dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 7
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 125
  1. #41

    Domyślnie

    A co w obecnym sysytemie podatkowym ci się nie podoba

  2. #42

    Domyślnie

    Sergey, może nam wyjaśnisz, co takiego dobrego jest podatku katastralnym i dlaczego on MUSI być wprowadzony??
    Co dobrego jest w idei płacenia za jakąś rzecz kilka razy??
    W naszym kraju gmina, powiat czy państwo to praktycznie to samo. Ostatnio miałem okazję przekonać się, jak samorządy (oczywiście na mocy odpowiedniej ustawy) wprowadzają nowy podatek drogowy!!
    Otóż znowelizowana ustawa o drogach (listopad 2003) zobowiązała samorządy do pobierania opłat dzierżawnych za zajęcie pasa drogowego. Dotyczy to zwłaszcza wszelkiego typu rurociągów i kabli pod drogami. Właściciele tychże (wodociągi, kanalizacja, OPEC i in.) mają co roku wpłacać na rzecz samorządu niemałe kwoty. W powiecie tłumaczono mi, że przecież to bogate przedsiębiorstwa i ich stać na to. To, że te przedsiębiorstwa odbiją to sobie w cenach wody, energii, etc. i zapłaci obywatel (czyli znów podatek, tylko tylnymi drzwiami) nikogo nie interesuje. Obywatele u nas, jak dotychczas, pozwalają się potulnie skubać w imię rzekomo wspólnych celów, które potem okazują się jednak partyjne lub prywatne.
    Pozdrawiam
    Rolnik
    "Chłop potęgą jest i basta"

  3. #43

    Domyślnie

    Cytat Napisał rolnik
    Sergey, może nam wyjaśnisz, co takiego dobrego jest podatku katastralnym i dlaczego on MUSI być wprowadzony??
    O MUSI nic nie wiem, a dobrego:
    - gminny, a nie państwowy, znaczy, że całkiem pozostanie w gminie
    - powinien być wydawany na infrastrukturę
    - powinien być łatwo kontrolowany przez obywateli.

    To teoria, zobaczymy, jaka będzie praktyka.

    Cytat Napisał rolnik
    W naszym kraju gmina, powiat czy państwo to praktycznie to samo.
    Nie do końca.[/list]

  4. #44

    Domyślnie

    Sergeyu,
    Wyżej napisałem, że wskutek podatku biedni szybciej stanš się biedniejsi a bogaci bogatszymi. To samo będzie z gminami. Podmiejskie gminy z drogš ziemiš stanš się b. bogate a tam gdzie ziemia tania pozostanš biedne.
    Nie stanie się to wskutek zapobiegliwoœci gospodarzy gmin, ich zdolnoœci czy wytężonej pracy. Nie będzie miało znaczenia czy stworzš warunki do inwestowania na terenie gminy i utworzenia nowych miejsc pracy. Po prostu wystarczy w dobrze położonej gminie dobrze œcišgać ten kataster i już!
    To, że coœ POWINNO nie znaczy automatycznie, że tak się stanie. Jest to tylko wyraz, wybacz, naiwnego optymizmu. Sprawdzać zaœ, coœ tak znaczšcego dla wszystkich, dopiero w praktyce też nie należy.
    Pozdrawiam serdecznie
    Rolnik
    Naturalnie - "Chłop potęgš jest i basta!!"

