"Dom w Borówkach 3" MADD

[aiki]

Komin się muruje na raty. Jeden dzień się muruje a drugi nie bo ciepło pod tą papą to jak w piekarniku tam jest i sie po prostu nie che.
Wczoraj 4 pustaczki dzisiaj tylko rusztowanie sobie u góry ustawiłem i może jutro coś pomuruję.

[aiki]

Komin już pod dachem - albo dopiero. Dzisiaj chciałem robić dziurę w dachu i już z pracy wychodzę a tu jak nie pierdyknie, jak nie lunie - no i wolne popołudnie. Z dobrych wiadomości to to że przy deszczu padającym pionowo lub w miarę to nic nie cieknie. Przy zawiewaniu trochę kominem leci - brak kratek, żaluzji na kominie.
Dziura w dachu odłożona do jutra - chyba, że pierdyknie. Na sobotę plan wymurować komin do końca i może jakiś szalunek na górze.
Potem otynkować, uszczelnić i przejść do kolejnego 3 i ostatniego komina. Wentylacyjny 2 kanały plus jeszcze jakiś szacht na gazówkę.

[aiki]

Komin do kominka wymurowany ocieplony zaciągnięty klejem na siatce dziura w dachu zabita dechami.
Dzisiaj uszczelniłem wszystko samoprzylepną taśmą dekarską i poprawiłem uszczelniaczem gdzieniegdzie. Hulało dzisiaj na dachu tak, że myślałem iż mnie zwieje.
Z innych tematów KB zatwierdził dzisiaj zmianę koloru pokrycia (będzie ceglaste) a także zmianę grubości ocieplenia na +5.
Dzwoniłem też dzisiaj do dystrybutora wkładów metalowych do kominów MK Żary ale koleś, który ze mną rozmawiał wiedział o tym dużo mniej ode mnie więc sobie odpuściłem. Oczywiście proponował mi wkład z jakiejś innej firmy (pewnie lepsze gadżety dostają) a na moje pytanie z jakiej stali jest zrobiony kolesia zamurowało i chyba nie wiedział o co w ogóle chodzi. Na allegro jakiś chłam sprzedają więc pozostaje mi czekać do poniedziałku i kontak bezpośrednio z producentem.

[gust]

Witam, przejrzałam cały dziennik. Podziwiam nakład włożonej pracy. Chwali się. Fajny zgrabny domek. Taki w sam raz. Powodzenia w dalszych pracach. Będę zaglądać bo jesteśmy na podobnym etapie.

[aiki]

Jak Udało Ci się przebrnąć przez te opisy bez ładu i składu.
Dzięki za uznanie i zachęcam do odwiedzin i komentarza choć teraz idzie wolniej.
Pozdrawiam

[Przemek Kardyś]

Aiki jak rozwiązałeś wentylowanie wełny w kominie? Ja zastanawiam się nad kominkiem, ale wentylowanie komina wymaga powietrza z salonu - ciepłego, cennego powietrza, którego mi żal.
Mogę spróbować zrobić dodatkową rurę w podłodze, ale to by było już dwie - jedna do kominka z zamkniętą komorą, a druga do komina. Trochę mnie to zniechęca do kominka, a zważywszy na to, że chyba zrobię kocioł na paliwo stałe - nie mam ciśnienia na takie cudo. Może wystarczy mi biokominek.

Myślałeś jak to ogarnąć? Ja mam ostatnio niskie ciśnienie wewnątrz-czaszkowe i mi się mózgownica zapowietrza. Pomóż!

[aiki]

U mnie wentylacja grawitacyjna więc nie ma kłopotu.
U Ciebie Wentylacja mechaniczna więc kłopot - Do kominka musi być wentylacja grawitacyjna. Jeśli nie jesteś w pełni przekonany to olej kominek.
Bez niego da się żyć a jeśli masz na niego patrzeć jak na straty ciepła to sobie daruj. zaoszczędzisz kilka jak nie kilkanaście tyś.
Nie wiem czy da się podłączyć wentylacje wełny pod rekuperator. Troche kombinacji by pewnie przy tym było.

[Przemek Kardyś]

Tu gdzie mieszkam zrobiłem i mam kominek - działa i cieszy. Tam mam mieć kocioł na drewno, więc jeszcze piec na drewno nie ma uzasadnienia energetycznego, tylko klimatyczne. Zdecyduję się chyba na ten bio.
Te kilkanaście tysięcy to już za luksusowy kominek - co wychodzi po gazetę, robi kawę, albo i loda na patyku, w polewie z białej czekolady. Można mieć loda taniej.

[aiki]

Policz dobrze.
Komin, wkład, obudowa, DGP. Wyjdzie sporo. Nie mówie tu o najtańszych co to po kilku latach do wymiany.
Sie uzbiera tego w najlepsym wypadku koło 10 tyś.

[Przemek Kardyś]

Przekonałeś mnie. Będą lody!

[aiki]

Ja Cię do niczego nie przekonywałem. Decyzję podejmuj samemu.

[[email protected]]

U mnie wentylacja grawitacyjna więc nie ma kłopotu.
U Ciebie Wentylacja mechaniczna więc kłopot - Do kominka musi być wentylacja grawitacyjna. Jeśli nie jesteś w pełni przekonany to olej kominek.
Bez niego da się żyć a jeśli masz na niego patrzeć jak na straty ciepła to sobie daruj. zaoszczędzisz kilka jak nie kilkanaście tyś.
Nie wiem czy da się podłączyć wentylacje wełny pod rekuperator. Troche kombinacji by pewnie przy tym było.

Ja mam kominek przy wentylacji mechanicznej i hula pieknie, wszystko odebrane przez kominiarza.... nie ma zadnych cofek, zadnego tłumienia, naprawde dobrze idzie wbrew forumowym opiniom - w dodatku kominek bez doprowadzenia powietrza z zewnatrz. Tyle że komin fi200, a i do kominka zrobiony bez pełnego ocieplenia wiec tylko paski wełny a miedzy nimi kanały powietrzne.

[aiki]

Ja to bym miał stracha przy kominku z "otwartą" komorą robić WM. TO może być tak iż 1000 razy będzie dobrze a 1 raz będzie CO w domku i zgon.
Ale może już taki jestem. A bez doprowadzenia powietrza z zew. to już wogóle jesteś chojrak.

[aiki]

Dzisiaj w planie było zrobić dziurę w dachu i murować dalej ostatni już komin ale jak tylko szukałem czegoś do dziury robienia zaczęło padać.
Więc pociągnąłem pod dach i zająłem się ścianką w łazience. Jednak murowanie na klej jest dużo lepsze.

W kalenicy komin od kominka + 3 wentylacje


Komin 3 kanały wentylacyje z czego jeden będzie wykorzystany do gazówki


Ścianka w łazience. Po środku będzie kibel a po bokach półki.
Z lewej będzie wanna z prawej umywalka i pralka.

[gust]

Witam, widzę że pokrywałeś styropianem komin. Zastanawiam się czy też tak zrobić, czy to konieczne przy kominie systemowym ? Przecież jest w środku izolacja z wełny... hm Komin zamierzamy pokryć płytkami imitującymi kamień. Obawiam się żeby pod wpływem temp. nie odpadły.

[aiki]

Ja obkładałem styropianem ze wzg na wentylację nie na dymowy czy jak dzisiaj spalinowy.
jesli chodzi o obłożenie komina kontaktuj sie z p. Andrzejem Wilhelmi - sporo wie na ten temat.

[aiki]

Zaczęła się walka z dachem. Na razie idą łaty i powiem, że tyle pieter po rusztowaniu i łatach to już długo nie zaliczyłem.
Najgorsza jest niewiedza. Niby robię wszystko z odchyłką do 2 mm ale nie wiem jak to wszystko będzie wyglądało po założeniu blachy.
Samemu idzie strasznie wolno także przez urlop zapewne zdążę pewnie tylko łaty przybić. Gwoździe prążkowane - nie da się tego wyciągnąć.
Miałem 2 przypadki, że musiałem unieść trochę łatę po przybiciu to w łacie dziura sie robiła a gwóźdź nie puścił.

[aiki]

Tydzień urlopu na boku a tu tylko jedna strona łatami przykryta. Ale z daleka już fajnie wygląda.
po 1 dniu. W międzyczasie robiłem jeszcze komin.

Dzień 2

Stan na wczoraj.



Dzisiaj zrobiłem mało. Tylko daszek nad "tarasem" niczym MSU komin kilka razy poprawiałem.
Chodziło o to, że blacha z połaci dachu nie będzie się zgadzała fala z blachą z daszku.
No i ja niedoświadczony rozbierałem kilka razy i kombinowałem i jak już w końcu stwierdziłem, że mam wszystko dobrze i tak musi zostać.
Poszedłem jeszcze po sąsiadach zobaczyć i ku mojemu zdziwieniu nigdzie się nie zgadzało i poczułem się lepiej.

[[email protected]]

Witam, strasznie wkurza jak samemu robisz, a tu wolno idzie - jak u mnie z elewacją przez 1,5 miesiaca.....ale jakoś poszło - co do ocieplenia komina styropianem - tu gdzie mieszkam obecnie mam komin systemowy z pełnym ociepleniem wewnątrz, a mimo wszystko na zewnatrz ocieplałem jeszcze trójką styro - chodzi o podniesienie temp komina przy rozruchu pieca tzn jak rozpalam a w kominie jest nawet troche cieplej niz na zewnatrz to spaliny łatwiej uchodzą i szybciej łapie sie tzw cug a ciąg kominowy jest o niebo lepszy. Nawet w bezwietrzne dni nie ma piec problemu z usuwaniem spalin. To dobre i polecane rozwiązanie.

[aiki]

Odkopujemy. Bo już gdzieś daleko był ten mój dziennik.
Dalej samemu. Obróbki blacharskie to masakra. Idzie jak krew z nosa. ale jedna strona przygotowana i kładę blachę.
Blacha już z bratem bo samemu to tylko szkody by narobił człowiek - sie przesunie i już rysa.

Tutaj łatki prawie wszystkie


Efekt dnia całego. Najgorzej było włożyć okno do przymiarki. Już nie wyjmowałem - wolałem pobiegać wkoło.



Tutaj widać ile da sie położyć blachy w dwa wieczory.