Oj Kinga! Jestem pod wrażeniem, że zaczęłaś opisywać swoje budowlane przygody.
Pisz, pisz dziewczyno, ja jestem parę kroków z tyłu, za Wami - czegoś się zawsze nauczę .
A tak na poważnie, życzę Ci, aby Twoje budowanie i pisanie szło jak z nut!
Czekam na ciąg dalszy.
Ela