Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie sprzedaję czegoś, czego nie jestem właścicielem (chyba, że byłbym komisem, agentem czy działał w podobnej roli).
Z czego wnioskujesz, że tak jest w tym przypadku? Myślisz, że na stacji benzynowej masz cenę zależną od tego, czy w zbiorniku jest paliwo z wczorajszej dostawy po cenie X czy z dzisiejszej po X+20gr/l?
DB
BK,Płyta czy ławy, PC, Kable, Darmowe poddasze, Bezwładność podłogówki, EU, EP, FLIRtuję, ERV, Opłacalność i regulacja WM, Covid.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychCzy ja jako Nabywca powinienem analizować jakie czynniki wpływają na cenę ustaloną przez Sprzedawcę? Ja analizuję stosunek ceny do jakości.
CentrumGaz ogłosił 22.02 na tym forum, że cena wynosi 2,39zł/litr i ja dokładnie tego dnia złożyłem zamówienie. Gdyby miał towar fizycznie, to zostałby dla mnie w tej cenie zarezerwowany. I tak to wyglądało, bowiem na drugi dzień dostałem mailem potwierdzenie mojego zamówienia z tą własnie ceną.
To jak myślisz: mieli ten towar, za który ustalili cenę 2,39zł/litr?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa nie pytam o analizę, tylko o podstawę stwierdzenia, że CentrumGaz nie miało towaru, który sprzedało.
Nie wiem, czy mieli. Gdybym był na ich miejscu, to gdybym miał towar obecnie wyceniany u moich dostawców na X to nie sprzedałbym go taniej, niż X + marża nawet, gdybym go kupił za 1/2 X.
Natomiast jakbym go już sprzedał za Y - to niezależnie od daty dostawy cena by nie uległa zmianie.
DB
BK,Płyta czy ławy, PC, Kable, Darmowe poddasze, Bezwładność podłogówki, EU, EP, FLIRtuję, ERV, Opłacalność i regulacja WM, Covid.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI właśnie o to mi chodzi - jesli umawiasz się na sprzedaż za konkretną cenę to dotrzymujesz warunków.
Bo jesli tak nie masz zamiaru robić, to napisz tak:
"propan, który dziś dowieziemy do klienta będzie kosztował 3,60zł/litr, natomiast nie wiemy ile zapłacisz przy odbiorze, jeśli złożysz zamówienie dzisiaj".
Kto złoży zamówienie na takich warunkach?
Ostatnio edytowane przez yar65 ; 01-03-2022 o 10:42
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa stoję po stronie kupującego, też bym tego tak nie zostawił.
Przykład : Jeśli kupowałbym samochód, podpisał umowę na daną cenę, zrobił przelew. Jadę po auto a sprzedawca mówi, przepraszam, ale wybuchła wojna, ceny aut znacznie wzrastają, nie sprzedam Ci auta po cenie z umowy, to czyni się kroki prawne i z tego co wiem jest duża szansa na wygraną.
Jeśli @yar65 miał faktycznie potwierdzenie (pisemne lub mail) o danej cenie , to każda "porządna" firma uczciwie sprzedałaby produkt po cenie z umowy. Tym bardziej, że gaz pewnie już mieli kupiony wcześniej i nie musieli by dokładać do interesu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOdpowiedź z UOKiK:
"Informuję, że skontaktował się Pan z Konsumenckim Centrum E-porad, którego wyłącznym zadaniem jest udzielanie porad prawnych z zakresu prawa konsumenckiego, czyli w stosunkach pomiędzy konsumentami a przedsiębiorcami.
W przypadku gdy działał Pan jako konsument, to z opisu sytuacji wynika, że zaakceptował Pan ofertę przedsiębiorcy, która go wiąże zgodnie z art. 66 Kodeksu Cywilnego. W konsekwencji z chwilą akceptacji przez Pana oferty doszło do zawarcia umowy i przedsiębiorca zobowiązany jest wykonać umowę (dostarczyć zamówiony towar) za umówioną cenę. Sugeruję Panu wysłać przedsiębiorcy wezwanie do wydania towaru w zakreślonym terminie. Jeżeli przedsiębiorca nie ustosunkuje się do wezwania, może Pan dochodzić wykonania umowy przez Sąd."
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo nie jest takie proste i oczywiste. Przerabiałem swego czasu podobny temat ze sklepem komputerowym.
Diabeł tkwi w szczegółach i kruczkach prawnych.
Otóż to może to nie być umowa, ale zamówienie (albo rezerwacja).- wszystko zależy jak to wygląda od strony prawnej. Był długi wątek na wykopie, była sprawa w sądzie - prowadzona chyba nawet przez UOKiK - i nic
Cóż...mieli dobrych prawników i można mieć swoją ocenę tej sytuacji, ale od strony prawnej może być wszystko ok.
Opinią UOKiK bym się za bardzo nie sugerował, bo mam coraz gorsze zdanie o tej instytucji....
NIE DLA WĘGLA W NOWYCH DOMACH!
Jeśli nie rozumiesz pojęć typu: ironia, sarkazm, przenośnia, porównanie, wnioskowanie przez analogię (lub podobnych) - to możesz poczuć się urażony/obrażony tym postem. Z góry przepraszam.
Ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa dziś zatankowałem mimo, że w zbiorniku mam jeszcze 45%. Sytuacja na wschodzie jest skrajnie różna od tej z zeszłego roku mimo, że covid również namieszał na rynku. W każdym razie, kierowca który dostarczył mi gaz powiedział, że sytuacja jest tragiczna. Podobno są zatrzymane cysterny na granicy, dostawy z innych źródeł podobno działają, że to wschodnia granica jest "miażdżącym" dostawcą gazu.
Nic nie sugeruję, ale może nie warto przepychać się o parę groszy z firmą która nie wywiązała się z dostawy, bo lepiej kupić wcześniej i mieć, bo taniej to obawiam się że już nie będzie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRozumiem, że tysiąc złotych to nie jest parę groszy, ale czy we wszystkich firmach ta cena jest tak wysoka? Wczoraj kupiłem po 3,64 brutto.
Przepychanki sądowe w przypadku wygranej to dobry prztyczek i nauczka na przyszłość, ale czy dziś masz na to czas?
Pocieszeniem w tym wszystkim jest to, że spadła cena ropy i wzmocniła się złotówka. Może i konflikt się zakończy, wtedy i ceny gazu się jakoś unormują.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNaprawdę ich poyebalo.
Szkoda że ten h.. który mnie namówił na ogrzewanie gazowe i nie budowanie komina paleniskowego w kotłowni unika mnie jak ognia, zasadził bym mu takiego kopa że doleciałby do Donbasu.
Zostało tylko ogrzewanie prądem, ale przy PV 7,1 kW i tak nie obędzie się bez dopłaty
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa wziąłem na przetrzymanie. Po zimie w bańce mam jakieś 2000 l. Z moich wyliczeń wynika, że do końca roku kalendarzowego dojadę. To, co się dzieje, to wynik spekulacji. 70% odbiorców nie ma w tej chwili wyjścia i musi kupić, bo dno bańki się zbliża, a kolejne 20%, które jeszcze ma zapas wpadnie w panikę i kupi, bo cena idzie w górę i też kupią. To jest nienormalna sytuacja, która nie może potrwać za długo, bo upadnie rynek gazu. W końcu spekulanci stwierdzą, że cena osiągnęła górne ekstremum i zaleją rynek gazem, który kupili, gdy był bardzo tani i wywołali tym panikę. Wojna była doskonałą okazją na ulokowanie pieniędzy w paliwach. Może robię błąd, ale czekam i próbuję zarabiać pieniądze na tankowanie. W tej chwili i tak mnie nie stać na tankowanie. Czas pokaże, kto miał rację. To próba nerwów, przyznaję. Najwyżej przed najbliższą zimą kupię jakąś kozę i będę kradł drewno z pobliskiego lasu. Jakoś przetrwamy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychRobię dokładnie to samo, mam kominek, aktualnie grzeje klimą i od biedy do lata 2023 przeciągnę z tym stanem butli. Jeśli takie ceny się utrzymają to po prostu za rok zmienie źródło ogrzewania bo takie ceny to rozbój w biały dzien. Mimo wszystko myślę, że to przejściowe i chociaż pewnie nie zobaczymy już cen 1.5zl za litr to przy szalejącej drozyznie 2-2.5zl za litr da się przeżyć.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychSkoro hurtowa cena LPG w Małaszewiczach wg https://www.novatek.pl/lpg/archiwum-cen?date=2022 wynosiła przed wojną 2980zł/t, a 9 marca 3870zł/t, czyli 30% więcej,
to dlaczego cena propanu u niektórych dostawców wzrosła o 100%? Nawet uwzględniając wzrost kosztów transportu.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoże coś się zmieni?
https://finanse.wp.pl/wojna-w-ukrain...7101575883328a
Mam 55% i piecokominek myślę, że powinienem dać radę "przelecieć" do wiosny 23 jak świat nie oszaleje do reszty.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychTo, że wiele krajów importuje gaz i ropę z Rosji to nie przypadek, tylko głównym czynnikiem są zasoby i cena. Pytanie czy gaz ze Szwecji i Norwegii bedzie w takich samych cenach co od Putina? Mam duże wątpliwości, dlatego ja zatankowałem wcześniej. Zazwyczaj tankuję w okolicy lipca sierpnia, w zależności od tego jak kształtuje się cena ropy. W tym roku przepłaciłem, ale nie mam poczucia, że popełniam błąd. Czas pokaże czy to było dobre posunięcie.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych