Mam problem z kilkumiesieczna farba lateksowa z mieszalnika firmy CAPAROL (samtex 3 baza 1). Chcialem zmyc jakies drobne zabrudzenia wilgotna szmatka. Efekt jest duzo gorszy od poczatkowego - mimo, ze zabrudzen nie ma. Farba w miejscu styku z woda odbarwila sie (nacisk ma znaczenie). Pod slonce bardziej polyskuje. Generalnie miala to byc dobra farba. W czym tkwi problem i czy to ma tak wygladac/dzialac ? Spirytus lekko poprawil sprawe, ale tez zostaja smugi (2 srodkowe plamy sa przemyte spirytusem). Ze spirytusem schodzi troche farby i liczylem, ze bedzie lepiej. Dodatkowo testowalem wieksza ilosc wody i kropla mi ucielka. Po splynieciu tej kropli tez zostala lekka plama ( zaraz przy oscieznicy).