stara studnia a obsunięcie ziemi dookoła

[krzysiek_g]

Witam,
Proszę o ocenę następującej sytuacji (już pisałem na forum ogólnym ale to chyba jest bardziej własciwe):

w odległości ok 5m od najbliższego rogu planowanego domu znajduje się stara studnia kopana z lat 50-tych. Studnia nie jest aktualnie użytkowana, przypuszczalna głębokość ok 50 metrów, stan studni nieznany aczkolwiek możliwe że się zaczyna sypać w środku. Kolejne 3 metry dalej znajduje się szambo z którego nieczystości spływają do tejze studni. Studnia i szambo na działce sąsiada - człowiek bardzo trudny.
Jakie jest realne zagrożenie ze strony tej studni dla budowy domu, fundamentów? czy może nastąpić jakieś obsunięcie ziemi itp?
Może ktoś się wypowie chociaż hipotetycznie, ewentualnie z jakim fachowcem na ten temat pogadać?
dzięki
Krzysiek

[Jastrząb]

Witam,
Proszę o ocenę następującej sytuacji (już pisałem na forum ogólnym ale to chyba jest bardziej własciwe):

w odległości ok 5m od najbliższego rogu planowanego domu znajduje się stara studnia kopana z lat 50-tych. Studnia nie jest aktualnie użytkowana, przypuszczalna głębokość ok 50 metrów, stan studni nieznany aczkolwiek możliwe że się zaczyna sypać w środku. Kolejne 3 metry dalej znajduje się szambo z którego nieczystości spływają do tejze studni. Studnia i szambo na działce sąsiada - człowiek bardzo trudny.
Jakie jest realne zagrożenie ze strony tej studni dla budowy domu, fundamentów? czy może nastąpić jakieś obsunięcie ziemi itp?
Może ktoś się wypowie chociaż hipotetycznie, ewentualnie z jakim fachowcem na ten temat pogadać?
dzięki
Krzysiek

Jestes pewien ze jest to studnia kopana na glebokosc 50m? To byloby cos niezwykle rzadko spotykanego. Studnie kopane maja dosyc spora srednice, 80--100cm, tak jak standardowe kregi betonowe, Studnie wiercona na 50m, calkiem OK. Ale kopana?

marcin

[krzysiek_g]

Jestes pewien ze jest to studnia kopana na glebokosc 50m? To byloby cos niezwykle rzadko spotykanego. Studnie kopane maja dosyc spora srednice, 80--100cm, tak jak standardowe kregi betonowe, Studnie wiercona na 50m, calkiem OK. Ale kopana?

marcin

hmmm być może trochę przesadziłem z tą głebokością ale wiem z opowieści, że jest bardzo głęboka i stara i moze się sypać od środka. czy może ona stanowić jakiś zagrożenie dla budynku?

[Jastrząb]

hmmm być może trochę przesadziłem z tą głebokością ale wiem z opowieści, że jest bardzo głęboka i stara i moze się sypać od środka. czy może ona stanowić jakiś zagrożenie dla budynku?

To jest w zasadzie pytanie do geologa. Zrob badania gruntu, to moze Ci cos podpowiedza.
Po drugie, to skad odleglosc 5m od Twojego domu? Sasaid musi miec jakas przepisowa odleglosc od ogrodzenia (5m?) Ty musisz byc conajmniej 3m od ogrodzenia, wychodzi ciut wiecej niz owe 5m.


Naslij na sasiada sanepid. Jesli sie okaze ze szambo jest nieszczelne i z tego powodu skaza wode w wartwie wodonosnej to moze da sie urzedowo go zmusic do likwidacji studni (zakladam ze szambo jest potrzebne i uzywane). Juz nie mowiac o tym, ze ustawowa odlegosc miedzy szambem a studnia jest zdecydowanie wieksza niz 3m (30m?). Znowu, jak sie nie da po dobroci to moze po urzedowemu.

marcin

[krzysiek_g]

To jest w zasadzie pytanie do geologa. Zrob badania gruntu, to moze Ci cos podpowiedza.
Po drugie, to skad odleglosc 5m od Twojego domu? Sasaid musi miec jakas przepisowa odleglosc od ogrodzenia (5m?) Ty musisz byc conajmniej 3m od ogrodzenia, wychodzi ciut wiecej niz owe 5m.

dokłądnie to wyjdzie trochę ponad 6 metrów, ale od granicy znajduje się ok 2 metry - stara studnia wybudowana na działce przed podziałami na mniejsze i tak wyszło, że jest blisko granicy.

Naslij na sasiada sanepid. Jesli sie okaze ze szambo jest nieszczelne i z tego powodu skaza wode w wartwie wodonosnej to moze da sie urzedowo go zmusic do likwidacji studni (zakladam ze szambo jest potrzebne i uzywane). Juz nie mowiac o tym, ze ustawowa odlegosc miedzy szambem a studnia jest zdecydowanie wieksza niz 3m (30m?). Znowu, jak sie nie da po dobroci to moze po urzedowemu.

marcin

z tym sanepidem to też tak mi przeszło przez myśl, ale nie chcę zaczynać sąsiedztwa od wojny...

zastanawiam się tylko na chłopski rozum czy waląca się studnia mozę zagrozić sąsiedniemu budynkowi

ale dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi
Krzysiek

[Jastrząb]

z tym sanepidem to też tak mi przeszło przez myśl, ale nie chcę zaczynać sąsiedztwa od wojny...

zastanawiam się tylko na chłopski rozum czy waląca się studnia mozę zagrozić sąsiedniemu budynkowi

ale dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi
Krzysiek

Jesli jej obudowa mialaby sie kiedys skonczyc, np kregi betonowe pokruszyc, to faktyczne grunt dookolola moze sie zapadac, jesli woda grtuntowa bedzie go wmywac wglab studni. Jesli studnia jest bardzo gleboka, grunt niestabilny, to ilosc materialy ktory sie do niej obsypie/wyplucze moze byc znaczny. Powtarzam o mowilem, sprawa dla geologa jakiegos.

marcin

[Marcin H]

Witam,
Proszę o ocenę następującej sytuacji (już pisałem na forum ogólnym ale to chyba jest bardziej własciwe):

w odległości ok 5m od najbliższego rogu planowanego domu znajduje się stara studnia kopana z lat 50-tych. Studnia nie jest aktualnie użytkowana, przypuszczalna głębokość ok 50 metrów, stan studni nieznany aczkolwiek możliwe że się zaczyna sypać w środku. Kolejne 3 metry dalej znajduje się szambo z którego nieczystości spływają do tejze studni. Studnia i szambo na działce sąsiada - człowiek bardzo trudny.
Jakie jest realne zagrożenie ze strony tej studni dla budowy domu, fundamentów? czy może nastąpić jakieś obsunięcie ziemi itp?
Może ktoś się wypowie chociaż hipotetycznie, ewentualnie z jakim fachowcem na ten temat pogadać?
dzięki
Krzysiek

Jest kilka pytań na jakie powinieneś sobie odpowiedzieć w tym przypadku:
1 - Najważniejsze - Czy ta studnia jest ci do czegokolwiek potrzebna?
2 - Jeśli tak - to Czy zamierzasz korzystać z wody z tej studni do celów pitnych?
3 - jeśli tak na 2 - Czy masz chęć i środki na jej "renowacje", bo nawet przy takiej odległości od szamba, woda w tej studni nie musi być zanieczyszczona?
Najlepiej zmierzyć głębokość studni - taśmą mierniczą z obciążnikiem (np. śrubą) i sprawdzić czy nie jest zamulona (tą taśmą z obciążnikiem - czy dno jest miękkie czy twarde). Później najlepiej studnie przepompować, lub jak się da spompować do dna i ocenić stan zabudowy.
Jeśli studnia w dobrym stanie (kręgi nie pozapadane) to trzeba ją przechlorować - odkazić, a następnie poprzez odkopanie ok 2m głęb. od powierzchni i uszczelnić kręgi aby nic do studni nie mogło się przedostać z powierzchni po zabudowie.

[Jastrząb]

Jest kilka pytań na jakie powinieneś sobie odpowiedzieć w tym przypadku:
1 - Najważniejsze - Czy ta studnia jest ci do czegokolwiek potrzebna?
2 - Jeśli tak - to Czy zamierzasz korzystać z wody z tej studni do celów pitnych?
3 - jeśli tak na 2 - Czy masz chęć i środki na jej "renowacje", bo nawet przy takiej odległości od szamba, woda w tej studni nie musi być zanieczyszczona?
Najlepiej zmierzyć głębokość studni - taśmą mierniczą z obciążnikiem (np. śrubą) i sprawdzić czy nie jest zamulona (tą taśmą z obciążnikiem - czy dno jest miękkie czy twarde). Później najlepiej studnie przepompować, lub jak się da spompować do dna i ocenić stan zabudowy.
Jeśli studnia w dobrym stanie (kręgi nie pozapadane) to trzeba ją przechlorować - odkazić, a następnie poprzez odkopanie ok 2m głęb. od powierzchni i uszczelnić kręgi aby nic do studni nie mogło się przedostać z powierzchni po zabudowie.

Przeczytaj oryginalne pytanie.
Krzysiek_g nie chce z tej studni korzystac w celu czerpania wody. Co wiecej nie moze, bo jest to studnia sasiada.
Pyta w zasadzie czy gleboka, stara (~60 letnia) , nieuzywana dziura w ziemi stanowi potencjalne zagrozenie dla stabilnosci pobliskiego domu.

marcin

[Marcin H]

Najlepiej ją zlikwidować przez zasypanie i uszczelnienie powyżej zwierciadła wody.
Jeśli jednak sąsiad jest na tyle trudny to 5 m odległości od takiej studni nie używanej nie powinno stanowić problemów.
Jeśli budynek jest posadowiony normalnie na ławach fundamentowych na głębokości ok 1-1,2m nie powinna taka studnia stanowić zagrożenia.
Co innego jeśli z takiej studni mocno zniszczonej próbowano by mocno eksploatować wodę, wtedy było by zagrożenie jej całkowitego zawalenia, ale i wtedy nie powinno być problemu dla budynku. Wielokrotnie widywałem dużo starsze studnie nawet w obrębie budynku np. w piwnicy, w kiepskim stanie, co nie miało żadnego wpływu na budynek.

[krzysiek_g]

dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. przyznam, że ta ostatnia mnie mocno uspokoiła a nawet zaskoczyła - "studnia w obrębie budynku"
pozdrawiam
Krzysiek

[Jastrząb]

mocno uspokoiła a nawet zaskoczyła - "studnia w obrębie budynku"
pozdrawiam
Krzysiek

Drzewiej tak sie robilo. Moja babcia tez tak miala. NIe trzeba bylo w zimie na mroz wylazic zeby wody napompowac. A kiedys to byly zimy!
Byly do tego takie reczne pompy. Jakby taka pompa byla na zewnatrz to by zamarzlla. Stala se wewnatrz budynku, kuchni czy jakims schowku, to nie zamarzala.
Nie umiem jednak powiediec czy pod domem babci byla byla studnia kopana/kregowa "przykryta" budynkiem czy rodzaj wierconej, wbijanej abisynki.

marcin