W projekcie mamy 10cm styro pod podłogą na gruncie. Planujemy ogrzewanie podłogowe, więc zapadła decyzja o zwiększeniu grubości styro do 15cm. I tu pojawił się problem. Znajomy, który robi przy instalacjach wod-kan powiedział, że widział u jednego zleceniodawcy, jak podłoga opadła mu trochę (między podłogą a listwami wykończeniowymi zrobiła się szpara), ponoć miał właśnie grubą warstwę styropianu pod wylewkami.
Czy to możliwe??
Bo ten znajomy sugeruje nauczony tamtym przykładem, żebyśmy zrezygnowali ze zwykłego styro przeznaczonego na podłogi, a dali 10cm styroduru i na to 5cm styro z folią, albo dali tylko max 10cm styropianu (sugeruje nawet 5cm... ). Czy naprawdę istnieje niebezpieczeństwo, że podłoga zacznie nam osiadać, jeśli zastosujemy zwykłe płyty podłogowe?
Sprawa pilna, bo w poniedziałek prawdopodobnie ekipa będzie lała płytę i musimy im powiedzieć, na jakiej wysokości (czyli czy mają się dostosować do 15cm grubości ocieplenia, czy może jednak 10cm).