaczenia, ja jedynie ustawiłem tak, żeby temp. czynnika nie spadała poniżej 34st. - chodzi o to, żeby podłoga była odczuwalnie ciepła. Zresztą jedynie przy temp. zew. poniżej -6 kocioł grzeje nieco powyżej 34st., max jaki zaobserwowałem to 37st.
    Dla porównania podam moje zużycie, ale wiadomo, że nie ma prostego przełożenia na podobny metraż w innym domu: od 1 listopada do dziś poszło 650m3 gazu. Grzeję 180m2 do 21st.(łazienki 24st.) , 80m2 do 16st, oraz 70m2 do 13st. Ogrzewanie kaloryferowe (przewymiarowane) + 50m2 podłogówki, w kaloryfery puszczam tą samą temperaturę co w podłogę, wentylacja grawitacyjna (działająca, kominek wieczorami w salonie - bez rozprowadzenia. Ciepła woda na 4 osoby.
    W zeszłym roku od 1 listopada do końca kwietnia zużyłem 1250m3 gazu.
    Przy sterowaniu on/off co jakiś czas grzebałem w ustawieniach, traciłem czas na zgłębianie zasad działania sterownika - teraz relaks i komfort.

  13. #1053

    Domyślnie

    Cytat Napisał lluka Zobacz post
    Dla porównania podam moje zużycie, ale wiadomo, że nie ma prostego przełożenia na podobny metraż w innym domu: od 1 listopada do dziś poszło 650m3 gazu. Grzeję 180m2 do 21st.(łazienki 24st.) , 80m2 do 16st, oraz 70m2 do 13st.
    Dla porownania - moje 216m2 (nie mam garazu) ogrzewane do 21-22 stopni (+~40m2 piwnicy nieogrzewanej), brak drzwi wewnetrznych, same grzejniki bez podlogowki, kominek sporadycznie, ale dosc czesto, bez DGP i raczej bez wplywu na ogrzewanie (nawet dlugo palony nie podnosi temperatury poza salonem i jadalnia - jest umieszczony w kiepskim miejscu, jesli chodzi o dystrybucje powietrza), wentylacja grawitacyjna, 4 osoby - 648m2 i uwazam, ze mogloby byc mniej.

  14. #1054

    Domyślnie

    A jak już tak sobie dyskutujemy ......:

    Cytat Napisał lluka Zobacz post
    Ja używam autoadaptacji drugi sezon i jestem zadowolony.Przy sterowaniu on/off co jakiś czas grzebałem w ustawieniach, traciłem czas na zgłębianie zasad działania sterownika - teraz relaks i komfort.
    Ja tam lubię mieszać w ustawieniach . W związku z tym, tak się zastanawiam,.... bo CAR przejmuje całkowitą kontrolę nad kotłem, mam go umieszczone na parterze i zarządza podłogówką, grzejnikami steruje inny sterownik, który jest na piętrze. Co zrobi CAR z offsetem, jak na parterze będzie nagrzane do temp. zadanej, a sygnał grzania pójdzie ze sterownika grzejników? Na Auto OFF jest zawsze grzanie z temp. zgodną krzywą , a co będzie na Auto ON? Muszę to sprawdzić

