dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 3 z 16
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 319
  1. #41

  2. #42

    Domyślnie

    sorry woprz
    te rejony Wrocka nie są mi dobrze znane - sam mieszkam na Ołtaszynie,
    ale lepiej sie szybko poprawić niż pytać gdzie to jest

  3. #43

    Domyślnie

    Dywagujecie długo nad tym tematem, a rozwiązania nie widać. Palić, czy nie ważne aby nie szkodzić. Niestety dym z czegokolwiek będzie leciał i może komus przeszkadzać. Mi przeszkadza potwornie dym papierosowy czego żaden palacz nie rozumie. I pewnie, że nie zabronię sąsiadowi palić papierosów w ogrodzie, ale jakby zapialił ich 1000 i dym leciał akurat do mnie to jakoś chyba bym zareagował. Niby mamy własny teren i teoretycznie "wolnoć Tomku ..." ale nie przeszkadzajmy innym. Taki dymek ze "śmieciowego ognicha" skutecznie przeszkadza.

    Swoją drogą miałem sąsiada, generalnie bardzo spokojnego, który raz na jakiś czas urządzał imprezki. Z okazji oczywiście (imienin czy urodzin). Przeszkadza to komu jak ktos robi taka imprezkę? Pewnie nie. A jak robi do 4 rano? No da się przeżyć. W końcu imieniny! Tylko, że sąsiad miał też żonę i 4 dzieci (z czego 2 żonate) a wszystkie impezy były u nich. Czyli lekko licząc 16 imprez w roku. Czy to często? No niby nie. Ale jak mi się urodziło dziecko i przy takich imprezkach nie mogło spać i płakało do 4 rano to interweniowałem.
    Dom już wykończony. Ja też.
    Marcin

  4. #44

    Domyślnie

    ale świnia 16 imprez i ani razu sąsiada nie zaprosił
    ja rozumiem chrzciny tym bardziej komunia
    ale imieniny

  5. #45

    Domyślnie

    woprz,

    jesli delikatne grillowanie trwa do bialego rana ... to normalne - 3 dni a porzadne - tydzien ?
    chetnie zamieszkalbym za miedza .... nawet to ze Twoj dziadek spalil siennik pewnego porzadnego niemca darowalbym

    3 V sie,

  6. #46

    Domyślnie

    woprz,
    to masz już potencjalnych 2 chetnych sąsiadów - mnie i Yorica
    daj tylko znac z pewnym wyprzedzeniem, gdzie kupujemy grunt.
    swego czasu miałem takiego sasiada co imprezował w kazdy weekend - zaczynał w piątek o 20.00 a kończył w niedzielę nad ranem. imprezy były zaj..ste - music, grill, dziewczyny latały topless, faceci bez niczego.
    ale nigdy nie zaprosił żadnego sasiada - i to był jego błąd bo wreszcie nasze ładniejszi i lepsze połowy wkurzyły sie i zrobiły porządek.
    w rezultacie gostek sprzedał dom i wyprowadził sie do W-wy

  7. #47

    Domyślnie

    Panowie smutna prawda jest taka że moja lepsza połowa też "nie umie się bawić"

    ale zapraszam do Chrząstawy

  8. #48

    Domyślnie

    Wojtek
    z drugiej strony pomyśl o tym tak zaprosił by cię i teraz sam mieszkałbyś w Warszawie

  9. #49

    Domyślnie

    woprz,
    myślę, że trochę by czasu upłynęło nimby nasze żony wzięły sprawy w swoje ręce. a do W-wy za żadne pieniądze się nie przenoszę
    ciekawe co by zrobiła Magdzia mając takich 3 imprezowych sasiadów?

  10. #50

    Domyślnie

    zatruwanie srodowiska

  11. #51

    Domyślnie

    Cytat Napisał modulor
    zatruwanie srodowiska
    grillowanie czy palenie liści ?

    chyba pomyliłeś dyskusje

    UE powiadasz a jak się to ma do oprysków przeciw komarom np.

  12. #52

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wojtek62
    woprz,
    myślę, że trochę by czasu upłynęło nimby nasze żony wzięły sprawy w swoje ręce. a do W-wy za żadne pieniądze się nie przenoszę
    ciekawe co by zrobiła Magdzia mając takich 3 imprezowych sasiadów?
    Magdzia by się wyprowadziła. Nie jestem walcząca, zawsze ustępuję (zgodnie z zasadą "Mądrzejszy głupszemu ustąpi"). Co innego mój mąż - on by walczył, powybijał im szyby, otruł psa i podpalił dom, aż w końcu by się wynieśli.

  13. #53

    Domyślnie

    Madzia z tego co pisałaś wcześniej to twój stary zrobił by to tylko gdybyśmy go nie zapraszali a coś mi się widzi że byłoby nas czterech

  14. #54

    Domyślnie

    Cytat Napisał woprz
    Madzia z tego co pisałaś wcześniej to twój stary zrobił by to tylko gdybyśmy go nie zapraszali a coś mi się widzi że byłoby nas czterech
    Oj, chyba nie... Mój ślubny jest jeszcze bardziej "anty" do świata i imprez niż ja. Nawet na zaproszenie na ślub i wesesle rodzonej siostry powiedział, że nie ma czasu.

  15. #55

    Domyślnie

    Magdzia,
    nie wyobrazam sobie jak mozna powiedziec siostrze, ze nie ma sie czasu przyjsc na jej slub! Czytajac twoje wypowiedzi na rozne tematy wydaje mi sie to wszystko coraz bardziej dziwne, nie mowiac juz ze smutne. No ale zyjesz tak jak sama chcesz, dla ciebie to wazne. Pzdr

  16. #56

    Domyślnie

    ślub siostry to nie to samo co panienki toples hehe

  17. #57

    Domyślnie

    Cytat Napisał woprz
    ślub siostry to nie to samo co panienki toples hehe
    No to zależy jak się rozkręci wesele

  18. #58

    Domyślnie

    woprz,
    mąż Magdzi to byłoby dla nas powazne wyzwanie.
    Magdzia'
    ale Ty byś przyszła na doręczone specjalną przesyłka zaproszenie na sąsiędzkiego grilla? bez żadnych tańców toplessowych i innych ekscesówpowaznych

  19. #59

    Domyślnie

    Cytat Napisał Wojtek62
    woprz,
    mąż Magdzi to byłoby dla nas powazne wyzwanie.
    Magdzia'
    ale Ty byś przyszła na doręczone specjalną przesyłka zaproszenie na sąsiędzkiego grilla? bez żadnych tańców toplessowych i innych ekscesówpowaznych
    Wojtek - być może, ale to musiałabym mieć odpowiednio wcześnie to zaproszenie (nawet nie musi być specjalną przesyłką), bo do Wrocławia spod W-wki to musiałabym sporo wcześniej wyjść na tego sąsiedzkiego grilla

  20. #60

    Domyślnie

    Magdzia,
    rozwazmy wersję naszego wirtualnego sąsiędztwa, więc imprezka byłaby zza płotem.
    ale cieszy fakt, że zaproszenie zostało przyjęte

Strona 3 z 16

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony