dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 4 z 7
Pokaż wyniki od 61 do 80 z 125
  1. #61
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.319
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał hajnel Zobacz post
    Raczej nie wpuszczam powietrza z zewnatrz WM ustawiona na lekkie nadcisnienie.
    To się udusisz. Niedawno zrobiłem sobie eksperyment - przy dwóch osobach w aucie po włączeniu obiegu zamkniętego w ciągu 15 minut stężenie CO2 wzrosło do 1800ppm.
    Po to jest wentylacja, żeby wpuszczać powietrze z zewnątrz.

    A powietrze 32*@61% po schłodzeniu do 25* ma wilgotność ponad 91%.

    Popatrz na takie wykresy:



    Tak naprawdę wilgotność bezwzględna (ilość g pary wodnej na m3 powietrza) nie zmienia się tak bardzo. To, co się zmienia, to wilgotność względna spowodowana zmianą temperatury. Dlatego tak wyglądają wykresy - spada temperatura = rośnie wilgotność względna. I to samo dzieje się przy schładzaniu bez skraplania. Taka jest i teoria, i jak widać, praktyka.

    A jak działa klima - wrzucałem. Spada i temperatura, i wilgotność (a z klimy leje się kondensat).
    Podobnie działa rekuperator zima - tylko "w drugą stronę". Schładzasz powietrze wywiewane, skrapla się para, leje się kondensat.

    Pobaw się kalkulatorkiem
    http://www.termohigrometr.pl/kalkulator/


    Praw fizyki nie zmienisz.
    Załączone zdjęcia Załączone zdjęcia Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	temp3.jpg
Wyświetleń:	841
Rozmiar:	45,5 KB
ID:	434651  

  2. #62

    Domyślnie

    Jak chłodzenie płaszczyznowe to sufitowe/ścienne. Nie masz efektu zimnej podłogi a i poprzez konwekcje powietrze się chłodzi i nie kisi na dole. Trzeba tylko pilnować wilgotności

  3. #63
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    Regius

    Zarejestrowany
    Jul 2007
    Skąd
    Żory / Świętochłowice -> docelowo Mikołów Paniowy
    Posty
    988

    Domyślnie

    Chciałem podłączyć się pod wątek i podpytać osoby, które używają chłodzenia podłogowego w sezonie letnim. Jaką stosujecie u siebie temperaturę zasilania?

  4. #64
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar plusfoto
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Obecnie Łódź a potem Łódzkie
    Posty
    6.127
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zawsze tak aby nie przekroczyć punktu rosy.
    NIE DLA WĘGLA W NOWYCH DOMACH
    Nigdy nie byłem ani nie jestem związany z jakąkolwiek firmą budowlaną, instalacyjną czy sprzedającą cokolwiek co jest związane z powstawaniem domu.

    Dziennik budowy - komentarze i uwagi mile widziane Dane budynku TUTAJ

  5. #65

    Domyślnie

    Kaizen, wielkie dzięki za odpowiedź.

    Ponieważ linkujesz często do ciekawych źródeł, to może jeszcze natknąłeś się (ewentualnie ktoś inny z uczestników tej dyskusji) na rzetelne informacje, jaki jest rozkład poziomy temperatur w pomieszczeniu o wysokości około 2,5 m dla takich normalnych temperatur. Znalazłem coś takiego, ale czy rzeczywiście przy ogrzewaniu ściennym tak rozkładałaby się z grubsza temperatura, czyli aż 6 stopni różnicy pomiędzy podłogą a sufitem? To chyba jest przesadzone? Próbowałem sam pomierzyć przy obecnych temperaturach taki rozkład, ale nie widzę jakoś większych różnić - może mój termometr niedomaga.

    Ostatecznie zdecydowałem się, że zrobię swój eksperyment i spróbuję uruchomić system, który opisałem na początku tego wątku. Czyli spróbuję chłodzić podłogówką i wspomagać ją PCCWU, a może zamiennie lub dodatkowo turbiną (z DGP kominka), która będzie zaciągać powietrze z podłogi na parterze i wyrzucać pod sufitem w 3 pomieszczeniach na poddaszu. Pobawię się przy tym, a po przyszłym sezonie letnim opiszę swoje doświadczenia.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    ... To, co jest niefajne w chłodzeniu podłogą, to "niechęć" chłodnego powietrza do unoszenia się i dyskomfort zimnych nóg.
    Może tak być (sprawdzę i opiszę), ale taka opinia może być też przesadzona - oczywiście dla każdego dyskomfort znaczy coś innego. No bo w okresach chłodniejszych - to niekoniecznie musi być jesień lub wiosna, ale po prostu dłuższy okres chłodnych dni w lecie - podłoga też nie ma zbyt wysokich temperatur, a ludzie jakoś powszechnie na dyskomfort zimnej podłogi nie narzekają. Rozumiem, że to jest związane trochę z różnicą temperatur stopy-głowa, ale mimo wszystko gdy po ciągu chłodniejszych dni nagle temperatura skacze i powietrze ogrzewa się szybko, to efekt "zimnej podłogi" jest bardzo podobny, jak przy chłodzeniu podłogą - podłoga potrzebuje sporo czasu, żeby "zbliżyć się temperaturowo" do powietrza.
    Moim zdaniem, podobnie ma się sprawa z "kiszeniem się" chłodnego powietrza przy podłodze. To jest najczęściej powtarzana fraza przy chłodzeniu podłogowym. Nie wiem też dlaczego od razu przy tej okazji mówi się o chłodzeniu ściennym/sufitowym? Gdyby rzeczywiście to była prawda, to Kaizen u Ciebie klima nie mogłaby mieć tak dużego zasięgu jak ma. U ciebie, powietrze jest toretycznie wymieniane przez klimę w jednym pomieszczeniu. Struga zimnego powietrza wypluwana jest w stronę podłogi = teoretycznie powietrze powinno przemieszczać się blisko podłogi, bo jest "cięższe". Czyli w pokoju w którym mierzysz u siebie temperaturę, wymiana powietrza w minimalnym stopniu (IMO) jest wynikiem wymuszonego obiegu powietrza spowodowanego przez klimę. Tam powietrze dociera przez wymianę z salonem w sposób samorzutny. Moim zdaniem, nie doceniamy dyfuzji termicznej, ruchów konwekcyjnych powietrza spowodowanych podgrzewniem przez przeszklenia (w dużej mierze podgrzewaniem podłogi), ruchów wywołanych rekuperacją, czy nawet przemieszczaniem się domowników (otwierania/zamykania drzwi). Myślę, że jak to się wszystko doda, to chłód jednak "rozejdzie" się po domu w zadowalającym stopniu. I jeszcze, jeżeli ścienne chłodzenie ma sobie radzić - np. na środku pomieszczenia, gdzie dociera tylko na drodze konwekcji, czyli tam zimne powietrze również musi się przemieszczać po podłodze - to podłogwe chłodzenie też powinno dać rady. "Niemalże" identycznie jak przy ogrzewaniu - ogrzewanie sufitowe jest mniej efektywne, niż ogrzewanie podłogowe, ale to nie oznacza że nie działa. Podaję ten przykład, bo ostatnio byłem u kominkarza, który handluje kominkami od ponad 20 lat i gość mnie załamał, bo zarzekał się, że ciepłe powietrze dostarczone do pomieszczenia od góry "będzie stało" i nie będzie ogrzewać pomieszczenia. A ja widziałem nie jeden taki dom w którym grzanie tak jest rozwiązane i działa bez problemów.


    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Zaletą klimy w porównaniu do podłogówki jest to, że ma małą bezwładność. ... Bo raz, że nie utrzymywałem 22* a do tego nie chłodziłem przez większość dnia gdy mnie nie było w domu.
    Całkowicie się zgadzam, że klimą szybciej schłodzisz - tak jak wspominałem nie zarzekam się, że kiedyś nie przejdę na dobry (multi)klimatyzator, ale to jest analogiczna sytuacja jak przy ogrzewaniu podłogowym. Założenie przy chłodzeniu podłogówką jest takie, że utrzymujesz w miarę jednostajną temperaturę przez cały dzień. Jeżeli jeszcze przez większą część dnia ktoś przebywa w domu, to chwilowe szybkie schłodzenie nie jest zaletą. Bo ani to komfortowe, ani zdrowe, ani pewnie ekonomiczne. W takiej sytuacji lepiej utrzymywać temperaturę na w miarę stabilnym poziomie, niż co jakiś czas mocno schładzać. I tu pojawia się wada klimy o której już wspominałem, a którą doświadczyłem pracując w pomieszczeniach klimatyzowanych w cyklu ciągłym - przesuszone powietrze i ciągłe drapanie w gardle. Jeżeli potrzebujesz chłodu tylko wieczorem (w nocy robi się chłodniej nawet bez chłodzenia , to oczywiście utrzymywanie niskiej temperatury przez cały dzień nie ma bardzo sensu.
    Na marginesie, jak widać na twoim przykładzie, ciągle powtarzana zasada chłodziarzy, że "żeby klimatyzacja była skuteczna MUSI być 6 wymian na godzinę" też jest mocnym przekłamaniem. U ciebie nie ma nawet dwóch wymian (biorąc pod uwagę cały dom), a z twoich relacji wynika, że mimo to chłodzenie działa.
    Na drugim marginesie , ty Kaizen masz parterówkę, a u mnie dom 13 m długości i dwie kondygnacje. Pewnie nie dałoby się tego obskoczyć nawet dwoma końcówkami multklimatyzatora. Trzeba by pewnie co najmniej 3 - 2poddasze i 1 na parter. A podłogówką mogę chłodzić wszędzie.


    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Bierze się w takim stopniu, w jakim jest COP. Jak masz COP=4 - jak na obrazku. Jak 3 - 1/3 z gniazdka, 2/3 z powietrza (i te 2/3 to moc chłodnicza przy 3/3 grzewczej). Tak samo działa moja klima - zabiera z wnętrza powiedzmy 1kW chłodu, dokłada 300W ciepła z gniazdka i wywala na zewnątrz 1300W ciepła. COP to wszystko uwzględnia.
    Tutaj przykładowa moc chłodnicza/grzewcza klimatyzatorów - pierwszy z brzegu który znalazłem. Niezależnie od mocy, różnica pomiędzy wydajnością chłodniczą a grzewczą to 200-400W - w najlepszym przypadku niecałe 8%, a w najgorszym trochę ponad 4%, czyli daleko od 25% (COP 4) i jeszcze dalej od 33% (COP 3) A tu jest wymiana powietrze-powietrze. Przy wymianie powietrze woda ta relacja musi być jeszcze gorsza. Jednym słowem, twoje 300W z gniazdka ulatuje w eter nie tylko przy chłodzeniu, ale też przy ogrzewaniu
    Ale nie ciągmy już tego tematu, bo z praktycznego punktu widzenia jest on nieistotny.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Nie wiem, dlaczego nie zauważyłeś, że jak nie wyrzucasz ciepła do atmosfery o praktycznie nieograniczonej pojemności, to podstawowym problemem nie jest moc chłodnicza a pojemność tego zbiorniczka ...
    Pisałem już w tym wątku o tym, że jestem tego świadomy, bo to jest najczęstsza uwaga, jaką słyszałem, gdy rozmawiałem z "fachowcami" od PC. Ale powtórzę jeszcze raz, u mnie głównym zadaniem PCCWU ma być osuszanie powietrza a nie chłodzenie, a do tego nie trzeba aż tak długiego czasu - PCCWU w osuszaniu jest dobra. Chłodzenie to jest taki bonus Nie wierzę, że PCCWU grzejąc zbiornik 300L wody przy ponadprzeciętnym użyciu (pisałem już wcześniej, że to nasza przypadłość), nie da tyle co twoja klima pracując przynajmniej 2-3 godziny dziennie. Ale mam nadzieję, że w przyszłym roku będę to mógł opisać ze szczegółami i podać twarde dane.

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Ile na to wydasz? 10K zł? Na cały układ, droższy zasobnik, czerpnię, wyrzutnię, rozprowadzenie po domu kanałów, montaż itd.? Dla utrzymania gwarancji trzeba robić przegląd? I będzie w stanie dostarczyć tylko tyle chłodu, ile będzie wynikało z pojemności zasobnika.
    W pierwszym swoim poście w tym wątku, napisałem, że nie zagłębiamy się w koszty, ze względu na dotację, a rozważamy tylko system chłodzenia. Pompa z zasobnikiem 300 L i montażem kosztowała mnie 2,2 tys. (to nie pomyłka!) i ma 5 lat przeglądów gwarancyjnych w cenie - gwarancji oczywiście też 5 lat. Natomiast dodanie orurowania nawet z dodatkowymi dwoma wentylatorami, gdyby były konieczne, nie przekroczy na pewno kwoty 1 tys.
    Ostatnio edytowane przez KrzysztofBud ; 24-09-2019 o 20:48

  6. #66
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.319
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał KrzysztofBud Zobacz post
    Tutaj przykładowa moc chłodnicza/grzewcza klimatyzatorów - pierwszy z brzegu który znalazłem. Niezależnie od mocy, różnica pomiędzy wydajnością chłodniczą a grzewczą to 200-400W - w najlepszym przypadku niecałe 8%, a w najgorszym trochę ponad 4%, czyli daleko od 25% (COP 4) i jeszcze dalej od 33% (COP 3) A tu jest wymiana powietrze-powietrze. Przy wymianie powietrze woda ta relacja musi być jeszcze gorsza. Jednym słowem, twoje 300W z gniazdka ulatuje w eter nie tylko przy chłodzeniu, ale też przy ogrzewaniu
    Ale nie ciągmy już tego tematu, bo z praktycznego punktu widzenia jest on nieistotny.
    Moc grzewcza wylatująca w danej chwili w eter = moc chłodnicza wylatująca w eter z drugiej strony + moc pobrana z gniazdka. Nie ma cudów - energia musi zostać zachowana.
    W karcie technicznej nie masz danych o mocy grzewczej/chłodniczej w danej chwili, a możliwości urządzenia.

  7. #67

    Domyślnie

    Cytat Napisał plusfoto Zobacz post
    Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Zawsze tak aby nie przekroczyć punktu rosy.
    1) A w jaki sposób to kontrolujesz? Robisz to ręcznie, czy masz to jakoś zautomatyzowane?
    2) Czujniki masz na jakiejś określonej wysokości, czy w podłodze?
    3) Pochwal się czym mierzysz temperaturę/wilgotność, bo ciekawie wygląda ta twoja "centralka"?

  8. #68
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM Avatar plusfoto
    Zarejestrowany
    Sep 2011
    Skąd
    Obecnie Łódź a potem Łódzkie
    Posty
    6.127
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    5

    Domyślnie

    Myślę że higrometr i termometr w domu posiadasz. Wystarczy spojrzeć w tabelę punktu rosy. Dla temperatury w domu 25 stopni i wilgotności w okolicach 70% bezpiecznie w podłogę możesz puścić 19,5 stopnia a dla 60% 17stopni
    NIE DLA WĘGLA W NOWYCH DOMACH
    Nigdy nie byłem ani nie jestem związany z jakąkolwiek firmą budowlaną, instalacyjną czy sprzedającą cokolwiek co jest związane z powstawaniem domu.

    Dziennik budowy - komentarze i uwagi mile widziane Dane budynku TUTAJ

  9. #69

    Domyślnie

    Cytat Napisał plusfoto Zobacz post
    Myślę że higrometr i termometr w domu posiadasz.
    Tą część Twojej odpowiedzi zrozumiałem tak: Nie ma znaczenia na jakim poziomie mierzysz temperaturę i wilgotność. Czy czujniki wiszą na standardowej wysokości, gdzie wisi zwykle sterowanie, czy przy podłodze, wartości te są adekwatne. Zagadza się?

    Cytat Napisał plusfoto Zobacz post
    Wystarczy spojrzeć w tabelę punktu rosy. Dla temperatury w domu 25 stopni i wilgotności w okolicach 70% bezpiecznie w podłogę możesz puścić 19,5 stopnia a dla 60% 17stopni
    Tabelę punktu rosy i jej zastosowanie znam. Natomiast chciałem się dowiedzieć jak to wygląda w praktyce:
    1) Jak często sprawdzasz te parametry i je zmieniasz, czyli zaglądasz do tej tabeli?
    2) Kontrolujesz to zawsze, gdy czujesz że nadchodzi burza?
    3) Czy to może jest tak, że puszczasz w podłogę np. 20 stopni 24/H i zapominasz o systemie, który sam się reguluje. I pomimo wszelkich teoretycznych argumentów/dowodów do kondesacji nie dochodzi, chociaż teoretycy by tak bardzo tego chcieli?
    4) Zdażyło Ci się, że na podłodze pojawiła Ci się rosa np. wtedy, gdy była niekorzystna zmiana frontów atmosferycznych, a Ty byłeś poza domem?

  10. #70

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    Moc grzewcza wylatująca w danej chwili w eter = moc chłodnicza wylatująca w eter z drugiej strony + moc pobrana z gniazdka. Nie ma cudów - energia musi zostać zachowana.
    No miałem już tego tematu nie poruszać, ale ...
    To, że zasada energii musi być zachowana, to nie znaczy, że urządzenie ma 100% efektywności. Dlatego dla mnie rozkład dla klimatyzatora w funkcji grzania zgodnie z danymi z tej cytowanej karty ma się tak:
    Energia dostarczona do budynku = Energia cieplna pobrana z eteru + max 8% ciepła z gniazdka, gdzie Energia cieplna pobrana z eteru to inaczej moc chłodnicza klimatyzatora dla eteru.
    Z kolei:
    Wymiana energii pomiędzy budynkiem a eterem = Energia dostarczona do budynku - min. 92% ciepła z gniazdka, czyli 8% energii z gniazdka poszło do budynku, a 92% na zewnątrz.
    Energia nigdzie nie znika, tylko nie cała energia przemieszcza się w tym kierunku w którym byśmy chcieli
    Kaizen, chyba nie zakładasz, że w pompie/klimatorze typu SPLIT jednostka zewnętrzna nie generuje sporych strat ciepła w mroźne dni. Jeżeli masz rozwiązanie na takie urządzenie, to uderzaj do np. DAIKIN-a. Na pewno sowicie cię wynagordzą

    Cytat Napisał Kaizen Zobacz post
    W karcie technicznej nie masz danych o mocy grzewczej/chłodniczej w danej chwili, a możliwości urządzenia.
    No ale gdyby ciepło z gniazdka miało się dodawać w całości do energii pobranej z eteru, do dlaczego potencjalna moc grzewcza urządzenia nie miała by się dodawać w stosunku do chłodniczej. Dla przykładu, przy COP 4 nie miałaby rosnąć przynajmniej o 1/4? Przynajmniej, bo przy chłodzeniu część ciepła sprężarek i pomp zmniejsza moc chłodniczą. Znowu myślisz, że producent to jakoś sztucznie ogranicza? Po co? Technicznych przesłanek (np. ograniczenie wymiennika) raczej nie ma, a większa moc to ładniejsze info w folderach. Logiczne to dla mnie nie jest, ale może masz rację. Jak znadję jakiegoś kumatego technologa w jakiejś fimie produkującej PCCWU to go dopytam i dam znać.

  11. #71
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    Wolf91

    Zarejestrowany
    Oct 2019
    Skąd
    Tarnowskie Góry
    Kod pocztowy
    42-600
    Posty
    5

    Domyślnie

    Jestem na etapie zastanawiania się nad koncepcją grzania i chłodzenia w domu, który wkrótce zamierzamy zacząć projektować. Planuje pompę gruntową z możliwością chłodzenia pasywnego i aktywnego. Chciałbym w całym domu 240m^2 mieć ogrzewanie podłogowe z niezależnym sterowaniem temperatury w większości pomieszczeń + 4 klimakonwektory podsufitowe w najbardziej newralgicznych miejscach. Klimakonwektory byłyby głównie do chłodzenia, ale również do szybkiego dogrzewania. Latem chciałbym wtedy chłodzić bufor do niższej temperatury niż punkt rosy, aby wykorzystać w pełni klimakonwektory, ale w tym samym czasie nie chciałbym rezygnować z chłodzeniem podłogówką dla której jednak ta temperatura będzie stanowczo za niska. Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale potrzeba zastosować w takim przypadku mieszacz na samą podłogówkę aby wyjście ogrzewało wejście podłogówki do poziomu punkt rosy(lub minimalnie mniejszej). Jestem zdecydowany na gruntową pompę ciepła, i chciałbym wykorzystać jej wszystkie zalety, w tym regeneracje dolnego źródła. Czy spotkaliście się z takimi realizacjami? czy są gotowe rozwiązania?

  12. #72

    Domyślnie

    Poniżej moja mini recenzja chłodzenia podłogowego....

    Kiedyś czytałem ten wątek i pomimo, że moja pompa ma opcję chłodzenia to było tu tyle sceptycznych wypowiedzi, że nawet z tej opcji wcześniej nie korzystałem. Natomiast gdy temperatura coraz bardziej dawała mi się we znaki zaryzykowałem i odpaliłem chłodzenie z nastawioną temperaturą stałą na 19C. Chodzi tak już 3ci dzień i uważam, że jest SUPER. Temperatura z 28C spadła do 24C, chłodzenie jest oczywiście bezgłośne co moim zdaniem wpływa na komfort zwłaszcza podczas snu. To, że podłoga jest chłodna mi w ogóle nie przeszkadza bo nie chodzę na bosaka. Dobrze się śpi, nie mam wrażenia zbyt chłodnego i wilgotnego łóżka jak tu ktoś kiedyś pisał. Nie wiem czy to zależy od osoby, czy od budynku, ja mam 100% podłogówkę i wentylacje mechaniczną, u mnie takie rozwiązanie się sprawdza. W starym mieszkaniu miałem klimę przenośną (taką na kółkach z rurą wystawianą przez okno) i nie ma porównania na plus dla podłogówki. Cisza jak makiem zasiał, nie ma żadnych zapachów, temperatura jest mniej więcej taka sama w całym
    Dodam, że pompa aktualnie zużywa 0,2kWh i według danych z pompy pracuje z COP=13. Planowałem w przyszłym roku założyć klimę, ale jestem mile zaskoczony chłodzeniem podłogowym. We wszystkich pomieszczeniach jest odczuwalnie chłodniej. Potestuję to jeszcze i raczej klimy nie będę zakładać.

    Dodam, że w poprzednim mieszkaniu miałem klimatyzację przenośną (na kółkach, rurę wystawiało się przez okno) i chłodzenie podłogówką jest zdecydowanie dla mnie lepsze - cisza, brak jakiś zapachów, nadmuchu powietrza, konieczności serwisu klimy, odgrzybiania itd, w całym domu jest mniej więcej taka sama temperatura.

    Myślę, że każdy kto ma taką opcje i z niej nie korzystał a zastanawia się nad klimą powinien włączyć na kilka dni i samemu sprawdzić czy taki sposób chłodzenia mu odpowiada.
    Być może będę miał inne zdanie gdy wilgotność powietrza będzie wysoka, natomiast teraz (51% wilgotności w domu) jestem naprawdę zadowolony z tego rozwiązania - zwłaszcza, że tak jakby się to ma za darmo.

    Przy okazji COP=13 wydaje mi się bardzo wysoki... jaki COP mają klimatyzatory? No i też jestem zdziwiony, że przez 2 dni pompa pobrała tylko 10kWh energii chłodząc cały dom (190m2). Gdy pobierała więcej energii to COP bym 2 razy niższy, teraz pobiera 0,2kWh i COP aż 13.

  13. #73

    Domyślnie

    Dla testu od piątku chłodziłem podłogówką po 1,5h na dobę w okienku południowym.
    Woda wpuszczana w podłogę 18"C.
    Podloga max spadała do 22"C pokojach i kuchni oraz 21 w łazience.
    W domu chodzę na bosaka. Dzisiaj poczułem zatoki, ból głowy. Dzieci także zaczęły się uskarżać na ból głowy.
    Prawdopodobnie od chodzenia po minimalnie chłodniejszej podłodze.
    W każdym razie, chyba zakończę ten experyment, szczególnie, że mam już zakupiony klimakonwektor, który powieszę nad klatką schodową na poddaszu.
    Pompa w ciągu 100 minut dzisiaj pobrała 0,76 kWh.
    Co do obniżenia temperatury, to spadało o około 0,8 stopnia. Chłodziłem tylko parter.
    Ostatnio edytowane przez klaudiusz_x ; 17-08-2020 o 16:49

  14. #74
    Lider FORUM (min. 2800)
    Pytajnick

    Zarejestrowany
    Jan 2018
    Skąd
    Lubuskie Lasy
    Posty
    2.936

    Domyślnie

    Cytat Napisał Frofo007 Zobacz post
    Poniżej moja mini recenzja chłodzenia podłogowego....

    Kiedyś czytałem ten wątek i pomimo, że moja pompa ma opcję chłodzenia to było tu tyle sceptycznych wypowiedzi, że nawet z tej opcji wcześniej nie korzystałem. Natomiast gdy temperatura coraz bardziej dawała mi się we znaki zaryzykowałem i odpaliłem chłodzenie z nastawioną temperaturą stałą na 19C. Chodzi tak już 3ci dzień i uważam, że jest SUPER. Temperatura z 28C spadła do 24C, chłodzenie jest oczywiście bezgłośne co moim zdaniem wpływa na komfort zwłaszcza podczas snu. To, że podłoga jest chłodna mi w ogóle nie przeszkadza bo nie chodzę na bosaka. Dobrze się śpi, nie mam wrażenia zbyt chłodnego i wilgotnego łóżka jak tu ktoś kiedyś pisał. Nie wiem czy to zależy od osoby, czy od budynku, ja mam 100% podłogówkę i wentylacje mechaniczną, u mnie takie rozwiązanie się sprawdza. W starym mieszkaniu miałem klimę przenośną (taką na kółkach z rurą wystawianą przez okno) i nie ma porównania na plus dla podłogówki. Cisza jak makiem zasiał, nie ma żadnych zapachów, temperatura jest mniej więcej taka sama w całym
    Dodam, że pompa aktualnie zużywa 0,2kWh i według danych z pompy pracuje z COP=13. Planowałem w przyszłym roku założyć klimę, ale jestem mile zaskoczony chłodzeniem podłogowym. We wszystkich pomieszczeniach jest odczuwalnie chłodniej. Potestuję to jeszcze i raczej klimy nie będę zakładać.

    Dodam, że w poprzednim mieszkaniu miałem klimatyzację przenośną (na kółkach, rurę wystawiało się przez okno) i chłodzenie podłogówką jest zdecydowanie dla mnie lepsze - cisza, brak jakiś zapachów, nadmuchu powietrza, konieczności serwisu klimy, odgrzybiania itd, w całym domu jest mniej więcej taka sama temperatura.

    Myślę, że każdy kto ma taką opcje i z niej nie korzystał a zastanawia się nad klimą powinien włączyć na kilka dni i samemu sprawdzić czy taki sposób chłodzenia mu odpowiada.
    Być może będę miał inne zdanie gdy wilgotność powietrza będzie wysoka, natomiast teraz (51% wilgotności w domu) jestem naprawdę zadowolony z tego rozwiązania - zwłaszcza, że tak jakby się to ma za darmo.

    Przy okazji COP=13 wydaje mi się bardzo wysoki... jaki COP mają klimatyzatory? No i też jestem zdziwiony, że przez 2 dni pompa pobrała tylko 10kWh energii chłodząc cały dom (190m2). Gdy pobierała więcej energii to COP bym 2 razy niższy, teraz pobiera 0,2kWh i COP aż 13.
    Co masz na podłogach? Płytki+panele czy jedno z tych dwóch lub jeszcze coś innego?

  15. #75
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    boguslaw

    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Skąd
    Bielsko- Biała
    Kod pocztowy
    43-300
    Dzielnica
    Mikuszowice
    Posty
    6.141
    GRZEJNIKI C.O. KANAŁOWE- ŚCIENNE- DEKORACYJNE PRODUCENT Grzejniki PODŁOGOWE KANAŁOWE. Ścienne: REGULLUS i SOLLARIUS; Dekoracyjne - DECOR PRO Podwójnej grubości - DUBEL Niskotemperaturowe. Grzejniki ścienne z wentylatorem: REVERS 24V, E www.regulus.com.pl Ogólnopolska sieć sprzedaży. Eksport UE

    Domyślnie

    Organizm reaguje "przeziębieniem" nie na niską temperaturę lecz przede wszystkim na różnicę !!! temperatur (można się przeziębić w lecie używając w samochodzie klimę? oczywiście.).
    Wniosek: w schładzanym pomieszczeniu temperatura pomiędzy posadzką a wyższymi partiami ciała nie powinna występować. Schładzanie powietrza podłogówką to nieporozumienie.
    Nikt nie chce mieć w domu lodówki. Komfortowe obniżenie temperatury wnętrza to przeważnie zejście z nią w dół o 2-3 oC (punkt rosy to przeważnie zejście z temperaturą o około 11-12 oC). Obniżenie temperatury wnętrza o 2-3 oC nie spowoduje niekomfortowego wzrostu wilgotności względnej. Popraw mnie Kaizen jeśli się mylę....

    1/. Nie ma schładzania pomieszczeń bez wymuszonej cyrkulacji powietrza. Ma ona na celu głównie na celu wyrównanie temperatury powietrza w całym pomieszczeniu.
    2/. Dobrym sposobem na centralne schładzanie pomieszczeń lub pomieszczenia są, zaopatrzone w cicho pracujące wentylatory, grzejniki rewersyjne.
    3/. Dobrym sposobem na uzyskanie efektywnego, łatwego do zsynchronizowania z dynamiką pogodową grzania i efektywnego chłodzenia pompą ciepła jest hybrydowa dystrybucja ciepła tj. połączenie podłogówki z niskotemperaturowymi grzejnikami pracującymi w tej samej Tz co podłogówka.
    4/. Brak w instalacji grzejników rewersyjnych wyklucza efektywne wykorzystanie pompy ciepła do funkcji chłodzenia.
    5/. Jeśli ktoś decyduje się na zakup pompy ciepła, dlaczego ma dobrowolnie zrezygnować z możliwości wykorzystania jej do funkcji chłodzenia?

    Pozdrawiam
    Bogusław
    Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
    Multi multa sciunt, nemo omnia - Wielu wie dużo, nikt wszystkiego.

  16. #76

    Domyślnie

    Cytat Napisał Pytajnick Zobacz post
    Co masz na podłogach? Płytki+panele czy jedno z tych dwóch lub jeszcze coś innego?
    W całym domu (190m2) mam na podłogach gres. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale na parterze podłogówkę mam zatopioną w płycie fundamentowej. Także zmiany temperatury podłogi następują bardzo powoli. Do tego jest wentylacja mechaniczna, anemostaty mam w sufitach, także nie wiem czy przy podłodze odbywa się jakiś ruch powietrza, natomiast jest odczuwalnie chłodniej w całym domu. Może to też jest istotne - parter domu jest z silikatów, które podobno magazynują energię i słabiej od innych materiałów izolują. Natomiast poddasze jest z BK. Podobno w ciałach stałych ciepło czy zimno rozchodzi się zarówno w górę jak i w dół. Także teoretycznie podłogówka może ochłodzić też ściany o ile będzie miała odpowiednio dużo czasu.

    Cytat Napisał klaudiusz_x Zobacz post
    W domu chodzę na bosaka. Dzisiaj poczułem zatoki, ból głowy. Dzieci także zaczęły się uskarżać na ból głowy.
    Prawdopodobnie od chodzenia po minimalnie chłodniejszej podłodze.
    Ja chodzę w klapkach i dla mnie nie ma różnicy pod względem samopoczucia czy chłodzenie podłogówką jest włączone czy nie (tzn ma na plus, bo jest odpowiednia temperatura). Dziś zapomniałem nawet, że mam to włączone, wyszedłem na dwór i się zdziwiłem, że jest aż tak ciepło. Może to zależy od organizmu. Ja jeżdżę na moto więc odczuwalne temperatury często się zmieniają i możliwe, że organizm się przyzwyczaił.
    Póki co to jestem mega zadowolony bo system jest niesłyszalny i w moim odczuciu poza tym, że podłoga jest zimna to zapominam, że coś chłodzi dom - takie wrażenia jakby na zewnątrz było chłodniej. Teraz sobie leżę na łóżku i stopy lekko wystają poza nie i odczuwam przyjemny delikatny chłodek. Jak znajdę termometr na podczerwień to sprawdzę +- jaka jest temperatura ścian a jaka podłogi, myślę, że nie będzie dużych różnic.

  17. #77

    Domyślnie

    Szukałem termometru ale bezskutecznie. Natomiast jak już byłem w garażu to sprawdziłem pompę.

    Temperatura zadana 19C, pompa teraz pompuje 17C w podłogę a powrót 21C. Termometr na pompie pokazuje 23C w pomieszczeniu. Skoro 21C jest powrotu to chyba podłoga musi mieć więcej. Także teoretycznie różnica pomiędzy temperatura w pomieszczeniu a podłogą to 1-2C. Dom jest energooszczędny, jak w okno świeci słońce to jest zasłaniana roleta.

    Może odczuwam dobry komfort bo różnica pomiędzy temperaturą podłogi a powietrza w domu nie jest wysoka.

