W projekcie zagospodarowania działki jest złącze kablowe w granicy działki (z adnotacją, że projektowany przebieg i dotyczy odrębnego opracowania).
Energetyka wybudowała złącze kawałak obok. Najprawdopodobniej jako rozbudowę sieci, a więc z pozwoleniem na budowę.
Geodeta na mapce powykonawczej naniósł faktyczne umiejscowienie złącza.
Będą kłopoty z odbiorem? Bo co innego na projekcie zagospodarowania działki, co innego na mapce powykonawczej.
Kierownik budowy twierdzi, że tak, że podobną sytuacje miał z gazem i była kara z PINB!
Macie jakieś doświadczenia?
POMOCY!