Uwierz, właśnie jadę 11 rok na G12w (10 lat w poprzednim i pierwszy rok w obecnym domu), poza nielicznymi nawykami np. intensywne prania w weekend, gotowania w weekendy (to z racji pracy) - nie stosuję żadnych ograniczeń.
Kiedy trzeba prasować, włączyć zmywarkę lub cokolwiek innego w drogiej taryfie to robimy to, nie bacząc na rodzaj taryfy.
Grzeję CO i CWU w taniej.
I tak wychodzi mia fakturowa cena 1kWh taniej i to zdecydowanie, aniżeli G11.
Zaufaj.