  18. #78

    Domyślnie

    U mnie pod koniec chłodzenia, pompa pokazuje, że wpuszcza w podłogę 17 stopni, mimo nastawu 18. Mam dodatkowe termometry, te pokazują, że leci 18.
    Powrót jest lekko poniżej 20*C.
    Generalnie, dopiero wczoraj poczułem dyskomfort i bóle głowy.
    Wcześniej byłem mniej w domu w czasie chłodzenia.
    Wyraźny chłód od podłogi czuć jeszcze po ponad 3 godzinach od zakończenia pracy pompy.
    Nawet teraz w porównaniu do czasu, kiedy nie chłodziłem, podłoga jest zimna w odczuciu.
    Wcześniej na panelach,.stopy po chwili je ogrzewały. Teraz, panele są chłodne.
    Na boso, to masakra. Nie da się.
    W następnym okienku, pompa pójdzie tylko na pół godziny.
    Ostatnio edytowane przez klaudiusz_x ; 18-08-2020 o 01:17
    CO:Kocioł elektryczny 6kW + tania PC PW 8kW
    PV 9kWp na gruncie na starych zasadach.
    Ściany: protherma z perlitem+silikat drążony 24cm + 20cm eps 033 Piwnica bloczki betonowe+styrodur 10cm pod ziemią i 10cm eps 033 nad. Podłoga parter: 20cm eps 035+anhydrytowe wylewki parter z poddaszem 125m2.
    Poddasze skosy 35cm 037, jętki 15cm 039.

  19. #79
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    boguslaw

    Zarejestrowany
    Dec 2004
    Skąd
    Bielsko- Biała
    Kod pocztowy
    43-300
    Dzielnica
    Mikuszowice
    Posty
    6.141
    GRZEJNIKI C.O. KANAŁOWE- ŚCIENNE- DEKORACYJNE PRODUCENT Grzejniki PODŁOGOWE KANAŁOWE. Ścienne: REGULLUS i SOLLARIUS; Dekoracyjne - DECOR PRO Podwójnej grubości - DUBEL Niskotemperaturowe. Grzejniki ścienne z wentylatorem: REVERS 24V, E www.regulus.com.pl Ogólnopolska sieć sprzedaży. Eksport UE

    Domyślnie

    Jeśli temperatura podłogi jest taka sama jak temperatura powietrza, to organizm odbiera podłogę jako neutralną. Powtórzę: organizm reaguje na różnicę temperatur.
    ( Przykład: jeśli "mors" z powietrza o temperaturze np. - 5 oC wejdzie to wody o temperaturze + 4 oC, to wyda mu się ona ciepła...).

    Nie znalazłem w literaturze czułości receptorów podeszwy stopy lecz np. receptory czuwające nad temperaturą powrotu krwi do mózgu (zlokalizowane w szyi w okolicach tętnic dogłowowych) pracują z czułością 0,1 oC.
    To pod ich kontrolą jest cały układ termoregulacyjny organizmu !!! https://www.regulus.com.pl/komfortow...anie-organizmu

    Jeśli temperatura podłogi jest , choćby nieznacznie niższa od temperatury powietrza, to będzie w naszej ocenie chłodna lub przy większej różnicy - zimna.
    Analogicznie z temperaturą posadzki powyżej temperatury powietrza- w zależności od stopnia tej różnicy odbierzemy ją jako letnią lub ciepłą.

    Stąd koncepcja hybrydowej dystrybucji ciepła- ciepło powinno być podawane w miarę dynamicznie w sposób maksymalnie zsynchronizowany z aktualnymi potrzebami grzewczymi lub nie podawane w ogóle w razie braku takich potrzeb. Podłoga powinna być letnia (ścieżki komunikacji) a nie ciepła.

    W przekroju całego sezonu grzewczego, udział procentowy okresów przejściowych do okresu "regularnej " zimy wynosi około 70% : 30 %. Dlatego też komponenta dynamiczna do niedynamicznej systemu dystrybucji ciepła powinna zawierać się mniej więcej w tych proporcjach.
    Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona - Albert Einstein
    Multi multa sciunt, nemo omnia - Wielu wie dużo, nikt wszystkiego.

  20. #80
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Kaizen
    Zarejestrowany
    Jun 2014
    Kod pocztowy
    05-540
    Posty
    24.319
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    155

    Domyślnie

    Cytat Napisał boguslaw Zobacz post
    Jeśli temperatura podłogi jest taka sama jak temperatura powietrza, to organizm odbiera podłogę jako neutralną. Powtórzę: organizm reaguje na różnicę temperatur.
    Bzdura. Stan golą stopa na styropian o temperaturze 23* i na beton o tej samej temperaturze.
    Powietrze 28* to juz upal - a woda zimna.
    Wazne, ile ciepla jest w stanie odebrac material - dlatego dobrze izolujace i o malym cieple wlaściwym odbieramy jako cieple w dotyku a te o slabej izolacyjnosci i duzym ciep,e wlasciwym przy tej samej temperaturze odbieramy jako zimne.

    Z chlodzeniu podloga podstawowy problem to wilgotność. Ostatnio znowu jest sucho - ale wystarczy burza i wilgotność powietrzanrozwala caly komfort a punkt rosy staje sie zagrożeniem dla drewna i paneli.

Strona 4 z 7

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony