Prawie Z99 dla parki przyszłych emerytów ;-)

[Wekto]

Ale ja mam działkę budowlana w większej części czyli ponad 25arów, a tylko 7 arów rolnej klasy IVb i za nią w tym roku mam zapłacvić aż 648zł podatku, więc nie wiem dlaczego miałabym nie móc domu wybudować. ?

Bo moze sie okazac, ze Twoj wymarzony dom bedzie musial zajmowac nie wiecej niz 20% dzialki (wymog 80% powierzchni biologicznie czynnej). Moze sie okazac, ze Twoj dom bedzie musial byc oddalony od drogi o 15 metrow. Bo moze sie okazac, ze Twoj wymarzony dom bedzie musial miec dach spadzisty pokryty konkretnym rodzajem i kolorem dachowki ceramicznej.
Dobra, wiecej nie wymyslam... masz to chocby tutaj: http://tnij.org/uq4p
Czesto jest tak, ze masz dzialke i myslisz o swoim wymarzonym domu. Niestety, przepisy sprowadza Cie na ziemie.

[dana0606]

No i fakt, mam dużą działkę pole do popisu, dom będzie stał od głównej drogi ze 40m a od drugiej strony droga też jest i wjazd i brama juz zrobiona to też z jakieś 15-20m bo wjazd na działkę jest wsuniety w głąb działki z 5-6m. a dachy to tam jednak mają różne kolory, od szarego eternitu do czerwieni i zielony nawet ktoś ma, a dachówki jedni mają eternit, inni blachę, a napewno sa tacy co dachówkę cementową bez różnicy. A pozycją domu od granic się nie martwię, bo działka bardziej w kwadracie z 50m na 60m. Bardziej mnie interesuje, czy mam najpierw architekta zatrudnić i kierbuda i oni pomogą w tym, aby w gminie uzyskać pozwolenie na dach spadzisty o takim małym nachyleniu bo to pogórze w sumie?
Aha przeczytałam to i fakt może niektórzy maja problem, ja też myślałam,że mam problem z kablami nad działką z prądu, ale okazało się, że drugi to od telekomunikacji, więc chyba problemu nie będzie, bo właśnie w tej części ma stac dom, a nie tam gdzie kabel z prądu, od kabla z pradem to jekieś 10m. będzie, a przepisy mówią, ze wystarczy 5m. Więc nie jest źle.
Blecowca co Ty na to, od czego zacząć? I jak się za to zabrać?

[blekowca]

Witam. Czy ja dobrze zrozumiałam, że budowe zaczyna się nie od składania pozwolenia o warunki zabudowy tylko najpierw od architekta, który to nam adaptację projektu zrobi i dopiero on wszystko załatwia tzn te warunki i potem PNB?

Dana pewnie można i tak i tak. W moim przypadku lepiej było wziąć architekta, na 'gołą' działkę gdyż niejako nasz dom będzie wyznaczał trendy dla kolejnych stawianych później obok. Więc mając z jednej strony dość małą i trapezową działkę i wolną rękę wolałem od razu ukierunkować urząd żeby dostać warunki zabudowy możliwie odpowiadające naszym potrzebom.

[blekowca]

No i fakt, mam dużą działkę pole do popisu, dom będzie stał od głównej drogi ze 40m a od drugiej strony droga też jest i wjazd i brama juz zrobiona to też z jakieś 15-20m bo wjazd na działkę jest wsuniety w głąb działki z 5-6m. a dachy to tam jednak mają różne kolory, od szarego eternitu do czerwieni i zielony nawet ktoś ma, a dachówki jedni mają eternit, inni blachę, a napewno sa tacy co dachówkę cementową bez różnicy. A pozycją domu od granic się nie martwię, bo działka bardziej w kwadracie z 50m na 60m. Bardziej mnie interesuje, czy mam najpierw architekta zatrudnić i kierbuda i oni pomogą w tym, aby w gminie uzyskać pozwolenie na dach spadzisty o takim małym nachyleniu bo to pogórze w sumie?
Aha przeczytałam to i fakt może niektórzy maja problem, ja też myślałam,że mam problem z kablami nad działką z prądu, ale okazało się, że drugi to od telekomunikacji, więc chyba problemu nie będzie, bo właśnie w tej części ma stac dom, a nie tam gdzie kabel z prądu, od kabla z pradem to jekieś 10m. będzie, a przepisy mówią, ze wystarczy 5m. Więc nie jest źle.
Blecowca co Ty na to, od czego zacząć? I jak się za to zabrać?

No toście mnie dziś zaskoczyli...
Spodziewałem się zastać 1 góra 2 posty ,a tu taka fajna dyskusja się toczy...

Dana na twoim miejscu to bym się zorientował gdzie u ciebie ten wniosek o wydanie warunków zabudowy się składa i najpierw spróbował pogadać z urzędnikiem który będzie rozpatrywał sprawę - trafiają się ludzie życzliwi, którzy pokierują i wyjaśnią co gdzie trzeba napisać, załączyć, zapłacić itp.
Jak stwierdzisz że nie ogarniasz tematu, to weź architekta, który za opłatą tego 'garba' z ciebie weźmie. Architekt w porozumieniu z tobą robi wstępną adaptację projektu i na tej podstawie podsuwa urzędowi taki wniosek o Warunki Zabudowy, żeby pasowały do twojego projektu. Co z tego urząd zaakceptuje to już osobna historia.

[blekowca]

Dana0606: warunki zabudowy to się z reguły bierze przed zakupem działki czy projektu domu zeby wiedzieć jakie są ograniczenia w danej Gminie. Chyba że Gmina ma uchwalony plan przestrzenny zabudowy. To wtedy jest to podstawowa lektura przed zakupem działki i budową domu. Bo może okazać się że nie będziesz mogła wybudować takiego domu jaki ci się marzy. Do architekta idziesz z kupionym projektem gotowcem lub ze zleceniem zrobienia indywidualnego projektu domu.
To jest elementarz inwestora bo można popłynąć nieźle w bagno.
Blekowca sorry za OT. Ale trza pomóc zbłąkanej owieczce

rewo66 masz moje błogosławieństwo na wypas zbłąkanych owieczek, na obszarze całego mojego DB

Jak tak czytam tą zalecaną kolejność postępowania to widzę że więcej szczęścia niż rozumu miałem.
Jak człowiek 'zielony' to jakoś tak trudno uwierzyć że można się dopytywać w urzędach o 'cudze'. PRZED zakupem można uzyskać warunki zabudowy , zlecić badanie gruntu, uzyskać zapewnienie dostaw wody, prądu, odbioru ścieków - ewentualnie w WZ mieć narzucone szambo lub POŚ, wyjaśnić kwestie dojazdu do działki.

A mi wystarczyło, że droga jest z przechodem i przejazdem, że obok są domki jednorodzinne, że sąsiedzi dowiercili się do studni jakby z wodociągami kłopot i ... hop do notariusza. Nie powiem że całkiem w ciemno, ale szarawo było.

Miałem telefon od kuriera, że wieczorem przywiezie mi umowę z Inteligo - to jutro powinienem już mieć raport BIK w ręku i może będę wiedział więcej.

[dana0606]

Dzięki za wyjaśnienie. Więc muszę do urzędu gminy w Głubczycach znów się wybrać. Może pomogą. W sumie życzliwych jak dotąd tam ludzi w urzedach spotkaliśmy, czy to w wodociągach, czy w gminie czy nawet w sądzie. My mamy przyłącze wody na działce już i dojazd też mamy i cała działka ogrodzona, tak, że w ciemno całkiem nie kupowaliśmy, a na dodatek od ziomali. Prądu nie ma przyłacza, ale od sąsiada pociągnięty jest narazie i buda stoi, taki wóz drzymały jakoby. I działka zagospodarowana w nasadzenia wokół i trochę po środku, tak, że bardzo ładna i przyjemna ta nasza działeczka. No jedynie to kretowiska są nie za bardzo i nornice się rozpanoszyły i ciągle dokarmiamy to w tej budzie Brossem. Ale jak budowa się zacznie i ciężki sprzęt wejdzie może wyniosa się gdzie indziej mam taka nadzieję.
Chcielibysmy jak najszybciej chyba się tymi warunkami i pozwoleniem zająć, żeby załapać się do końca roku na odliczenia z Urzędu Skarbowego na te nastepne pięć lat.

[DEZET]

Blekowca to jeszcze dopowiem, że jeśli się zna numer księgi wieczystej nieruchomości, to sobie można w domciu na kompie zajrzeć w KW

Dana0606- działka fajna, ale już Ci współczuję tego koszenia trawników Na krety, itp. zakopuje się siatkę pod ziemią 20-30cm,
tam gdzie chcemy ładny trawnik i kopców nie będzie lub ultradźwiękowe odstraszacze.
Załatw Warunki Zabudowy- będziesz wiedzieć czego się spodziewać.
No i zawsze można wnieść zażalenie, czy inny wniosek o ustępstwa od wydanych WZ.
Być może skos dachów określili w widełkach np. 30-45st., a odcień ceglany, to może być ciemny brąz

[dana0606]

No wiem, że koszenie trawy to będzie tragedia dla takiej wielkiej działki, tym bardziej teraz jak wszystko nierówne, spalinówką na żyłkę ponoć Arek (wcześniejszy właściciel jechał) i w sumie zostawina jest ta spalinówka na tej działce i dobrze bo my tylko na prąd mamy. Mówił, że pierwsze porżadne koszenie to na początku maja, aż strach myśleć. Co do koloru dachu to nie wiem czy jest jakieś ograniczenie, ale jeden sąsiad ma zielony. Mnie nurtuje tylko ten kąt nachylenia, bo w necie jak weszłam na gmine i takie tam to 45 chyba było, a ten nasz ma mieć 22, to duża różnica, nawet jakby zgodzili się na ten 35 to jeszcze by uszło, ale taki 45 to mi sie ten mój domek parterowy juz niezbyt podobał, bo zrobiłby się z niego piętrowy z wyglądu Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu. A działeczka ładna wrzuciłam trzy zdjęcia w wątku o ogrodach: http://forum.muratordom.pl/showthrea...ghlight=ogrody
aha a taki odstraszacz to ja mam na działce ogródkowej takiej 300m2 na koty, a na tą to bym musiała chyba z 10 takich mieć, bo on działa tak to 15-20m tylko. Ale podobno jakies puszki zawieszone na sznurkach moga pomóc, bo krety maja zbyt czuły słuch i może najpierw to wypróbujemy.

[blekowca]

Dzisiaj stwierdziłem, że chyba muszę mieć coś z głową...
Wczoraj poczyściłem na działce kilka pozostałych krzaków dzikiej róży, na dzisiaj ostatnie 2-3 zgrupowania i potem kolejny etap. Ale dlaczego z tą głową nie tak? Bo brodziłem w wodnistej mazi gliniasto-błotnej po kostki i mi się to PODOBAŁO!
U nas w Szczecinie w takich sytuacjach można trafić na Broniewskiego (takie lokalne Tworki), ale póki nie przyjedzie silna ekipa z kaftanem to sam się nie będę zgłaszał. A co - moje bagno!

[blekowca]

Znalezione w necie

Budowa domu. Jeśli postanowimy samodzielnie zbudować dom jednorodzinny, możemy sięgnąć po premię zaraz po zakończeniu inwestycji lub w trakcie budowy. W obu przypadkach bank zażąda pozwolenia na budowę wystawionego na właściciela książeczki mieszkaniowej lub współmałżonka. Jeśli budowa już została zakończona, trzeba przynieść do banku dowód złożenia zawiadomienia we właściwym urzędzie o zakończeniu budowy. Jednak nie warto czekać tak długo, bo nawet jeśli przy budowie domu korzystamy z kredytu, niezbędny jest kapitał obrotowy. Aby dostać premię szybciej, musimy więc oprócz pozwolenia na budowę przynieść wypis z księgi wieczystej lub z rejestru gruntów potwierdzający prawo własności gruntu albo prawo użytkowania wieczystego, zaświadczenie o zaawansowaniu budowy w wysokości co najmniej 20 proc. wartości kosztorysowej budynku. Taki dokument wyda nam inspektor nadzoru (pod imienną pieczątką).

Read more: http://wyborcza.biz/finanse/1,109130,8358610,Jak_wyciagnac_premie_z_ksiazeczki _mieszkaniowej.html?as=3#ixzz2MBGebLaJ

Czyli na szybkie wyciągnięcie premii na sfinansowanie chociaż w części płyty fundamentowej też nie mam co liczyć. WRRRRRRR!

Po podliczeniu niezbędnych wydatków przed rozpoczęciem prac, to mogę sobie przyłącza porobić, szykować działkę i dopóki nie sprzedam działki lub w inny sposób nie uzyskam ekstra środków to nawet o stanie zero w maju mogę zapomnieć. Realny termin stanu zero to wrzesień.
NO chyba że jakaś manna skapnie wcześniej.

[krzysztof5426]

Dzisiaj stwierdziłem, że chyba muszę mieć coś z głową...
Wczoraj poczyściłem na działce kilka pozostałych krzaków dzikiej róży, na dzisiaj ostatnie 2-3 zgrupowania i potem kolejny etap. Ale dlaczego z tą głową nie tak? Bo brodziłem w wodnistej mazi gliniasto-błotnej po kostki i mi się to PODOBAŁO!
U nas w Szczecinie w takich sytuacjach można trafić na Broniewskiego (takie lokalne Tworki), ale póki nie przyjedzie silna ekipa z kaftanem to sam się nie będę zgłaszał. A co - moje bagno!

Takich " WARITÓW " to na tym forum całkiem dużo, a w skali kraju to już chyba w milionach.
Tworek, Broniewskiego i innych ośrodków by nie wystarczyło .

[DEZET]

Takie błocko, to raczej każdy miał na budowie, ja mam fotki jak fundamenty "pływają".
A z premią, to idź do banku i się dowiedz, bo mogło się coś zmienić.
Pierwsze słyszę o tych 20% zaawansowania, ale to Polska właśnie ;-(

[netbet]

A z premią, to idź do banku i się dowiedz, bo mogło się coś zmienić.
Pierwsze słyszę o tych 20% zaawansowania, ale to Polska właśnie ;-(

..w przypadku realizacji książeczki mieszkaniowej wystarczy oświadczenie KB o tych 20% zaawansowania.
mało prawdopodobne żeby ktoś wpadł do Ciebie z wizja lokalną

nie wystawi Ci?

[blekowca]

..w przypadku realizacji książeczki mieszkaniowej wystarczy oświadczenie KB o tych 20% zaawansowania.
mało prawdopodobne żeby ktoś wpadł do Ciebie z wizja lokalną

nie wystawi Ci?

Fajnie netbet że wpadłeś - od razu raźniej.
Jeśli oświadczenie KB wystarczy - to pewnie wystawi. Zobaczę jak to wygląda u mnie.

Póki co to oglądam sobie pozyskany raport BIK na swój temat - jak dla mnie wygląda że nie ma się do czego przyczepić, wszystko pospłacane, jakieś jedno rozliczenie (rata czy karta kredytowa nie pamiętam) było chyba z niewielkim poślizgiem - chyba się uczyłem wtedy interfejsu obsługi spłat - puściłem jak zwykły przelew, a to trzeba było inaczej... No i BIK wszystko pamięta. Napisali że mam punktację powyżej średniej i dali 4 gwiazdki na pięć możliwych. Puściłem to jeszcze specowi do oceny, ale chyba jeszcze trzeba będzie wyciągnąć BIK żony. Jak tam będzie OK, to wyjdzie że to mbank dał ciała... i nie mam problemów z kredytem.
Raport żony ściągniemy chyba jednak za pośrednictwem Meritum banku, w Inteligo musiałem czekać kilka dni na kuriera z dokumentami, a tam ponoć rachunek otwiera się tylko online w ciągu 15 minut. Przelew 32 zł na konto, żeby opłacić raport i gotowe.

Wczoraj niewiele na działce zwojowałem - zapomniałem zimowych grubych rękawic i do kolczastych roślinek musiałem podchodzić z - 'pewną taką nieśmiałością . Dobry sprzęt to podstawa.

Myślami jestem przy mocowaniu pali na ogrodzenie w wywierconych dołkach - kamyków mam jakoś niewiele i chyba sobie zmajstruję jakiegoś pomocnika - kawałek deseczki z jednym grubszym końcem w który czy nogą czy młotkiem łatwiej trafię i będę mógł solidniej ubić glinę wokół pala.

[rewo66]

Blekowca: jak widziałem na fotce to ty postury Małysza nie masz. Spoko własnymi stópkami to zrobisz. Nie kombinuj zanadto tam gdzie nie ma potrzeby. Przeciez to ma być tylko ogrodzenie tymczasowe. Ja u siebie planowałem a nawet kupiłem stemple. Ale w końcu olałem i ogrodzenia do dziś nie ma
A stemple przydały się jako podpórki do zalewania nadproży okien i wieńca tarasu zadaszonego. Ja wiem że cię nosi żeby już coś robić znam to uczucie. Mnie też nosiło. Oszczedzaj energię jeszcze dopadnie cię znużenie budowlane Wspomnisz moje słowa. Pozdrawiam.

[blekowca]

Żebyś rewo widział jak woda sobie pięknie chlupocze i rozmiękcza glinę w tych moich dołkach pod ogrodzenie to może sam byś kombinował jak zrobić ogrodzenie solidniejszym. Póki co mam basen gliniasty, z miejscami nieco suchszymi. Paliki można kupować ponoć we wtorki i czwartki. Jutro chcę sobie naszykować 'warsztat' - miejsce na okorowanie i pomalowanie końcówek słupków. Na ognisko za mokro chociaż pogoda ostatnio sprzyja. W sobotę wyciąłem już ostatnie drzewka i kolczaste krzaki. Jak słupki staną zostanie jeszcze zamocowanie siatki, zrobienie i zawieszenie bramy i można zamykać.
Wtedy planuję zabrać się za wykopki.
Najpierw z grubsza wyznaczyć lokalizację domu w terenie, względem niego miejsce rowu pod gwc wstępny. Dziś jeszcze naszedł mnie pomysł, że w tym samym rowie mogę puścić jeszcze rurę odprowadzającą nadmiar oczyszczonych ścieków z POŚ do studni chłonnej. Muszę jeszcze zobaczyć gdzie POŚka dokładnie może stanąć - są tu pewne obostrzenia
Lokalizacja oczyszczalni na działce - str. 1 - Instalacje - Muratordom.pl
Wtedy jeden wykop załatwiłby mi kilka spraw naraz - tak lubię

[rewo66]

Aleś ty uparty.
Poczekaj niech tylko przyjdzie słonko na dłużej to ci ta glina tak stwardnieje że jeszcze będziesz tesknił za chlupocacą wodą i błockiem
A tak bardziej powaznie: nadmiar nagromadzonej energii przez zimę dobrze pozytywnie spożytkować

[blekowca]

Dziś słupki przewiozłem z lasu na działkę. Stanęło jednak na wynajęciu przyczepki - 45 zł/ doba , a nie na transporcie z Casto - cena 34 zł była z dofinansowaniem gdybym coś kupił u nich, bez dofinansowania to 85 zł. Niby różnica niewielka, ale...
- twardym trzeba być, nie miętkim!
- trza poznawać nowe doświadczenia - w życiu nie korzystałem z przyczepki
- do grosza grosz... a i tak w bank cię BIKiem postraszy

Jakieś zamieszanie z leśnikiem miałem, na forum grupy szczecińskiej podali namiar do leśnika, ale jak dzwoniłem to dziwny sygnał jakiś był. Przez nadleśnictwo trafiłem do nr sąsiedniego (końcówka 710 zamiast 711), ok umówiłem się przyjeżdżam, leśnik trochę się namarszczył z zastanowienia, że trzeba będzie przebierać bo większość to grube i krzywe. No ale zaprowadził, fizycznie i koncepcyjnie się wykazywałem i gdy przyszło do rozliczeń to okazało się, że ten z którym się umawiałem to z sąsiedniego leśnictwa i że miałem szczęście że trafiłem na jakiekolwiek słupy wpadając tak niezapowiedziany. A jak chciałem dzwonić to jeszcze się okazało że akurat wygadałem limit w komórce - w lesie nie mogłem doładować.

Teraz czeka mnie jeszcze okorowanie, obsmarowanie i obsadzanie pali w dołkach. Potem siatka, brama, łańcuch + kłódka i będę mógł żonie wręczyć klucz do naszej nieruchomości

[krzysztof5426]

Praca uszlachetnia !
Na poważnie. Co teraz zrobisz, to później będzie jak znalazł.

[blekowca]

W stopce pojawił się nowy link [Koncepcja domu] - prowadzi do wpisu gdzie szerzej opisuję poszczególne rozwiązania jakie chcę zastosować.
W razie wątpliwości lub zapotrzebowania na inne info pytajcie, postaram się uzupełnić.
W moim dzienniku budowy (tym nie dzień po dniu) założyłem też wpisy o tytułach zaczynających się od 'polecki' - nie o tańce tu chodzi. Wrzucam tam polecenia znalezione w różnych miejscach, żeby były pod ręką. Jak chcecie coś/kogoś polecić to tam.