    Cytat Napisał lluka Zobacz post
    .W zeszłym roku od 1 listopada do końca kwietnia zużyłem 1250m3 gazu.
    w zeszłym sezonie od 10 paź do 10 kwietnia zużyłem 1275m3 gazu - ogrzewane 250m2 użytkowej, kubatura 668m3, 22*C wszędzie przez całą dobę, tylko w łazienkach 24-25*C, wszędzie podłogówka + dodatkowo w razie czego, albo gdybym chciał szybko cieplej, są grzejniki w sypialniach, drabinki w łazienkach i dwa kanałowe pod oknami tarasowymi w saluuunie. W całym ubiegłum roku rozliczeniowym poszło 1533m3 - wszystko razem z cwu - 4 osoby. Oczywiście marzy mi się mniejsze zużycie, ale całą sprawę psują mi pokoje dzieci na piętrze, gdzie są panele na podłodze, pętle co 20cm i mała akumulacja, bo dużo płyty GK, a mało muru i tam szybciej spada temp. Wtedy do pracy zmuszane są grzejniki, bo z samej podłogówki, bez przegrzewania parteru, jestem w stanie utrzymać stałe 21*C (a lubimy cieplej). Żeby pracowało ciągle, tylko na podłogówce, musiałbym chyba rozdzielić piętro i parter podłogówki i dać na osobnych mieszaczach, sterowanych oddzielnymi krzywymi i dawać na górę, gdzie są panele 2-3*C większą temp. zasilania.
    Kominek mam z płaszczem wodnym i jak dotąd używam tylko wieczorami od września i max do 15-20 październik potem włączam gaz i grzeję tylko gazem, a uruchamiam kominek ponownie w połowie kwietnia, gdy jeszcze noce są zimnie,a dni są już cieplejsze i nie ma takich spadków temp. W sumie używam kominka 1-1,5 m-ca w roku. W zimie nie używam kominka, bo nie chce mi się go czyścić Drugi raz już bym chyba sobie nie robił kominka w domu.
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 30-01-2015 o 13:45

  15. #1055

    Domyślnie

    Cytat Napisał montixe Zobacz post
    CAR przejmuje całkowitą kontrolę nad kotłem, mam go umieszczone na parterze i zarządza podłogówką, grzejnikami steruje inny sterownik, który jest na piętrze. Co zrobi CAR z offsetem, jak na parterze będzie nagrzane do temp. zadanej, a sygnał grzania pójdzie ze sterownika grzejników? Na Auto OFF jest zawsze grzanie z temp. zgodną krzywą , a co będzie na Auto ON? Muszę to sprawdzić .
    Ja mam takie rozwiązanie:
    Do kotła oprócz CARa mam podpięty sterownik on/off, pod odpowiednie zaciski. Ten sterownik jest załączany czujką temp. podłogi w łazience. Żądanie grzania z tego sterownika, zawsze kiedy akurat udało mi się to zaobserwować, skutkowało grzaniem z temp. minimalną, czyli u mnie 34st. Chociaż nie wykluczam, że może grzać z temperaturą ostatnio wskazaną przez CAR, a u mnie to zazwyczaj jest 34st.

  16. #1056

    Domyślnie

    Cześć
    Postanowiłem się zarejestrować na tym FORUM i podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami i opiniami bo tak się składa, że jestem użytkownikiem analogicznego jak dyskutowane tutaj zestawu.

    W kilku zdaniach o moim domu.
    Dom nowy, ponad 150 m. po podłodze. bez piwnicy z wysokim, ocieplonym strychem, przygotowanym wstępnie pod "składzik", pokój dla samochodu w domu.
    Ogrzewanie mam łączone-kombinowane, żeby nie powiedzieć lepiej "przekombinowane".
    Piec był moim jednym z ostatnich zakupów na etapie budowy więc cena, ogóle koszty inwestycji oraz lokalna dostępność do serwisantów, miały znaczenie, stąd mam IMGAZa Vic. 24 z zasobnikiem BIAW. 160L oraz zestaw DIM, do tego CAR na parterze, sonda, oraz TYBOX na pięterku.

    Parter to u mnie podłogówka z kilkoma małymi grzejnikami przy oknach - ot to przejaw przekombinowania i zerowego braku doświadczenia z podłogówką (dotychczas byłem "blokersem").
    Pięterko grzejniki, klatka schodowa grzejniki oraz strych grzejniki (minimalne, dla zamknięcia obiegu, też raczej przekombinowałem).
    Garaż to kilka pętli podłogówki - by woda z samochodu schła i mały grzejnik przy zasobniku na wodę (by mu cieplej było na wypadek mrozów .
    Grzejniki na parterze chodzą na pompie z DIMa, grzejniki na piętrze i strychu mają swoją dodatkową pompę ale sterowanie idzie według ustawień TYBO z góry (tak wiem co teraz sobie myślicie - myślę pewnie to samo ).

    Pomijam teraz ekonomikę mojej instalacji, bo tak się złożyło, że materiały miałem dobrych firm (KAN, WAVIN) w dobrych cenach a i znaczna część roboty również, to wiem, że dzisiaj zrobił by to inaczej ... ale to nic odkrywczego dla każdego kto budował, zbudował i mieszka w tym swoim dziele .
    Do tego kominek z DGP mechanicznym ale na razie postanowiłem, do czasu poskromienia mojej instalacji CO, nie palić poza rekreacyjnym pięciokrotnym przepaleniu samego wkładu.

    Acha ... jeszcze jedna istotna sprawa, mieszkam dopiero od miesiąc miesięcy a grzeję od czterech więc wszystkiego się na razie uczę.

    Doświadczenia:
    Zgadzam się z tezą, że sprzedający nam te urządzenia (pewnie i nie tylko te ...) nie mają wiele więcej do powiedzenia niż to co można przeczytać w ulotkach. Stwierdzenia typu "tym Pan pogodzi dwa układy" to czysta teoria i ktokolwiek kto zamontował to sobie a jest "przy rozumie" już po chwili zorientuje się, że taki zestaw ma wady, o których powyżej rozprawiacie. Dlaczego:
    1.
    Pierwotnie miałem ustawione pompy: kotłowa Iy bieg, DIM 2xII bieg, pompa na drugi rozdzielacz grzejników modulowana coś między Iym a IIgim.
    To co od razu wzbudziło moje zaniepokojenie to fakt, że jeżeli na kotle mam np. 40 stopni to na wysoką idzie 5 - 6 stopni mniej (?!)
    Fakt, że kocioł pracuje wtedy cichutko, woda grzejąca się dłużej mi nie przeszkadzała ale coś ta ekonomika zjawiska bardzo słaba. Logika podpowiadała, że skoro grzeję coś i to jest mój cel to muszę minimalizować wszelkie straty powstające na przekazaniu tego, drogiego przecież, ciepła.
    Co zrobiłem - pompa w piecu na IIgi pozostałe (DIM i dodatkowa) na Iy.
    Efekt - kocioł ciut głośniej, wiadomo prądu trochę więcej ale to rekompensuję zmniejszeniem biegu pozostałych, a powyższa różnica zredukowana do 2, może 3 stopni.
    Czyli jak jest DIM i kocioł to optymalne rozwiązanie jest mocniejsze wyjście z kotła i przekazanie temperatury do DIM minimalizując straty po drodze.
    Na IIIcim biegu kotła nie próbowałem bo wydaje mi się zbyt głośny (a to akurat ma u mnie znaczenie), no i uzysku względem prądożerności nie będzie już takiego jak z Igo na IIbieg.

    2.
    Łącznie podłogówki i grzejników - to w zasadzie było powiedziane, oczywista oczywistość, ale po co mój kocioł w momencie kiedy mam sygnał "grzać" tylko od podłogówki", grzeje mi taką samą temperaturą jak wtedy kiedy mam sygnał od grzejników (?!) - to jest uważam bardzo duża słabość tego zestawu, na tym ekonomia grzania moim zdaniem bardzo lecie w dół.
    Wiadomo, że jeżeli pierwszy byłby sygnał z grzejników i w tym czasie dopiero z podłogi, wtedy sytuacja jest jasna, musi grzać wyższą.
    Dalej - ta sytuacja determinuje sposób grzania podłogą. Inaczej tracimy ciepło z podłogówki (u mnie temperatura powietrza wysoka nawet jak podłoga już zimna, mógłbym grzać raz na dzień przy obecnych tem. zew.), a inaczej na poddaszu gdzie są grzejniki.
    Moim zdaniem, na razie nie mam na to żadnych wyliczeń i cyferek, w takim układzie odpada grzanie podłogą w stylu non-stop na niskich tem. (tu mam na myśli 25 - 28, do 30u stopni) a trzeba krócej z wyższymi.
    Na moją logikę inaczej to nie ma prawa się opłacać, bo jeżeli przykładowo i w uproszczeniu uzyskam ten sam efekt w domu po grzaniu podłogą przez 2 h temp. 37 stopni, gdy z kotła i tak muszę podać według krzywej np. 40 stopni (sondę mam pod kocioł) to nie może to wyjść inaczej niż gdybym sztucznie dławił ustawieniem R12 np. na 30 stopni (tu nie mam sondy ale myślę nad nią) i grzał dłużej żeby osiągnąć ten sam efekt. Nie mam możliwości rozdzielenia tem. kotła w zależności do źródła żądania a gdybym nawet miał to i tak w sytuacji gdy sygnał przyjdzie z grzejników to kocioł musiał by się przełączyć i podnosił by nagle parametry. Tu właśnie moim zdaniem była by przewaga systemów jednorodnych - albo kalafiory albo podłoga a najlepiej sama podłoga plus grzejniki na prąd.
    Co zrobiłem:
    Temperatura kotła raczej w stanach wyższych pod grzejniki, coś około 40 - 42 stopni (też na razie testuję różne opcje krzyw).
    Temperatura w podłogę według R12 na 3, czyli bliżej 35 stopni.
    Grzanie podłogą minimalizuję do dwóch - trzech godzin rano i dwóch - trzech godzin po południu aby komfort użycia był przyzwoity.
    Z uwagi na oczywistą barierę wylewki i jej pokrycia to ciepło oddane zostanie z opóźnieniem ale efekt jest analogiczny jakbym grzał dwa razy dłużej z niższą temperaturą.
    Efekt - skoro nie grzeję podłogą cały czas na bardzo niskich temp. to znaczy muszę grzać cyklami, cyklami tak krótkimi jakimi uzyskam przyjemny efekt nie zimnej podłogi, przy temperaturach powietrza ok. 21 - 22, i piec oraz pompy stop.
    To wielokrotnie było podnoszone, wrażenie ciepła jest wtedy kiedy coś grzeje z mniejszym znaczeniem jakimi temperaturami, więc nie doprowadzam do całkowite wystudzenia podłogi bo wtedy Żonka i Dzieci powiedzą, że "mrożę" ale jak już grzeje to grzeję krócej i wyższymi temperaturami - wyższymi, znaczy zbliżonymi do tych co wychodzą z kotła - po co miałbym tracić to ciepło na mieszanie (chyba, że ktoś mnie przekona, że inaczej będzie bardziej wygodniej i taniej ).

    3.
    O MODUL ON - OFF, było o tym wielokrotnie mowa.
    Oczywiście Serwisant kazał na MODUL ON, co szybko zweryfikowała praktyka, w tym zestawie od strony praktycznej jeżeli da się z tej funkcji korzystać to długa droga zanim zrozumiem jak to zrobić. Trochę zastanawiałem się nad tym czy nie było by to jakieś rozwiązanie na powyższy problem (strefa wysoka - temp. zasilania wysoka, strefa niska - temp. zasilania ... też wysoka) ale na razie nie znalazłem na to rozwiązania.
    Przy MODUL ON to zachowuje się tak niestabilnie, że mam obawy czy jak wyjdę np. do pracy i zostawię rodzinkę w domu to nie okaże się, że z tym grzaniem coś nie tak.
    Czyli - jeżeli jest DIM wysoka/niska to MODUL OFF i dalej można bardziej spokojnie parametrami bawić się.
    Podobnie z AUTOADAPT. - jak dla mnie, osoby, która chce znaleźć kompromis, między komfortem a spalaniem to jest to mało użyteczna funkcja gdyż pozbawia mnie części sterowania.

    4.
    Ekonomia rozwiązania, spalanie, ustawienia ...
    To chyba temat rzeka, nie ma prostych odpowiedzi, nie ma dwóch takich samych domów i instalacji.
    Łączenie kalafiorków z podłogą to zawsze próba szukania jakiegoś kompromisu i moja praktyka podpowiada mi, że raczej trzeba szukać rozwiązania w pół drogi.
    Wydaje mi się, że dużo istotniejsze od majstrowania przy kotle jest w pierwszym kroku zrozumienie jak zachowuje się dom, jak szybko spada/rośnie temperatura, ile, w którym pokoju daje nasłonecznienie dzienne, jak i gdzie domownicy spędzają więcej czasu, w jakich godzina korzystają intensywniej za łazienki itd.
    Szukanie jakiegoś magicznego rozwiązania w jednej, czy dwóch ustawieniach kotła i skopiowanie go do innego domu, bo komuś tak jest ok, nie ma prawa się sprawdzić, to musi być ustawione pod konkretną rodzinę-dom.
    Między bajki wkładam to, że ktoś ilością gazu jak z zapalniczki ogrzewa 200m2 ale ok, może u mnie ilość błędów budowlanych jest tak duża i ogólnie nie znam się, brak mi doświadczenia. Moje obecne spalanie (CO, CWU, KUCHNIA) szacuję na 8 - 10 m3 na dobę i najpierw zająłem się poszukiwaniem miejsc gdzie mi to ciepło zmyka, zanim zająłem się kotłem.
    Oczywiście to nie jest tak, że nie szukam oszczędności bo szukam ale nie szukam w tym, że spalę 1 m3 gazu mniej jeżeli w tym samym czasie rachunek do energetyki wzrośnie bo piec i moje x pomp będą mielić wodę na niskiej temperaturze a kocioł kondensował tak dużo, że zaraz stan wody w Wiśle podniosę ... szukam oszczędności w całym kontekście czyli zarówno gaz jak i energia elektryczna przy dopasowanym do nas komforcie.

    To tyle ode mnie słowem wstępu,
    oczywiście mam kilka pytań ale najpierw muszę jeszcze "potestować" żeby jakiś pogląd w sprawie wyrobić sobie.

    Z pozdrowieniami,

  17. #1057

    Domyślnie

    W sytuacji jak poniżej:

    "CAR przejmuje całkowitą kontrolę nad kotłem, mam go umieszczone na parterze i zarządza podłogówką, grzejnikami steruje inny sterownik, który jest na piętrze. Co zrobi CAR z offsetem, jak na parterze będzie nagrzane do temp. zadanej, a sygnał grzania pójdzie ze sterownika grzejników? Na Auto OFF jest zawsze grzanie z temp. zgodną krzywą , a co będzie na Auto ON? "

    zakładam się, że będzie bardzo niski OFFSET ustawiany przez automatykę, na poziomie, niezależnie od temperatury zasilania CO, - 14 czy - 15.

    Co wynika moim zdaniem z wprowadzenia do pieca następujących parametrów:
    - sygnał z grzejników mówi "grzej",
    - krzywą masz pod grzejniki czyli raczej średnio-wyższe temp. np. ok 40 stopni, więc kocioł przelicza temperaturę i bierze się do grzania,
    - CAR mierzy tem. powietrza a ona jest bliska, równa lub nawet wyższa zadanej więc automatyka kotła musi przeliczyć, że temperaturę czynnika trzeba wyhamować bo ... przegrzeje, więc zawsze poszuka najniższej możliwej a to może zrobić tylko OFFSET - ,
    - wydawało by się, że kocioł po osiągnięciu zadanej i zmierzone według CAR powinien się wyłączyć ale nie może bo ... sygnał grzania przyszedł "z góry", od grzejników, więc trzeba grzać dalej ale wtedy bardzo niskimi temp, ten czynnik (temp. według CAR) byłby istotny ale oczywiście dla podłogówki, w sytuacji gdy żądania są spoza strefy, którą operuje bezpośrednio CAR jego wpływ musi być minimalizowany, a realizacja przenoszona jest na minusowy OFFSET.

    no i tak będzie grzał i kilka godzin aż grzejniki powiedzą "stop" albo zajdzie inne zjawisko, które obetnie pracę kotła.

    Dodatkowo zapewne w tym wyliczeniu jest brany pod uwagę BUILD, bo to kolejna istotna informacja dla automatyki ale jego wpływ musi być dużo mniejszy niż ww., podejrzewam, że to jest skala kilu % wpływu.
    W tym przypadku zakładam, że autoamatyka musi potraktować BUILD tak jak go pierwotnie przewidziano a nie jako hister. przy MODUL OFF. Każdy program sterowania AUTO musi zebrać wszelkie możliwe parametry, przeliczyć je według zadanego algorytmu, i przekazać na tej podstawie żądania do sterowania. Czyli jeżeli traktowałeś BUID przy MODUL OFF na 1 i elegancko pilnował Ci histery, to tutaj autoamtyka potraktuje go jako pierwotnie zapisane w programie 1 czyli grzej wyższymi temperaturami czynnika bo to obiekt z niską akumulacją cieplną.

    p.s.
    żeby nie było wątpliwości nie mam na to co powyżej dowodów ale w tej całej autoamtyce jest kilka czujek (sygnałów) i kilka parametrów, z których trzeba coś wyliczyć a tym czymś jest tylko jedna wartość - temperatura czynnika.
    Inne aspekty to hydraulika, pompy, biegi etc. ale tu te parametry nie mają nic do rzeczy.
    Ostatnio edytowane przez karol1981 ; 02-02-2015 o 15:31

  18. #1058

    Domyślnie

    Cytat Napisał karol1981 Zobacz post
    W sytuacji jak poniżej:zakładam się, że będzie bardzo niski OFFSET ustawiany przez automatykę, na poziomie, niezależnie od temperatury zasilania CO, - 14 czy - 15.

    Co wynika moim zdaniem z wprowadzenia do pieca następujących parametrów:
    - sygnał z grzejników mówi "grzej",
    - krzywą masz pod grzejniki czyli raczej średnio-wyższe temp. np. ok 40 stopni, więc kocioł przelicza temperaturę i bierze się do grzania,
    - CAR mierzy tem. powietrza a ona jest bliska, równa lub nawet wyższa zadanej więc automatyka kotła musi przeliczyć, że temperaturę czynnika trzeba wyhamować bo ... przegrzeje, więc zawsze poszuka najniższej możliwej a to może zrobić tylko OFFSET -
    - wydawało by się, że kocioł po osiągnięciu zadanej i zmierzone według CAR powinien się wyłączyć ale nie może bo ... sygnał grzania przyszedł "z góry", od grzejników, więc trzeba grzać dalej ale wtedy bardzo niskimi temp, ten czynnik (temp. według CAR) byłby istotny ale oczywiście dla podłogówki, w sytuacji gdy żądania są spoza strefy, którą operuje bezpośrednio CAR jego wpływ musi być minimalizowany, a realizacja przenoszona jest na minusowy OFFSET.

    no i tak będzie grzał i kilka godzin aż grzejniki powiedzą "stop" albo zajdzie inne zjawisko, które obetnie pracę kotła
    i w efekcie nie dogrzeje piętra, bo zostanie obniżona temp. policzona przez CAR

    Cytat Napisał karol1981 Zobacz post
    Dodatkowo zapewne w tym wyliczeniu jest brany pod uwagę BUILD, bo to kolejna istotna informacja dla automatyki ale jego wpływ musi być dużo mniejszy niż ww., podejrzewam, że to jest skala kilu % wpływu.
    W tym przypadku zakładam, że autoamatyka musi potraktować BUILD tak jak go pierwotnie przewidziano a nie jako hister. przy MODUL OFF. Każdy program sterowania AUTO musi zebrać wszelkie możliwe parametry, przeliczyć je według zadanego algorytmu, i przekazać na tej podstawie żądania do sterowania. Czyli jeżeli traktowałeś BUID przy MODUL OFF na 1 i elegancko pilnował Ci histery, to tutaj autoamtyka potraktuje go jako pierwotnie zapisane w programie 1 czyli grzej wyższymi temperaturami czynnika bo to obiekt z niską akumulacją cieplną.
    akurat jest odwrotnie i grzeje niższymi temperaturami w Build poniżej 10, tak jak pisze w instr CAR i jest to sprawdzone (to nie jest błąd w druku). Niska akumulacja nie potrzebuje wysokiej temp., bo nie musi nigdzie jej akumulować i praktycznie grzane jest tylko powietrze, które ogrzewa się szybciej, a przy wysokiej temp nastąpiło by przegrzanie, zresztą takie zjawisko występuje także przy dużej akumulacji, gdy w podłogę damy zbyt wysoką temp. i CAR wyłączy kocioł, bo została uzyskana temp. powietrza ale ona mimo wszystko jeszcze podskoczy o kilka dziesiątych stopnia bo podłoga nadal będzie oddawała nadwyżkę.

    Miałem jeden dzień włączone, ale nic mi się nie zmieniał offset podczas pracy grzejników w trakcie spoczynku podłogówki, a mam go nisko, bo -10 . Nie zmieniał się również gdy zmusiłem podłogówkę do pracy podnosząc nawet dość znacznie zadaną (myślałem że OFFSET poleci na +). Podejrzewam że jest sporo racji w tym co napisałeś, i idąc tym tokiem można stwierdzić, że żadnego pożytku z tej AUTOADAPTACJI w układzie mieszanym o zróżnicowanej temperaturze. Twierdzę tak, bo podobnie sprawa wygląda na Modul On, gdy CAR się ustawia pod potrzeby podłogówki, to strasznie obniża temp. zasilania jeśli obieg podłogówki załączy jako pierwszy, jeśli pierwszy wystartuje obieg grzejników, to CAR nie zaniża nic, ale jak w tym czasie wystąpi grzanie CWU i ponowny start obu układów, to priorytetowe są ustawienia CARa
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 02-02-2015 o 17:45

  19. #1059

    Domyślnie

    Cytat Napisał karol1981 Zobacz post
    Cześć
    Postanowiłem się zarejestrować na tym FORUM i podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami i opiniami bo tak się składa, że jestem użytkownikiem analogicznego jak dyskutowane tutaj zestawu. .............................
    To tyle ode mnie słowem wstępu,
    oczywiście mam kilka pytań ale najpierw muszę jeszcze "potestować" żeby jakiś pogląd w sprawie wyrobić sobie.

    Z pozdrowieniami,
    a tak w ogóle, to Witaj
    ładny wstęp i trafne spostrzeżenia (z resztą nie różnią się od pozostałych użytkowników DIM)
    Ja od siebie dodam jeszcze, że w tym DIM-ie mogłyby być pompy o wiele słabsze

    Cytat Napisał karol1981 Zobacz post
    Na IIIcim biegu kotła nie próbowałem bo wydaje mi się zbyt głośny (a to akurat ma u mnie znaczenie), no i uzysku względem prądożerności nie będzie już takiego jak z Igo na IIbieg.,
    na 3-cim biegu pompy kotłowej, powrót ze sprzęgła do kotła robi się szybciej cieplejszy, a akurat ten powrót kocioł bierze pod uwagę i szybciej obniża moc (temu zjawisku też pomaga druga cz. pogodowa podłączona do DIM ), temp. przekazywana do układów jest o 1*C wyższa, a przez to temp. powrotów do sprzęgła jest o 1*C niższa w stosunku do temp. zasilania układów (po prostu robią się inne różnice temp. zasil/powrót) Jednak jest jedno ALE, bo gdy grzeje sama podłogówka lub oba układy, to jest korzystniej z tym powrotem, ale jak pracuje tylko układ grzejników, to przez to że powrót szybko osiąga temp. (mniejsza pojemność układu i zbyt wydajna pompa), to kocioł zalicza częste restarty . Też mi się wydaje że bieg 2-gi jest optymalnym (chociaż na CWU wolałbym 3-ci). w DIM obie pompy też mam na 1-szym.
    Tak jak stwierdziłeś, praca ciągła przy takim układzie i takich temp. zasilania, to niezbyt rozsądny pomysł z punktu widzenia ekonomi użytkowania.
    Ostatnio edytowane przez montixe ; 02-02-2015 o 18:20

  20. #1060

    Domyślnie

    Witaj Guru Monti
    Dziękuję za skorygowanie/potwierdzenie poruszonych wątków.
    Nie ma tutaj chyba nikogo kto dłużej i bardziej wnikliwie ten układ rozpracował a przy okazji chce się podzielić swoim doświadczeniem, za co wielkie podziękowania.
    Przy okazji wygląda na to, że da się wyprowadzić pewne generyczne reguły dla tego zestawu wskazując plusy dodatnie i plusy ujemne , co widać na przykładzie korelacji biegów pomp.

    Skoro jesteś on-line chciałbym zapytać, bo pewnie to przerabiałeś, czy udało Ci się uchwycić jakiś kompromis w relacji temperatura zasilania temperatura zewnętrzna, czas dochodzenia do żądanej temperatury w pomieszczeniu, spalanie ?
    Nie wiem czy dobrze pamiętam Twoje ustawienia ale chyba napisałeś gdzieś, że masz zakres pracy ustawiony na 25 - 50, przy krzywej 5 - 4, co dawało by według Twojej pomocy (excel rządzi ) 41 przy 0 na zewnątrz.
    Nie chodzi mi teraz o poprawność wyliczeń ale doświadczenie praktyka, oczywiście poglądowo.

    Ja jeszcze "mrozów" nie zaznałem, bo zima jak na razie łagodna, ale mam wrażenie, że schodzenie przy 0 poniżej 40 jest mało efektywne, czas dogrzewania do zadanej temperatury w domu, oscylującej około 20 stopni, zaczyna się wydłużać, co nie jest oczywiście problemem samym w sobie (poza ekonomiką, która wcześniej była poruszana) gdyby nie efekt poranka na tzw. tygodniu.
    Mam nastawiony start CWU około 5:30 rano, wtedy priorytet grzania jak wiadomo jest jeden, temperatury zewnętrze są wtedy najniższe lub prawie najniższe, i zanim kocioł nagrzeje po nocy te 160L to temperatura w pokojach dzieci minimalnie spada. Gdyby nie fakt, że akurat jedno z dzieci po 6ej muszę budzić do przedszkola a wtedy właśnie potrzebuję aby było odwrotnie - cieplej niż w nocy.
    Wiadomo można CWU zagrzać wcześniej, by dać czas na dojście temp. w pokojach ale w sumie po co mam grzać wcześniej i stygnąć.
    Poza tym różnice temperatur o tej godzinie też są różne, od 0 do - 5, pewnie solidne mrozy przed nami, więc kręcenie czasem startu CWU wydaje się wątpliwe.
    Metodą prób i błędów uchwyciłem temperaturę około 42 stopni przy 0 co daje kilka więcej poniżej 0 (tu już sonda i krzywa muszą zrobić swoje) i miłe wrażenie ciepłego pokoju po wygrzaniu CWU.
    Czy możesz podzielić się swoim doświadczeniem w tym zakresie, pewnie to przerabiałeś z każdej możliwej strony

Strona 53 z 205

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony