północny zachód - będzie ciemno?

[zuzka]

zastanawiam się nad zakupem mieszkania,w którym okna salonu (parter) i pokoji dziecięcych (piętro) wychodzą na pólnocny zachód - ok 285 stopni.
Znajomi straszą mnie, że będzie ciemno, zwłaszcza zimą.
Co o tym sądzicie? Może ktoś ma (lub miał) podobny układ?

[jazzy]

Ja mam mieszkanie od północnego - wschodu. To jest ogromna zaleta, bo w lecie w czasie upałów jest przyjemnie, nie ma skwaru, a każdy kto przychodzi do nas przyznaje że jest miły chłodek. W zimie natomiast jest ciepło, bo obecne mieszkania są budowane w innej technoogii, więc nie jest zimno. Nie jest też ciemno. Myślę, że ciemno będzie tylko jeśli w danym pomieszczeniu jest np jedno okno wychodzące na północ. Ale jeśli jest więcej okien i jedno z nich wychodzi na zachód, to nie może byc ciemno.

[zuzka]

Dziękuję Ci bardzo za słowa pociechy.
W tym mieszkaniu nie ma, niestety okien z dwóch stron - jest tylko jedna ściana z oknami na północny zachód (chociaż to chyba bardziej zachód niż północ).
Czyli ewentualnie rano ciemno, a po południu upał
Chyba się nie zdecyduję...

[zuzka]

Bardzo proszę o wypowiedzi osób, które mają lub miały doświadczenie z taką ekspozycją.
To jest jedyne mieszkanko, które w ciągu ostatnich 2 lat mi się spodobało i nie chce wyjść z głowy.

I nie mogę znaleźć nic innego

Mam już zamęt w głowie, bo opinie są tak zupełnie różne...

[Amelia 2]

Dziękuję Ci bardzo za słowa pociechy.
W tym mieszkaniu nie ma, niestety okien z dwóch stron - jest tylko jedna ściana z oknami na północny zachód (chociaż to chyba bardziej zachód niż północ).
Czyli ewentualnie rano ciemno, a po południu upał
Chyba się nie zdecyduję...

sama sobie już odpowiedziałaś mieszkanie kupuje się na lata. Zwłaszcza dzieci będą się męczyły w nagrzanych latem pokojach, w którch spędzają prawie cały czas i w których śpią....

[jazzy]

Północny - zachód, nie dośc że zimno to jeszcze wieje