Jaki duży taras?

[Gagata]

Mnie się wydaje, że ZA DUŻY nigdy nie będzie. Muszą się tam pomieścić wszyscy goście, stół i krzesła i kwiaty w donicach.
A właśnie ustalamy ze stolarzem (nasz taras będzie drewniany)jego wielkość i jest jeszcze chwila na ewentualne zmiany. Acha - będzie zadaszony. Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie - nie wszystko da się przewidzieć dopóki nie zacznie się użytkować. A wtedy juz jest za późno.....
Dodam jeszcze, że będzie to taras na który wychodzi się z kuchni (są już drzwi balkonowe, na razie prowadzą do nikąd), z tyłu domu, na wys. jakiegoś 1,5 metra nad ziemią (piwnica), a z tarasu po schodkach (drewnianych !) do ogrodu.

[Gagata]

Hej - wiosna idzie - taras stanie się lada dzień najważniejszym miejscem domu/ogrodu (jesli ktoś już mieszka...)!
Może w tym miejscu forum za wczesnie na takie kwestie??
Poczekam)

[Bartt]

Pomyśl o tarasie na poziomie gruntu. W razie dużej liczby gości zawsze można zagospodarować trawkę, bez utraty poczucia bycia razem

[kgadzina]

W tarasie wiele zależy od ukształtowania terenu, no i oczywiście od wyniesienia domu ponad teren. Ale niezależnie od tego taras powinien mieć MINIMUM 3 x 5 metrów. Tak, żeby mogły stanąć 2 stoły i ławki albo krzesła. A grill może stać poza tarasem.

[Gagata]

Mnie się wydaje, że ZA DUŻY nigdy nie będzie. Muszą się tam pomieścić wszyscy goście, stół i krzesła i kwiaty w donicach.
A właśnie ustalamy ze stolarzem (nasz taras będzie drewniany)jego wielkość i jest jeszcze chwila na ewentualne zmiany. Acha - będzie zadaszony. Może ktoś ma doświadczenie w tym temacie - nie wszystko da się przewidzieć dopóki nie zacznie się użytkować. A wtedy juz jest za późno.....
Dodam jeszcze, że będzie to taras na który wychodzi się z kuchni (są już drzwi balkonowe, na razie prowadzą do nikąd), z tyłu domu, na wys. jakiegoś 1,5 metra nad ziemią (piwnica), a z tarasu po schodkach (drewnianych !) do ogrodu.

[Gagata]

Bartt-czy Ty sugerujesz, żeby zrobić jakby drugi taras na poziomie ziemi? To jest może niezły pomysł...! Na jeden taras schodzi się z kuchni i z niego na drugi. To może śmiesznie brzmi, ale - podoba mi się! Wtedy już można jedynie położyc takie drewniane elementy, gotowe (gdzieś to widzaiałam - w OBI?), takie kwadraty z desek na malutkim podeściku. Ewentualnie może ten sam stolarz zrobi nam tę druga część - jakby samą podłogę, już wtedy nawet bez barierek i zadaszenia - w razie deszczu - wszyscy razem na tę część zadaszoną i dopiero będzie imprezka!
Pomysł chyba I klasa.
Kgadzina - na razie zaprojektowaliśmy 3,5 x 4,5 - to wychodzi prawie 16 m.kw. Widzę, że to w dolnych granicach - a ja myślałam, że to będzie wieeelki taras!
Nie no z tym dolnym poziomem to na prawde fajne. Zaraz to przemyslę i narysuję sobie. A może ten dół juz nie z drewna, tylko....?

[kgadzina]

Tylko angielski trawnik. Nawet nie myśl o niczym innym.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: kgadzina dnia 2003-03-12 10:58 ]</font>

[kgadzina]

Tylko angielski trawnik. Nawet nie myśl o niczym innym.

[inwestor]

Ja mam zaplanowany niewielki tarasik ok. 5x7m betonowy wyjście z salonu. Dałem w nim odrazu izolację termiczną bo może kiedyś z niego zrobię ogród zimowy. Planując wielkośc tarasu należy go nieco powiększyć i wziąść poprawkę na to że przy schodach (jakiś metr lub więcej) nie będzie można usadzać gości.
Pozdrawiam

[Alanta]

mój ma 3x7m jak na razie ten rozmiar sprawdza się świetnie

[kgadzina]

Gagata - co to za defetyzm? Ten sam wątek jest w wymianie doświadczeń. Spróbuj przenieść niniejszy wątek właśnie tam.

