No suszarka do włosów wystarczy, ale tak na poważnie potrzeba też ciepłej wody, więc rozwiązanie optymalne na dziś (dla domu ok. 120 m2):
- porządna izolacja domu, zejście w okolice 20-30 kWh/m2rok,
- wszędzie ogrzewanie podłogowe zasilane powietrzną pompą ciepła mocy 5 kW,
- instalacja fotowoltaiczna mocy 6 kWp - docelowo z małym magazynem energii rzędu 7-8 kWh.
Co dostajemy?
- śmieszne bo żadne ilości energii, za która trzeba zapłacić, dotyczy CO/CWU i prądu bytowego,
- zeroenergetyczny budynek w skali 12 miesięcy,
- budynek niezależny energetycznie przez 60-70% czasu w roku - niezależność wprost wynika z wielkości magazynu - lub możliwości użycia za kilka aut baterii z auta elektrycznego,
- brak wpływu cen energii na koszty utrzymania budynku.
Czy można taniej? Można, ale będziemy mniej odporni na to, na co nie mamy wpływu - cena energii.