dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 4 z 41
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 812
  1. #61
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie

    Cytat Napisał wlowik
    ... Tynkarze "nie uznali" kabli sterczących ze ściany, przyklepali i zatynkowali... Pewnie zrezygnuję z kinkietów
    ... Szef tynkarzy "pomylił się" w obliczeniach powierzchni. O 100 m2...(30%) Oczywiście na swoją korzyść.
    ... Wszystkie puszki zatynkowane są wewnątrz, nie wszystkie w ścianie...
    ... Resztki gipsu i butelki po piwie są wszędzie.
    Dlaczego masz zrezygnować z kinkietów . Nie można zostawiać w ścianie nie zakończonych, a podłączonych do instalacji elektrycznej przewodów, bo może to spowodować cykliczne wyłączanie prądu przez wyłącznik różnicowo-prądowy.
    Po prostu zrezygnuj z... części kwoty do zapłacenia tynkarzom za wykonane prace, jeśli nie zechcą naprawić swoich błędów .
    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  2. #62
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie Co zrobić, jak nie pasują zamówione okna? Oto przykład.

    Co zrobić, jak nie pasują zamówione okna? Oto przykład.

    Zamówione okna okazały się za szerokie . Budowlańcy niewiele myśląc... rozkuli ściany i wstawili za duże okna
    Tylko jak to teraz wygląda?






    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  3. #63
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie A tu przykład "fachowej" zabudowy poddasza...

    A tu przykład "fachowej" zabudowy poddasza...

    Z ilu kawałków może się składać mały kawałek na skosie dachu?



    Tak, tak z 10


    Czym należy ciąć stalowe profile?



    Oczywiście szlifierką

    Jakie są dopuszczalne odstępy na połączeniu płyt?



    6 cm

    A tu połączenie płyt przy kominie



    Chyba coś nie wyszło?

    Tu obróbka okna połaciowego





    Trochę się nie pokrywa, ale trudno...

    Tu płyta nie wcelowała w wycięcie okna . Trochę wystaje, ale "przydzie kit, bedzie git"



    A tak wygląda obróbka schodków strychowych, jak się docina płytę bez uprzedniego wstawienia schodków



    Żeby było ciekawiej, to zdjęcia pochodzą z domu jednego z forumowiczów, a zabudowę poddasza spartoliła firma ogłaszająca się na forum
    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  4. #64

    Domyślnie

    Cytat Napisał ZBYCH
    Czym należy ciąć stalowe profile?

    Oczywiście szlifierką


    Oj nie! Szlifierka rozgrzewa stal, pali cynk a potem to wszystko rdzewieje szczególnie w sąsiedztwie gipsu.

    Nożycami powinno się ucinać takie profile
    Słuchaj wszystkich ale swojego rozumu się trzymaj! ---- Pozdrawiam.

  5. #65
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie

    Cytat Napisał thalex
    Cytat Napisał ZBYCH
    Czym należy ciąć stalowe profile?

    Oczywiście szlifierką
    Oj nie! Szlifierka rozgrzewa stal, pali cynk a potem to wszystko rdzewieje szczególnie w sąsiedztwie gipsu.

    Nożycami powinno się ucinać takie profile
    Toż dla tego pokazuję tu te oczywiste błędy...
    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  6. #66

    Domyślnie

    Znajomi kupili piękną (i paskudnie drogą) glazurę do łazienki. Pani domu ułożyła na podłodze wzorek w jaki ma być ułożona glazura na ścianie, pokazałaa fachowcowi jak ma to wyglądać i poszła do pracy. Jak wieczorem wrócili to oczywiście glazura była ułożona w zupełnie inny sposób niż to sobie życzyli, no ale jak tumaczył fachowiec - tak przecież ładniej wygląda i o co im w ogóle chodzi

  7. #67

    Domyślnie

    No, bo najważniejsze, aby fachowcowi się podobało. Kto widział, żeby właściciel decydował jak mają wyglądać ściany w jego własnym domu.! Właściciel nie jest fachowiec, więc się nie zna, ma być cicho, na wszystko się zgadzać i grzecznie bez marudzenia płacić.

  8. #68
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar Wakmen
    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Skąd
    Kielno
    Kod pocztowy
    84-208
    Posty
    3.329
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    151

    Domyślnie

    I po przeczytaniu tych wszystkich postów powierzyć budowę domu "fachowcom"? Nigdy bez nadzoru!!!!!!

  9. #69
    Lider FORUM (min. 2800)
    czupurek

    Zarejestrowany
    Nov 2003
    Posty
    3.584
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    89

    Domyślnie

    te fuszerki na zdjęciach powyżej.... bez komentarza
    "Panie, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."

  10. #70
    ELITA FORUM (min. 1000) ZŁOTOUSTY Avatar mieczotronix
    Zarejestrowany
    Apr 2003
    Posty
    2.203
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    29

    Domyślnie

    jeny! jak zobaczyłem te gipso-kartony, to ...
    nawet mi do głowy nie przyszło, że tą robotę można tak spartolić! Normalnie słabo się robi.
    A ja pracę swoich gipso-kartoniarzy odbierałem bez entuzjazmu. Zrobili to co mieli do zrobienia, normalnie, po prostu dobrze. Teraz widzę, że powinienem się cieszyć i skakać z radości i całować tych moich po rękach.

  11. #71
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar AgnesK
    Zarejestrowany
    Sep 2002
    Posty
    8.360
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    525

    Domyślnie

    Jezu..zdjęcia makabryczne... Takiej zabudowu nie robi się przeciez w jeden dzień... Nie można było jakoś wcześniej zareagować?
    A firma na czarną listę!

  12. #72
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar Bard13
    Zarejestrowany
    Sep 2003
    Posty
    1.609
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    44

    Domyślnie

    Ja mam ekipę budowlańcó rewelacyjną i wiem, że nie trzeba ich pilnować, ale nie zrobią mi wszystkiego (stan surowy, wylewki, tynki wewnętrzne) a potem musze brać innych. Tym ufam. Ale co potem. Już osiwiałem

  13. #73
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar _bogus_
    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Posty
    2.104
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    117

    Domyślnie

    Wiecie, mnie ten wątek to nastroił optymistycznie. Jak się pojawił to sobie myślałem - teraz to dopiero będzie, setki postów, totalne narzekanie itd. A rzeczywistość - ot, w sumie niewiele postów, żadnej makabry (np. postów w stylu "jak mi zalali strop to po tygodniu się zawalił bo zapomnieli dodać cementu do piasku. Akurat byłem w domu jak się waliło i z zaświatów piszę ..."). W sumie nie jest źle.

    Pozdrawiam
    Honor the past, live the present, create the future.
    -
    Dziennik*Komentarz*Zdjęcia

  14. #74

    Domyślnie

    No to ja dorzucę swoje - po wymurowaniu ściany fundamentowej przez budowlańców musiałem ją przez 3 dni rozbierać do gołej ławy - trochę im się za mało cementu dało i ze spoin można było palcami wydłubywać piasek... Wyobraźcie sobie odkucie i wyniesienie z wykopu kilku palet bloczków betonowych i paru ton gruzu. A to były dopiero początki budowlanych przygód...
    W każdym bądź razie wszystko co się da robię sam, a pogłoski o fachowych ekipach traktuję podobnie jak historie o siedmiu krasnoludkach, potworze z Lochness i św. Mikołaju. Tzn. każdy o nich słyszał, ale nikt nie widział na własne oczy.

  15. #75

    Domyślnie

    Po tych wszystkich wypowiedziach......
    ....próbuję wszystko robic sam no bo .......jakby ........
    Sam uważam że powinien być nadzór nad każdą ekipą.
    Niektóre prace u mnie sam lepiej bym wykonał ale jest po fakcie i nie miałem doświadzczenia w tym "fakcie" i czasu
    i MÓWIĘ GŁOŚNO : JAK NAJWIĘCEJ RÓBCIE SAMI bo wtedy wiecie że jest wykonane dobrze!!!!!1
    zawsze optymista

  16. #76

    Domyślnie

    Powtorze sie bo juz o tym gdzies pisalem.
    U mnie gamon zakladal rynny i jak mu zarzucilem, ze woda w nich stoi to mi odpowiedzial: "to ciekawe, spadek jest a woda nie plynie"

    U znajomego kladziono plytki i wyszlo co nieco krzywo. Na awanture fachowiec odpowiedzial:" a mowiliscie, ze chcecie prosto"
    Karol N.

  17. #77

    Domyślnie

    Niestety wszystkiego się nie da samemu, zwłaszcza ciężkich prac - dach, strop, tynki itp. Ale tych szczególnie mocno trzeba pilnować - ściany mam idealnie równe bo moja małżonka jeszcze wtedy nie pracowała i calutki dzień stała nad ekipą z poziomicą w ręku. Najbardziej żałuję że sam nie docieplałem domu styropianem - praca lekka i prosta, ale ileż można przy tym schrzanić to głowa mała. Aż mi się nie chce opisywać.

  18. #78
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar _bogus_
    Zarejestrowany
    Aug 2003
    Posty
    2.104
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    117

    Domyślnie

    Cytat Napisał zbys
    MÓWIĘ GŁOŚNO : JAK NAJWIĘCEJ RÓBCIE SAMI bo wtedy wiecie że jest wykonane dobrze!!!!!
    Albo przynajmniej wiecie dokładnie CO jest spie...one Bo jak to słusznie zauważył przedmówca:
    1) nie każdy jest w stanie zrobić prace ciężkie (np. proszę mi doradzić jak mam sam, a weźmy nawet z żoną, wnieść płyty gips-karton na poddasze i przyczepić do stropu nad tymże? Dla ułatwienia dodam - wnieść po drabinie )
    2) każda robota, jak się ją robi pierwszy raz, nawet ze wsparciem "teoretycznym", idzie ciężko i długo. Nie każdy ma tyle czasu i siły. Wiem z własnego doświadczenia że robienie samemu trwa znacznie dłużej niż zlecenie tego ekipie (pod warunkiem oczywiście że ekipa to nie tacy sami amatorzy jak ja co czasami się jednak zdaża )

    Oczywiście sam pewne rzeczy robiłem. Ale nie wszystkie. I najważniejsze: jak już się zacznie coś samemu robić - to do KOŃCA. Bo jak się zrezygnuje i w trakcie wezwie fachowca - to koszt podwójny i nerwy dodatkowe bo fachowiec uważa że "on to normalnie to robi zupełnie inaczej ..."

    Pozdrawiam
    Honor the past, live the present, create the future.
    -
    Dziennik*Komentarz*Zdjęcia

  19. #79
    Lider FORUM (min. 2800) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar _ZBYCH_
    Zarejestrowany
    Mar 2003
    Skąd
    Warszawa
    Dzielnica
    Białołęka
    Posty
    4.549
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    31

    Domyślnie

    Cytat Napisał _bogus_
    1) nie każdy jest w stanie zrobić prace ciężkie (np. proszę mi doradzić jak mam sam, a weźmy nawet z żoną, wnieść płyty gips-karton na poddasze i przyczepić do stropu nad tymże? Dla ułatwienia dodam - wnieść po drabinie )
    2) każda robota, jak się ją robi pierwszy raz, nawet ze wsparciem "teoretycznym", idzie ciężko i długo. Nie każdy ma tyle czasu i siły. Wiem z własnego doświadczenia że robienie samemu trwa znacznie dłużej niż zlecenie tego ekipie (pod warunkiem oczywiście że ekipa to nie tacy sami amatorzy jak ja co czasami się jednak zdaża )

    Oczywiście sam pewne rzeczy robiłem. Ale nie wszystkie. I najważniejsze: jak już się zacznie coś samemu robić - to do KOŃCA. Bo jak się zrezygnuje i w trakcie wezwie fachowca - to koszt podwójny i nerwy dodatkowe bo fachowiec uważa że "on to normalnie to robi zupełnie inaczej ..."

    Pozdrawiam
    Otóż to! Najlepiej jest robić samemu, ale nie każdy ma na to czas, nie każdy ma dwie prawe ręce, nie każdy ma do pomocy śwagra (tak jak ja ). Łatwo się mówi, ale w praktyce jest gorzej. Prace pozornie łatwe do wykonania wcale nie są takie proste, jak się wydaje . Chcąc je wykonać maksymalnie dobrze, robimy to długo. Zrobiłem u siebie ocieplenie dachu i foliowanie, ale zabudowy GK już mi się nie chce . Mam mało czasu, bo sporo pracy zawodowej, więc zarobię pieniądze i niech ktoś fachowy mnie wyręczy .
    Systemy alarmowe, to moja pasja... i praca.

    Piszcie na adres: [email protected]

  20. #80

    Domyślnie fuszerki

    To ja napiszę o naszym super hydrauliku-ksywa "tumanowaty"-ktorego nie wyrzuciliśmy z litości czyt. głupoty po pierwszej próbie zrobienia podłączenia do wanny pod skosem (do wanny nie dałoby się wejść), Następnie zrobienie podłączenia wody w garażu bez zaworu- wody się nie da spuścić więc garaż trzeba będzie ogrzewać podłączenia odwrotnego rur do pieca- co wymagało kucia ścian i wymiany, nie zrobienia przy podłączeniu pralki kolanka wskutek czego w łazience smierdzi z kanalizacji ( tu dał bardzo dobre wytłumaczenie dlaczego tego nie zrobił- bo to by nas za dużo kosztowało - ok 60 zł- nadmienię że łazienka miała być zrobiona na totalny exclusiv za kilka tys, więc mam exclusiv w którym śmierdzi, ostatnim czynem jest takie podłaczenie kaloryferów w łazience, że można je tylko grzać wodnie ( miało być też elektryczne ) No i tak wysoko zrobił kibel, że jak nam nim siedzę to nie dosięgam podłogi- bardzo głupie uczucie. Iskra

Strona 4 z 41

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony