Witam!
Mam taki problem: sasiad chcial pobudowac wzdluz calej naszej granicy 4 pietrowy budynek. W znaczacy sposob narusza to nasze interesy, m.in calkowicie zacieniloby to cala nasza dzialke. W zwiazku z tym od kilku lat sie odwolujemy. Aktualnie chcemy wymienic nasz dach(budynek parterowy), ktory ma juz 70 lat i nie jest w najlepszym stanie i przy okazji podniesc poddasze o 1m. Jak mozna sie domyslec sasiad robi wszystko, by nawet nie udalo sie wydanie warunkow, na ktore czekamy juz pol roku. Czy mozemy cos zrobic, gdzies sie odwolac bo mamy wrazenie ze w gre wchodzi jedynie zwykla zlosliwosc?