[agnes]

Ja mam taras 4,5m na 5m czyli 22,5 m2 .Jest duży i prawie kwadratowy .Częściowo jest zadaszony więc deszczyk podczas imprezy nie stanowi problemu.Także można nie obawiać się o suszone pranie.Brać należy pod uwagę różę kierunków przy usytuowaniu domu.ja mam taras od strony południowej i zachodniej także od godzin przedpołudniowych do wieczora mam na nim słoneczko .jeśli chodzi o wiatry to taras mam między dwoma scianami domu.Na jednej ścianie jest wyjście z salonu a na drugiej z sypialni.Szukałam takiego projektu aby móc latem rano nie widząc nikogo,prosto z łóżka wyjść sobie na taras i chłonąć naturę ewentualnie z imprezy prosto do łóżka Nie każdy akceptuje takie rozwiązanie.Wielu ludzi boi się sypiać w takiej sypialni,ja wręcz przeciwnie bo gdy bandyci nocą włamią sie do domu od frontu ja ucieknę przez taras z sypialni unikając połamania nóg /inaczej niż wyskakując przez okno/ .
Jesli chodzi o wielkość,to wiadomo możliwie jak największy ale musi również byc dopasowany proporcjonalnie i kształtem do domu,bo jak będzie zbyt wielki w stosunku do domu -będzie to śmiesznie wyglądało.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: agnes dnia 2003-03-12 11:31 ]</font>

[Gagata]

Ano właśnie skopiowałam go tu, bo tam się nikt nie odezwał- doszłam do wniosku, że to u mu może będzie lepiej i zrobiła się bałaganik. Bo tam już się rozwinęła rozmówka w międzyczasie

[Gagata]

NO nie - mój to maleństwo .
Jeszcze muszę przemyśleć jego rozmiary - jutro spotkanie ze stolarzem.

[Grzegorz63]

Taras, jeżeli to tylko możliwe, powinien być na poziomie ogrodu, żeby podczas "dłuuugiego nocnego grilowania" co niektórzy goście nie pospadali ze schodów. I tylko mi nie mówcie, że "takich znajomych" w waszym środowisku nie ma!

[ewusia]

W którymś z czasopism ogrodniczych widziałam świetne rozwiązanie. Dotyczyło to tarasu posadowionego wysoko (piwnica)w małym ogrodzie a chodziło głównie o połączenie tarasu z ogrodem tak, aby można było "nie łamiąc nóg" (impreza )wyjść na trawę. Były trzy wersje. Ta najbliższa mojemu sercu to podniesiony teren ogrodu na zasadzie skarpy z tarasowym bardzo łagodnym zejściem, wkoło trochę pięknej zieleni i drewna (wykończenie stopni). Super. Jak chcesz to dzisiaj w domu poszukam a jutro Ci zeskanuje i podeslę.
Pozdrawiam

[Gagata]

Ewusia - bardzo proszę! Chętnie to zobaczę.

[ewusia]

OK, prześlę rano na priva.

[Dyletant]

A ja planuję ?tarasowerandę?. Będzie toto miało 8 metrów (szerokość domu) na ok. 4 i będzie od góry przykryte balkonem. Chciałbym zrobić to tak, by na zimę móc rzecz przekształcić w rodzaj zamkniętej werandy czy ogrodu zimowego (dzięki modułom z drewna i szkła, ?wpinanym? do podstawowej otwartej konstrukcji). Na razie jestem na etapie projektowania.
Mam tu tylko jeden problem - jak wykonac drewniany ?strop? nad tarasem, który będzie jednocześnie dużym balkonem dla pomieszczeń poddasza (sypialnia i pokój kąpielowy). Nie wiem, jak to zrobić, żeby nie przepuszczało mi wody). Może ktoś ma pomysł?

[Gagata]

Miałam podobny problem. Stolarz mi powiedział, że taka drewniana podłoga MUSI mieć odstępy między deskami ("ruchy" drewna przy zmianach wilgotności), tym samym więc nie może stanowić szczelnego dachu. ALe - ten balkon na górze (też mam taką sytuację) może być po prostu również zadaszony. I tyle. Np. tak samo jak dom. Będzie ładnie. I u mnie tak właśnie będzie.