  5. #45

    Domyślnie

    Sergey nie bądź naiwny, że podatek będzie szedł na infrastrukturę, pieniądze może i zostana w gminie, ale tak jak w Warszawie gdzie jest jedna gmina składa się z kilkunastu dzielnic, pieniądze powędrują do centrum, a obrzeżne dzielnice dostaną grosze i nie mów tylko że powinien być łatwo kontrolowany przez obywateli, bo nie był, nie jest i nie będzie.
    możesz napisaćjak miałaby wyglądać ta kontrola i nie odpowiedziałeś mi dlaczego obecmy system podatkowy uważasz za zły

  6. #46
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    Cytat Napisał rolnik
    ...Jeszcze raz chciałbym wyraźnie powiedzieć, że jestem przeciwny wszelkim podatkom i opłatom za coś, co już kupiłem i posiadam! Nieważne, czy jest to radio, komputer, buty czy dom. Postępuję uczciwie wobec państwa, płacę podatki dochodowe i od konsumpcji (VAT) i oczekuję też uczciwego stosunku państwa do mnie.
    ....
    A ja oprócz tych wszystkich wymienionych przez Ciebie podatków płacę jeszcze "ciężkie pieniądze" na ubezpieczenie ewerytalne, rentowe, wypadkowe. Jest jeszcze odpis na Fundusz Pracy i kilka innych których Pan Panie Rolniku praktycznie nie płaci.
    Napisałem praktycznie gdyż wpłata tych kilkudziesięciu złotych kwartalnie w Twoim przypadku na KRUS jest - przyznasz żadnym wydatkiem w stosunku do uprawnień jakie zdobywasz w zamian.
    A realizacja tych uprawnień kosztuje.... i środki na realizacje nie biorą się z księżyca.
    To tak dla Twojej refleksji.
    Podajesz w swoich postach różne dane, wypowiedzi ... Pozwolisz, że i ja coś przypomnę.
    Obecnie w Polsce liczba osób czynnych zawodowo zrównała się z ilością osób które pobierają jakieś świadczenia ze strony państwa.
    Zbudowałem..... mieszkam.... czas odpocząć... co też i jak widzicie czynię

  7. #47

    Domyślnie

    Cytat Napisał rolnik
    Sergey, może nam wyjaśnisz, co takiego dobrego jest podatku katastralnym i dlaczego on MUSI być wprowadzony??
    To może ja spróbuję wyjaśnić dlaczego podatek katastralny jest nieunikniony.

    Otóż podatki obecnie są takie, że przestaje się opłacać pracować. Wyobraźmy sobie firmę, która zatrudnia pracownika - np. koszącego trawnik klientom. Ten pracownik całowałby po rękach gdyby za skoszenie trawnika dostał do ręki 100zł. Klient też byłby zachwycony, gdyby za 100zł ktoś za niego odwalił koszenie trawnika. Klient przychodzi do tejże firmy, żeby skosiła trawnik. Oferuje za to 100zł. Firma liczy: jeśli wystawi fakturę na 100zł to VAT-u odprowadzi ok. 18zł, z reszty musi zapłacić ZUS - część płaconą przez pracownika i drugie tyle płacone przez firmę - to razem około 30zł. Od tego co zostało odprowadzi 19% podatku dochodowego za pracownika - czyli ok. 10zł. Pracownik dostałby na rękę około 42zł... To trochę mało w porównaniu do 100zł na które sobie ostrzył zęby. Za 42zł nie opłaca mu się kosić tego trawnika. Gdyby miał dostać na rękę 100zł to klient musiałby zapłacić jakieś 238zł... strasznie dorogo w porównaniu do 100zł które chciał zapłacić. I dlatego do interesu nie dojdzie - pracownik nie zarobi, podatek nie zostanie odprowadzony a klient skosi sobie trawnik sam albo przywyknie to trawnika nie koszonego.

    Ekipa rządząca widzi, że już punkt krytyczny został przekroczony i przy obecnych stawkach kwota wpływających podatków zaczyna maleć - a tu znajomi znajomych pchają się do szeregów SLD i też chcą dostanio żyć za darmo. Samoobrona też czai się za plecami i za odpowiednie głosy w sejmie chce posad. Potrzeba na to nowej kasy! I jest pomysł - trzeba wprowadzić podatek, który nie byłby zależny od tego czy ludzie cokolwiek robią - np. podatek katastralny. Nawet jeśli ludzie nie przyniosą w zębach pieniędzy to przynajmniej będzie się można podzielić ich domami - tanio, bo po egzekucji komorniczej.

    Pójdę dalej - w końcu zabraknie kasy i z podatku katastralnego - co da się "przejąć" to zostanie przejęte, od swoich nie będzie już wypadało zdzierać podatku katastralnego, trzeba będzie wymyśleć coś nowego. I co wtedy zostanie wymyślone ? Otóż podatek pogłówny - najwyższa ewolucyjnie forma podatku - podatnik nie musi pracować, nie musi nawet nic posiadać a będzie musiał płacić już za samo to, że Jaśnie Pan pozwala mu żyć. To się sprawdziło w dawnych czasach - niewolnicy płacili ten podatek nie kwotowo tylko świadcząc pracę na rzecz swojego Pana.

    Podatek pogłówny osiągniemy kiedy dojdziemy do stanu krańcowego upodlenia - kiedy pracować nie będziemy, bo pracy nie będzie - ze wzgl. na zbyt wysokie podatki, jeść będziemy tylko to co sami wyhodujemy, mieszkać nigdzie nie będziemy, bo i tak nie mielibyśmy z czego zapłacić podatku katastralnego. Rasa Panów z SLD i okolic będzie mieć majątki i broń do rządzenia. A my będziemy tylko czarnuchami...

    A pomyśleć, że od ponad 10 lat Unia Polityki Realnej proponuje wprowadzenie podatku pogłównego już teraz - przy zachowaniu obecnego rynku pracy i obecnych majątków przez każdego z nas. W obecnych warunkach taki podatek przy jednoczesnej likwidacji podatków pośrednich dałby gospodarce potężnego kopa - głupie koszenie trawnika z przykładu nagle stałoby się opłacalne dla obu stron.

    oczywiście powyższą historyjkę należy traktować z przymrużeniem oka, ale faktycznie politycy traktują nas jak niewolników, którzy powini ślepo wierzyć mediom i dawać się sterować Goebelsowskimi metodami. Flaki mi się przewracają jak słucham np. raportu Anity Błochowiak z afery Rywina. Za jakich debili trzeba nas uważać, żeby coś takiego publicznie wygłosić...
    Slaw

  8. #48

    Domyślnie

    Drogi Wowka,
    Nie odbieraj tej dyskusji, proszę, tak bardzo prywatnie. Gdybyś sprawdził mój profil to dowiedziłbyś się, że nie utrzymuję się z rolnictwa. Prawdą jest, że kupiłem 8 ha ziemi i buduję dom i chcę tam mieszkać. Jednak w tej chwili traktuję rolnictwo trochę jak hobby i stać mnie, aby do niego dopłacać. Na marginesie pracę w nauce też traktuję jak hobby i też do niej dopłacam. Zarabiam we własnym przedsiębiorstwie i z autopsji znam niezliczoną wręcz mnogość wszelkich opłat, licencji, akcyz, podatków składek etc.
    Wracając do podatku katastralnego - CO JEST W NIM DOBREGO??
    Dobrego, tj. jaką dobrą funkcję ma on pełnić w państwie? Czy będzie stymulował rozwój czy też ma służyć do skubania obywateli zniechęcając ich do posiadania czegokolwiek. Sam zastanawiam się do przeniesienia przedsiębiorstwa tam, gdzie niższe podatki a na starość siebie tam, gdzie nie będzie mnie niepokoił poborca podatkowy ściągający podatki od tego co posiadam i, jak napisał Slaw, od faktu, że istnieję.
    Rolnik
    "Chłop potęgą jest i basta"

  9. #49

    Domyślnie

    Cytat Napisał rolnik
    Wracając do podatku katastralnego - CO JEST W NIM DOBREGO??
    Ma jedną zaletę - wyeliminuje kurne chaty z centrum miast oraz pomoże zlikwidować pustostany gruntowe. Obecnie wysokość podatku liczonego od powierzchni gruntu jest na tyle niska, że opłaca się latami trzymać grunt nie zagospodarowany - jako lokatę kapitału. Po naliczeniu podatku od wartości kwota podatku od pustej działki radykalnie wzrośnie - i to będzie impuls dla obecnych właścicieli, żeby coś z tym zrobić - zagospodarować lub sprzedać.

    Wg. mnie jednak taki sam efekt można uzyskać podnosząc stawki obecnego podatku od nieruchomości i znacznie je różnicując pomiędzy poszczególnymi gminami. Stawki podatku w każdej gminie mogłyby być wybierane przez mieszkańców - w ramach wyborów samorządowych lub wyborów burmistrza. Np. kandydaci na burmistrza proponowaliby standard rozwoju gminy i proponowane stawki podatku. Wyborcy głosując na kandydata wybieraliby jednocześnie jego stawki podatku. Jeden kandydat zaoferuje zero podatków i zero inwestycji - w drogi, komunikację miejską i oświetlenie, inny - wysokie podatki, ale i wysoki standard otoczenia. Mieszkańcy wybiorą co wolą. Po pewnym czasie stworzą się enklawy - lepsze i gorsze dzielnice. Każdy rozglądając się za nieruchomością będzie mógł wybrać która okolica interesuje go bardziej. I tak powinno być. Mieszanie na siłę ludzi, którzy są skłonni sporo wysiłku poświęcić, żeby żyć w ładnym otoczeniu z ludzmi, którzy wolą chodzić "za stodołę" byle było taniej nie ma sensu - bo to wbrew ich naturze.
    Slaw

  10. #50

    Domyślnie

    Slaw napisał:
    Ma jedną zaletę - wyeliminuje kurne chaty z centrum miast oraz pomoże zlikwidować pustostany gruntowe.
    Tak, to prawda. I w wielu miejscach na świecie tak się dzieje. Nie znaczy to, że sie z tym zgadzam. Nie można ludzi, którzy dawno temu zbudowali sobie skromny dom karać podatkami za to, że nagle okolica wokół nich stała sie modna. Dłużej to potrwa, ale z pewnością sami lub ich spadkobiercy sprzedadzą posiadłość, jeżeli uzyskają za to satysfakcjonującą cenę.
    Co do pustostanów w centrach miast, można to załatwić też inaczej. Przecież, jeśli chcemy coś zbudować musimy uzyskać zezwolenie. Podobne zezolenie na określony czas może być wydane też na pustostan. Brak budowli to też jakaś budowla.
    W podatku katastralnym wzbudza mój protest sama jego filozofia: płać za to co posiadasz, co kupiłeś za pieniądze uczciwie zarobione i okupione podatkiem dochodowym i VAT. Dlaczego ludzie chcący mieszkać wygodnie i w miarę komfortowoi, lubiący osiadły tryb życia mają za to płacić. Z kolei ci, którzy wolą podróżować, kupować drogie "zabawki" czy kolekcjonować dzieła sztuki takiego podatku mają nie płacić.
    Jeśli podatek dochodowy i VAT są wkładem obywatela zgodnie z jego dochodami i konsumpcją do budżetu państwa, to gdzie ta zależność w podatku katastralnym?
    To, że jest w innych krajach zupełnie mnie nie przekonywuje.
    To, że był już przed wojną tym bardziej. Więcej, jest to bardzo stary podatek. Już dawno, dawno temu szlachcic czy magnat płacił podatki od ilości posiadanej ziemi i liczby dusz. Jeśli gdzieś, kiedyś ludzie się osiedlali i chcieli zrobić drogę to też składali się wg zasady "co kto ma". Tak było najprościej. Nikt wtedy nie słyszał o kosztach uzyskania przychodów, amortyzacji i podatku od dochodu a tym bardziej od towarów i usług VAT i całej księgowości, itp.
    Podatki mają to do siebie, że raz wprowadzone żyją swoim życiem bardzo długo, np. podatek od posiadania radia - przedwojenny, dziś zupełny anachronizm.
    Rządzący jak świat światem zawsze chcieli coraz więcej podatków, choć tę regułę potwierdzają chlubne wyjątki. Może dlatego anachroniczne sposoby podatkowania utrzymują się tak długo?

    Pozdrawiam wszystkich
    Rolnik
    "Chłop potęgą jest i basta"

  11. #51
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    rolnik ty nie płacz dotację z Uni dostaniesz to trzeba ci ją jakoś zabrać. Jak nie katastralnym to z KRUSu na ZUS.

    A już chciałem być agroturystykiem.
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  12. #52

    Domyślnie

    slaw argument że zlikwiduję się kurne chaty oraz pomoże zlikwidować pustostany gruntowe to żaden argument, nie zgadzam się z tym że wszystko musi być nowe, błyszczeć i że każdy centymetr trzeba zabudować, jeżeli mam działkę w mieście to moja sprawa czy chce się tam budować czy tylko kosić sobie trawkę i opalać się latem, to moja sprawaczy ja tam coś zbuduje, albo może trzymam działkę dla dzieci jak dorosną, nie może być że się zmusza obywateli do konkretnych działań.
    jak sam napisałeś można podnieść stawki obecnego podatku i wpływy do kasy też się zwiększą, bo przecież o to chodzi, nie trzeba bedzie wprowadzać katasrtu
    Sergey nadal jednak nie dowiedziałem się dlaczego obecny system podatkowy jest zły

  13. #53

    Domyślnie

    Cytat Napisał rolnik
    Ma jedną zaletę - wyeliminuje kurne chaty z centrum miast
    Tak, to prawda. I w wielu miejscach na świecie tak się dzieje. Nie znaczy to, że sie z tym zgadzam.
    Nie dziwię się, bo to jest rozwiązanie problemu z gracją i wdziękiem znanego skądinąd Adolfa H. On też chciał mieć społeczeństwo zdrowe, piękne i posłuszne - więc pozostałą część, nie pasującą do tego wizerunku, postanowił przerobić na mydło
    Slaw

  14. #54

    Domyślnie

    Cytat Napisał rolnik
    W podatku katastralnym wzbudza mój protest sama jego filozofia: płać za to co posiadasz, co kupiłeś za pieniądze uczciwie zarobione i okupione podatkiem dochodowym i VAT.
    Czyżby? A podatek od czynności cywilno-prawnych czy od spadku Ci nie wzbudza? Ci wzbudza tylko to że będziesz musiał płacić. Moim zdaniem to sprawiedliwe. Masz nieruchomość - płacisz. I basta.

    Dlaczego ludzie chcący mieszkać wygodnie i w miarę komfortowoi, lubiący osiadły tryb życia mają za to płacić.
    A dla czego Ja mam płacić rolnikom, górnikom i Irakijczykom? Niech ta niesprawiedliwość Ci wzbudza. A nie podatek na nieruchomość.

    Jeśli podatek dochodowy i VAT są wkładem obywatela zgodnie z jego dochodami i konsumpcją do budżetu państwa, to gdzie ta zależność w podatku katastralnym?
    Podatek dochodowy i szczególnie VAT - to zwykłe złodziejstwo, podatek katastralny - to składka mieszkańców na infrastrukturę.

    To, że jest w innych krajach zupełnie mnie nie przekonywuje.
    W Rosji tego podatku nie ma. Masz sojuszników.

    Podatki mają to do siebie, że raz wprowadzone żyją swoim życiem bardzo długo, np. podatek od posiadania radia - przedwojenny, dziś zupełny anachronizm.
    He-he-he.

  15. #55

    Domyślnie

    Cytat Napisał sidney
    slaw argument że zlikwiduję się kurne chaty oraz pomoże zlikwidować pustostany gruntowe to żaden argument, nie zgadzam się z tym że wszystko musi być nowe, błyszczeć i że każdy centymetr trzeba zabudować, jeżeli mam działkę w mieście to moja sprawa czy chce się tam budować czy tylko kosić sobie trawkę i opalać się latem, to moja sprawaczy ja tam coś zbuduje, albo może trzymam działkę dla dzieci jak dorosną, nie może być że się zmusza obywateli do konkretnych działań.
    Masz pecha - będziesz płacić za to słono. Więc masz policje, szkoły, baseny, drogi, transport, sklepy, etc.

    jak sam napisałeś można podnieść stawki obecnego podatku i wpływy do kasy też się zwiększą, bo przecież o to chodzi, nie trzeba bedzie wprowadzać katasrtu
    Tsss. Nie mów więcej takich głupot.

    Sergey nadal jednak nie dowiedziałem się dlaczego obecny system podatkowy jest zły
    Zbyt wysoki podatek dochodowy, do tego progresywny, a nie liniowy. Zbyt wysoki VAT.
    Nie ma gminnego podatku na nieruchomość.

  16. #56
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    kroyena

    Zarejestrowany
    Jun 2004
    Posty
    8.113
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    84

    Domyślnie

    Chłopaki wiecie ile bezrobotnych by nam przybyło do utrzymania jakby nie mieli się podatkami zajmować.
    Powyślcie:
    działalność statutowa:
    -US,
    -policja skarbowa,
    -izby jakieś
    i wsparcie:
    -policja,
    -ABW,
    -CBŚ,
    -prokuratura,
    -sądy,
    -służby więzienne,
    -poczta polska,
    -banki,
    -itd...
    -itp...
    I tak do piachu, i tak do piachu, tylko pytanie w jakim stylu?
    legendus
    legendus komentarium

  17. #57

    Domyślnie

    Sergey chodziło mi o system podatkowy ale od nieruchomości a nie dochodowy i o co ci chodzi z tym, żę nie ma gminnego podatku od nieruchomości

  18. #58

    Domyślnie

    Cytat Napisał sidney
    Sergey chodziło mi o system podatkowy ale od nieruchomości a nie dochodowy i o co ci chodzi z tym, żę nie ma gminnego podatku od nieruchomości
    Bo gminny podatek od nieruchomości jest jak najbardziej słuszny. Ja chcę z tego podatku mieć asfalt pod własnym domem/blokiem, a nie nowy służbowy samochód pana Leppera.

    I taki podatek musi się bazować na wartości, a nie na głupich m2.

  19. #59

    Domyślnie

    A gdzie teraz wpływa podatek za m2? Przecież tymi pieniędzmi rozporządza tylko gmina, ona planuje na co je wydać i jeszcze jedna ważna sprawa podatek od nieruchomości jest tylko jedną z części budżetu gminy, po drugie nie bądź naiwny na buum inwestycyjny po wprowadzeniu podatku katastralnego i nowy asfalt, a lepper jeździ służbowym autem ale kupionym za pieniądze ale nie z podatku od nieruchomości
    nadal jednak nie napisałeś co jest nie tak w gminnym podatku od nieruchomości za m2

  20. #60

    Domyślnie

    Cytat Napisał sidney
    A gdzie teraz wpływa podatek za m2?
    Właśnie. Ile tego nieszczęsnego podatku wpływa?

    Cytat Napisał sidney
    po drugie nie bądź naiwny na buum inwestycyjny po wprowadzeniu podatku katastralnego i nowy asfalt,
    Jakoś Francuzi sobie radzą z asfaltem, nie przypominam żadnej "utwardzonej" drogi. Chyba nie jesteś rasistą?

    Cytat Napisał sidney
    a lepper jeździ służbowym autem ale kupionym za pieniądze ale nie z podatku od nieruchomości
    Oczywiście. Lecz "z podatku na drogi i autostrady."

    nadal jednak nie napisałeś co jest nie tak w gminnym podatku od nieruchomości za m2
    Niby, z czego Ja mam płacić za wiejski domek więcej niż właściciel posesji w Konstancinie?

Strona 3 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony