Oooojj, przypomina mi się czas, kiedy u Was byliśmy, też było niedaleko do świąt.
Dziewczynki bardzo urosły i się rozwinęły, nie wiem, czy mam rację, ale jakby tego zeza się pozbyły...?
Krzyś to już prawdziwy mały gentleman,,,
Uściskaj od nas dzieciaczki i Edytkę, Mirku!