dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+

Zobacz wyniki ankiety: Ile czekałeś na pozwolenie na budowę?

Głosujących
59. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • do 1 miesiąca

    19 32,20%
  • do 2 miesiący

    20 33,90%
  • do 4 miesięcy

    10 16,95%
  • do pół roku

    2 3,39%
  • dłużej niż pół roku

    8 13,56%
Strona 2 z 19
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 362
  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    Niech żyją małe gminy!
    Na pozwolenie czekałem 5 dni (od poniedziałku do piątku). Uprawomocnienie otrzymałem w piątek po południu - rano odebrałem pisemko, objechałem sąsiadów i z ich zgodą wróciłem do urzędu po pieczątkę.
    Żadnych znajomości i żadnych "dowodów wdzięczności".


  2. #22
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar bobiczek
    Zarejestrowany
    Oct 2001
    Posty
    5.014

    Domyślnie

    Baba!
    Jeszcze Ci nie pisałem jak pani konserwator(tam w tym terenie nie ma nic z zabytkami, zwykła wieś tyle że na mapach ujęta jako rejon gdzie konserwator ma coś dom powiedzenia), powiedziała mi że dach nie może być zielony.
    Na moje stwierdzenie że w końcu to projektował esteta i plastyk , pani konserwator stwierdziła ,że dach zielony będzie chyba się"gryzł" z pozostałymi budynkami ( z roku 1975).
    A były wtedy innego koloru dachy?
    Czy to ma jakikolwiek sens?.
    Oczywiście po butelce dobrego koniaku i bombonierce, dach może być zielony,fajnie nie?
    Kto ma palca - może pogrzebać w dupie.
    To stare stwierdzenie ma w sobie dużo prawdy.
    Ja mam takie smutne doświadczenia i dobrze by było jeśli tylko mam je ja.

    <font size=-1>[ Ta Wiadomość była edytowana przez: bobiczek dnia 2001-11-18 21:30 ]</font>

  3. #23

    Domyślnie

    Dziwię się że można tak szybko załatwić pozwolenie. Mi zajeło to równe 5 miesiecy /bez znajomości/.

  4. #24
    Guest

    Domyślnie

    Popieram Szczepana, bo sama tez zalatwialam pozwolenie niezwykle szybko i bezstresowo. Nie bylo niekonczacego sie czekania, wszyscy ludzie, ktorzy byli w jakis sposob "zamieszani" w wydanie takiego pozwolenia pomagali mi jak tylko mogli. Geodeta wozil potrzebne papiery do powiatu, skladal za mnie wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy, wozil projekty do podstemplowania itd. Naprawde nie w kazdej gminie i powiecie siedza urzednicy z dawnych czasow i nie wszedzie oczekiwanie na wydanie pozwolenia trwa tygodniami. My z mezem zabralismy sie do tego pod koniec listopada lub na poczatku grudnia i od dwoch tygodni mamy juz pozwolenie w reku. Dodam, ze my takze wszystkich ludzi, z ktorymi sie stykalismy, widzielismy pierwszy raz w zyciu. Moze mielismy szczescie, a moze tak jest w wiekszosci urzedow tylko niektorzy akurat nie maja szczescia i nie trafiaja na dobry dzien takich osob. My zalatwialismy wszystkie formalnosci przed swietami, wiec moze udzielila sie tym urzednikom swiateczna atmosfera... Pozdrawiam i zycze wszystkim tyle szczescia, co my mielismy. Kasia

  5. #25

    Domyślnie

    My natomiast załatwialiśmy wszystko od listopada do września, w tym podział geodezyjny działki, 3 miesiące na uzgodnienia projektu indywidualnego oraz pozwolenie na przydomową oczyszczalnię ścieków. Z dodatkowych smaczków musieliśmy uzyskać pozytywną opinię Ojcowskiego Parku Narodowego co do ochrony środowiska i charakteru zabudowy regionalnej. Notabene , patrząc na domy w mojej okolicy tej zabudowy regionalnej się nie dopatrzyłem, zgodnie z parkiem powinno się wybudować chatę rodem ze skansenu, mam przynajmniej nadzieję, że inni też nie pobudują jakichś dziwolągów..

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    A ma ktos doswiadczenia z gminy Leszno ? (k/Warszawy) - zakupilem wlasnie tam dzialke i szukuje sie do zalatwiania papierow.

    Pozdrawiam
    Rad-T

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    witaj,
    ja tez zakupilam tam dzilake. mam juz warunki zabudowy. pani Dur jest bardzo mila i cos mi sie wydaje, ze bedzie bezproblemowo. Chetnie nawiaze kontakt.
    ac

  8. #28
    Guest

    Domyślnie

    do AndrzejP W tej małej gminie prowadzący Twoją sprawę miał miękką d... Prowomocność decyzji po 2 tygodniach i koniec. Ty dostałeś pieczątkę i jesteś zadowolony - jeśli któryś ze sąsiadów jednak napisze odwołanie do Wojewody,a ma do tego prawo przez 14 dni od dnia doręczenia (i bez znaczenia są jego zapewnienia że się nie odwoła), to urzędnik może szukać pracy. Podawanie rekordów w załatwianiu pozwolenia na budowę nie ma sensu - uzgadniałeś WZiZT w Okęgowym Urzędzie Górniczym?, zlecałeś operat wodno prawny w terenie zalewowym, a może w tej małej Gminie nie praktykują KPA, nie wiedzą o zakresie projektu budowlanego i o czynnościach kartograficznych?

  9. #29
    Guest

    Domyślnie

    do ac
    Tez mialem juz kontakt z Pania Dur - zlozylem wniosek o warunki zabudowy - ciekawe ile sie czeka
    Pisz na maila:
    [email protected]

  10. #30
    Guest

    Domyślnie

    Szczepan i jeszcze kilka innych osób (dziwię się że go popierają zachowujecie się jakbyście dali łapówkę taką wysoką, że nikt nie jest w stanie was przebić. Są przypadki, kiedy można wszystko załatwić w kilka godzin i bez żadnej protekcji, czy łapówki i bardzo dobrze. Ale są przypadki gdzie nawet, terminy urzędowe nie wystarczą, trzeba rozwiązać zaistniałe kolizje, uwzględnić prawa innych osób, itp.. Są również przypadki zaniedbań urzędów. Nie wszędzie pracują aniołki. Jeżeli Szczepan załatwił szybko, to nie powód, aby z tego powodu poniżać innych, którzy muszą czekać, ani rzucać podejrzenia, że wszystkie poizostałe przypadki to: nieżyczliwość urzędników, a może oczekiwanie na łapówkę. Jaką korupcję mamy w Polsce, chyba każdy się oriętuje, ale nie znaczy to, że każdy urzędnik czeka aby dostać w łapę.
    Z Agnichą się zgadzam (zresztą uważąm ją za autorytet na forum), że Każdą sprawę swoim zachowaniem, można zepsuć lub skierować na właściwe tory. Niestety nie wszyscy to doceniają. Grzeszą tu zarówno urzędnicy, jak i petenci. Z twarzy urzędników można czasem wyczytać, że nie dostali podwyżki, czy problemy rodzinne. Natomiast petenci często idą z nastawieniem ja im pokażę. Niech tylko mi odmówią załatwienia od ręki. Co to łaskę robią?
    Jeżeli Agnicha była kulturalna, nie prowokowała do złego, odwazjemniono jej tym samym. A możliwe, że dodatkowo jako piękna kobieta zrobiła wrażenie na urzędniku. Chciałbym zauważyć, jak robić dobre wrażenie można się nauczyć. Wiedzą o tym także politycy. Nie chcę tu robić odwrotności tego co prezentuje Szczepan i nikogo obrażąć, ale muszę stanąć w obronie tych, którzy będąc w trudniejszej sytuacji są w dodatku wyśmiewani przez tych co są górą.
    Zdaję sobie sprawę, że jako anonim jestem od Was gorszy, ale może zaszcepiłem choć u niektórych coś, co może Wam spojrzeć inaczej na te sprawy.
    Być może role się kiedyś odwrócą, urzędnik będzie petentem, a petent urzędnikiem. Pomyślcie wtedy, jaki byłem w tamtej roli?

  11. #31

    Domyślnie

    Może wiecie?
    Wniosek leżał równo miesiąc w Urzedzie po tym okresie wysłano do mnie wezwanie, żeby uzupełnić "braki". Zrobiłam to i na drugi dzień oddałam dokumenty, za pokwitowaniem oczywiście. Ile czasu teraz muszą odleżeć moje papiery na biurkach, żebym uzyskała pozwolenie? Kolejny miesiąc , dwa ?
    Czy mogą mi tak wysyłać wezwania wkoło i celowo przedłużać sprawę? bo kto powiedział, że teraz znów nie zabraknie ....kropki na końcu zdania???
    Powiem szczerze, że jestem już lekko załamaną tą sprawą chyba przejde na forum do dyżurnego psychologa


  12. #32

    Domyślnie

    W moim przypadku załatwianie formalności trwało 3 mies. Może dałoby się szybciej ale nie naciskałem. Dopiero jak dokumenty przeleżały miesiąc w Starostwie to się zacząłem denerwować. Po kilku interwencjach, wyjaśnieniach i rozmowach (ostatnia była już podniesionym głosem) dostałem pozwolenie -2 tyg. po terminie. Natomiast Pani która była za to odpowiedzialna powiedziała, że to była trudna sprawa (wszystko było w komplecie i tak jak powinno być!) i ma jeszcze następne 2 tyg ale specjalnie dla mnie wda wcześniej. A czytałem ostatnio, że u nas (Pruszcz) mamy przyjaźnie nastawione urzędy i szybki tryb załatwiania formalności

  13. #33

    Domyślnie pozwolenie na budowę - szok w urzędzie

    Witam wszystkich,
    w roku 2003 wszyscy strszyli mnie długim oczekiwaniem na pozwolenie na budowę i dokumentami do tego potrzebnymi ( warunki przyłącza wody i energii).
    Muszę Was zszokować bo ja czekałem na wydanie warunków 2 dni a na pozwolenie na budowę < to chyba dla niektórych będzie szok !!! > 4 DNI.
    Złożyłem wniosek 30.01.2004 a decyzję odebrałem 5.02.2004 ogólnie gotowa była już 2.02.2004 - ogólne zdziwienie oczywiście pozytywne.
    A do tego pozwolenie jest już prowomocne!!!!.

    Więc czekam na dobrą pogodę i ruszam z budową
    Ciasny ale własny )))))))))

  14. #34

    Domyślnie

    Ciekawe w jakim mieście? Poza miastami dużymi, idzie to wszystko ekspresem. Ja się staram w Gdyni i popycham siłą każdą decyzję- totalny marazm i olewactwo. Krew zalewa. Panie w UM w Gdyni ledwo dychają.

  15. #35

    Domyślnie

    Takie wyniki miałem w mazowieckim, koło W-wy - Legionowo

    pozdrawiam,
    Rafał

  16. #36

    Domyślnie

    Sprawdź dobrze, czy jest prawomocne.

  17. #37

    Domyślnie

    pozowlenie uprawomacni sie dopiero po 14 dniach od wydania decyzji takz ze w tej kwestii to sie troche mylisz - patrz prawo budowlane

    QBQ

  18. #38

    Domyślnie

    O ile w ciągu tych 14 dni ktoś nie wniesie sprzeciwu.
    O ile pamiętam można ten okres skrócić zbierająć oświadczenia wszystkich stron, że nie wnoszą sprzeciwu, ale to i tak trochę trwa a za oświadczeniami urząd raczej "nie biegał".

  19. #39

    Domyślnie

    w urzędzie wstawili mi pięczęć o informacji iż wydane pozwolenie staje się prawomocne w momencie wydania gdyż mój jedyny sąsiad którego mam za plecami przyszłego domu, kiedyś złożył oświadczenie że nie będzie się odwoływał do wydanych pozwoleń gdy będą one zgodne z obowiązującymi warunkami zabudowy.

    No i dostałem od nich potwierdzenie po zgłoszeniu budowy.

    pozdrawiam,
    Rafał

  20. #40
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar Wowka
    Zarejestrowany
    Mar 2002
    Posty
    5.890

    Domyślnie

    Czyli - Polak potrafi......

    Cebor Gratuluję rozpoczęcia budowy i życzę powodzenia. Oby tak dalej .......

Strona 2 z 19

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony