Witam

Krótko opiszę jaki mam problem.

Otóż kupiłem 2 działki leżące obok siebie, (dla mnie i dla córki). Działki kupione za pomocą biura nieruchomości. Wszystkie formalności załatwione u notariusza, kasa zapłacona. Wpisy do ksiąg wieczystych zrobione i potwierdzone przez wydział ksiąg wieczystych. Działka córki posiada WZ, o WZ dla mojej działki złożone dokumenty w urzędzie gminy. Złożyłem również oświadczenie o naliczenie podatku gruntowego. No i właśnie pani z wydziału gruntów poinformowała mnie o pewnej nieścisłości.

Z dokumentów jakie zostały przedstawione przez sprzedającego u notariusza, wynika, że działka córki to 970 m2 ziemi i 18 m2 rowu melioracyjnego.
Moja działka ma 960m2 ziemi i również 18m2 rowu. Natomiast Pani z wydziału gruntów podczas obliczania podatku z jakiego mamy się rozliczać wobec Gminy, stwierdziała, że z informacji jakie otrzymała ze Starostwa Powiatowego wydział geodezji i kartografii, wynika, że działki mają odpowiednio:

Córki ziemi 937m2 i 51m2 rowu, a moja 926m2 ziemi i 52m2 rowu.
Reasumując podane u notariusza dane są nieprawdziwe i takie same są w księdze wieczystej. Zapłaciłem za ziemię określone pieniądze, a w rzeczywistości mam tej ziemi mniej.
Co w tej sytuacji mam zrobić, kto poności odpowiedzialność?. Czy mam wycofać się z transakcji czyli (sąd), czy dogadać się i niech notariusz i sprzedający na własny koszt wszystko poprawiają ?

Proszę poradźcie mi , bo ja już sam nie wiem co mam z tym fantem zrobić.