A u nas, w Polsce to nie działa?
TEŻ podpier...lili?
Cholera! Niczego już się upilnować nie da!
Adam M.
A u nas, w Polsce to nie działa?
TEŻ podpier...lili?
Cholera! Niczego już się upilnować nie da!
Adam M.
jak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA nie wiem i mnie to nie obchodzi. Teoretycznie można zbudować pasywniaka, któremu niespodziewane i nadzwyczajne zyski nie tylko w wymiarze 300 W na twarz, ale nawet słoneczne latają koło nosa, ale sama idea budowy pasywniaka jest delikatnie rzecz biorąc nieracjonalna, więc po co rozważać.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoże być nie komfortowy - jeżeli mówimy już o projekcie stricte pasywnym. Zima OK. Ale w lato może przeszkadzać nasłonecznienie i ciągłe zamykanie okien od strony najbardziej nasłonecznionej. Są też osoby które muszą mieć otwarte okna cały czas bo lubią świeże powietrze ...
Kwestia osoby. Jeden to lubi drugiemu wystarczy energooszczędny.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychElfir, jest obszerny artykul na temat spostrzezen z uzytkowania calych osiedli domow pasywnych w roznych miejscach i wnioski sa conajmniej zaskakujace, takie jak:
uciazliwe wysokie temperatury ze wzgledu na duze przeszlenia, potrzeba okien nie fixow dla odczucia komfortu swiezego powietrza itd. Polecam.
Pozdrawiam
Wybudowalem: 120 m2, OZC:55 kWh/m2rok, GAZ, 100% podlogowka + klimatyzator z PC: LG P09RL.
Sezon 12/13 (3 osoby), CO/CWU: 2200 zl/920 m3
Sezon 13/14 (3 osoby), CO/CWU: 1620 zl/648 m3 +klimatyzator LG P09RL: ok 80 kWh = 45 zł
Sezon 14/15 (3 osoby), CO/CWU: 1350 zl/413 m3, CWU: 157 m3, CO: 1860 kWh z gazu + 773 kWh z klimy
Sezon 15/16 (4 osoby), CO/CWU: 1950 zl/731 m3, CWU: 220 m3, CO: 5550 kWh z gazu + 437 kWh z klimy
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychadamie _mk pzdr
znowu temat wraca. Zresztą widzę że o tym tu sporo się dzieje no ale jak inaczej forum by żyło .
tak tylko szybko się wtrącę może trochę w temat:
Każdy dom można we zakresie komfortu sp.... . Kwestia na co się godzimy.
W pasywnym zyski są kluczowe, ich lokalizacja (sic!), ich ilość, ich czas pojawienia się. Jeśli są w dobrym miejscu to dobrze by było aby gdzieś się rozeszły po konstrukcji domu . Jeśli są w złym to wiadomo z czym to się wiąże itd.
Jeśli codziennie przychodzi pani sprzątać (jeszcze młoda i ruchliwa ) to mamy niezły grzejniczek na parę godzin. Opiekunka też. Piesek to też coś. Goście też itd. Każdy element jest istotny. Trzeba to tak zrobić aby było bezobsługowo i dobrze.
Pasywniak to wg mnie prosta konstrukcja. Tylko że trzeba wszystko bardzo skrupulatnie przemyśleć, zaprojektować i WYKONAĆ.
I pytanie- czy ma to być pasywniak, czy ekologiczny, czy naszpikowany technologiami dom. Bo wg mnie to trzy różne rzeczy. Cena przede wszystkim, CENA. Budujemy dla kosztów nie tylko eksploatacyjnych.
Zresztą z tego względu ja polecam 3-5 litrowce. Bardziej odporne na błędy i na wysokie koszty inwestycyjne oraz eksploatacyjne.,
No chyba, że dla kogoś solary to mało aby wk... sąsiada i lepiej mieć dom pasywny bo tego dopiero sąsiad nie przełknie .
A promieniowanie .... dłuższy temat. Owszem dużo daje ale wtedy kiedy "świeci".
pzdr
5 sezonów grzewczych za mną, wybudowałem dom pasywny a nawet 0,3 litrowy wg często stosowanej nadinterpretacji:
http://forum.muratordom.pl/moj-dom-p...je,t171818.htm
"...bo wszystko co ekonomicznie zasadne już dawno zostało wcielone w życie, dla współczesnych marketingowców pozostały tylko mało ekonomiczne wynalazki które potrzebują żeby się sprzedać sztucznie wytworzonej ideologii ekologicznej"
(c) mpoplaw
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychŁadnie to wyłożyłeś!
Pasywność to bilans energetyczny.
Komfort i luksusy - to bajka o innej księżniczce.
Łatwiej o komfort i luksusy bez pasywności.
Adam M.
jak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDużo dziwnych rzeczy o domach pasywnych tu słyszę. Dom pasywny jest definiowany poprzez swoje parametry (a nie fantazję budującego); energia użytkowa Eu<15 kWh/m2 rok, próba szczelności n50<0,6 1/h, mostki cieplne mniejsze od 0,1 w/mK, Jakim sposobem to osiągasz to już twoja sprawa. Czy posiada źródło ciepła ? oczywiście tak te 15 kWh/m2rok jakoś należy dostarczyć (w obliczeniach energii użytkowej (końcowej) są już uwzględnione wszystkie zyski ciepła). Opierając się na istniejących konstrukcjach można przyjąć że w celu osiągnięcia wymaganych parametrów należy zastosować rekuperację, wentylację mechaniczną, duże zyski od nasłonecznienia (latem je minimalizować). Oczywiście budynek musi gwarantować pełen komfort użytkowania. Jest on większy jak w domach normalnych. Np. zwiększenie liczby użytkowników zwiększa wymagany strumień powietrza wentylującego. Przy dobrze wykonanej wentylacji to proste do wykonania przez czujniki i odpowiedni algorytm sterowania. Problem w tym że 70% wentylacji jest źle wykonanych (były takie badania). Nauki pobierałem w oparciu o dom pasywny Politechniki Poznańskiej i tam pomimo wprowadzeniu do środka dodatkowych 7 użytkowników nadal był pełny komfort, natomiast w zwykłej Sali wykładowej po 30min następowało przekroczenie zawartości co2. Więc można. Dom pasywny wymaga pełnej analizy energetycznej i to profesjonalnej a nie przypadkowego wklepania danych do jakiegoś programu. W domu pasywnym wszystkie systemy są z sobą zintegrowane.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychi napisałeś SAMĄ PRAWDĘ!
Tu ludziska mają chęci, kielnię i OZC...
Dla mnie to za mało dla DOBREGO zbudowania domu.
A szczególnie - pasywnego.
Walczymy powolutku o rozjaśnienie i poszerzenie horyzontów...
Ale jak zawsze...
Idzie jak z kamienia...
Adam M.
jak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDobrze napisane ,,jak się trafi". Trafia się rzadko,więc jest jak jest,w proporcji 2880:80.Mocno przereklamowane są zyski słoneczne w zimowym okresie.
Temperatura mojej zewnętrznej ściany rożni się od otaczającego ją wewnętrznego powietrza o 0,1-0,2oC. Przy oknach ta różnica wynosi 2 oC.Przez 2800h jest taka właśnie różnica a potem to non stop odwrotnie(całe 80h). Od kwietnia to źródło większych czy mniejszych problemów z zacienianiem .Tak naprawdę to są dwa miesiące w roku gdzie duże przeszklenia mają sens.Jest to marzec i wrzesień lub październik.Pozostałe miesiące to kłopoty.
Nie piszę tego bo tak mi się wydaje ale dla tego że tak mam i to są obserwacje z dwóch lat funkcjonowania dużego południowego przeszklenia.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychZ oknem jest o tyle dziwnie, że z jednej strony masz przenikanie i różnicę temp., z drugiej promieniowanie rozproszone o wart. rzędu 50 W / m2, które jednak wpada do domu. Znaczy się mniej go wpada, bo współczynnik g, ale wciąż, nawet w trakcie zachmurzonego dnia okno może wyjść na plus. Naprawdę nie musi być słonecznie.
Co do zacieniania sprawa była wałkowana wiele razy: nie zapanujesz nad oknami od wschodu i zachodu, a od południa obowiązkowa powinna być markiza. Bez niej ma się przejebane. Tyczy się to także południowego tarasu. Wiele rzeczy zrobiłeś u siebie super, ale akurat tej lekcji nie odrobiłeś. Mnie bardzo pasują duże przeszklenia i empirycznie nauczyłem się nad nimi panować.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMasz rację że okien nie przerobiłem ale nie żałuję choćby dla tej panoramy.Ale wytłumacz mi dlaczego czarny przedmiot ustawiony w pochmurny zimowy dzień przed oknem ma taką samą temperaturę jak w ,,cieniu" za ścianą.Czy to jest tak pomijalna różnica temperatur,że mój pirometr tego nie wychwyci,czy różnica jest żadna?
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychMoim zdaniem różnica jest pomijalna. Bo załóżmy, że za oknem jest 50 W/m2, w środku już 20 W/m2, czyli na przedmiot pada ile - 2 W? To się szybciutko wyrówna z otoczeniem. Ja też tych watów nie widzę, ale jak ściągniesz dane z:
http://www.transport.gov.pl/2-48203f...787735-p_1.htm
to tam one są. Albo oszukują, albo coś jest na rzeczy.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNie wiem,nie znam się,zarobiony jestem.Niemniej, wydaje się ważny faktyczny-namacalny uzysk ciepła przez okna w okresie zimowym.Bez specjalnego zagłębiania się w temat,postawiłem na duże przeszklenia południowe,uznając że specjaliści to policzyli wzdłuż i wszerz.Właściwie w ciemno postawiłem na takie rozwiązanie.Nie mnie sądzić czy oszukują,czy to matematyka grup interesu.Wiem jedno .W Bydgoszczy to nie działa,chyba że chiński pirometr jest do
d.py.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJa?
Ja elektronikiem jestem no i fizykiem też...
To Wy macie wydawnictwo!
Napiszcie o tych pasywniakach nogami robionymi...
Napiszcie też - czemu nogami!
Elfir
Przecież wiesz, ze dobre budowanie to nie to samo co stosowanie najlepszych ( i najdroższych) technologii.
To przede wszystkim stosowanie ROZUMU do tego, co się buduje!
A tego ani w marketach ani w Muratorowych reklamach nie ma!
Każdy dom jest inny...
Jak kto nie wie CO buduje to zbuduje to, co "wyjdzie".
Nawet, jak ten cud umysłu, kasy inwestora i trudu budowlańców energii mało będzie konsumował...
Bywa, ze w nim mieszkać się nie będzie dało...
Adam M.
jak jestem potrzebny to: [email protected]
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych