Zostaliśmy oszukani. I co dalej?

[firewall]

Mam do Was pytanie.
Jak najbardziej efektywnie zabrać się za walkę z oszustem działąjącym w branży budowlanej? Przygotowuję się właśnie do pójścia na policję w sprawie oszustwa. Zamówiłem materiały budowlane przez firmę mającą NIP,sklep internetowy, działającą na Allegro itd. Wszystko pięknie i ładnie, tylko...
Tak jak w większości firm trzeba było wpłacić 100% i w ciągu 10-14 dni miał być towar u mnie na miejscu. Jak na razie mija kilka miesięcy i ani towaru, ani zwrotu pieniędzy.
Najpierw wydzwaniałem, Za każdym razem inna bajka. Ostatnio rzucono mi propozycję zwrotu pieniędzy. Zgodziłem się. Tylko co z tego jak słyszę coraz inną śpiewkę dlaczego nie wysłał pieniędzy.
Ostatnie czasy to komunikacja przez sms-y i maile. Robię to aby mieć z czym iść na policję. Tylko patrząc na nasz "wymiar sprawiedliwości" mam wątpliwości o jej skuteczności.
Co zrobić aby zadziałać skutecznie ( ale tylko w obrębie prawa)?
Pomóżcie, bo może już ktoś coś takiego przerabiał.

[EWBUD]

a to sk....
Jak znam życie to pewnie nie dostaniesz zwrotu kasy....po "dobremu"

[CityMatic]

Jak najbardziej efektywnie zabrać się za walkę z oszustem działąjącym w branży budowlanej?

Trzeba pofatygować się na miejsce i zobaczyć co i jak
Wcześniej wydrukować sobie wszystkie informację,przelewy, korespondencję. (gdy będzie pod tym adresem ta firma to już dobrze) może się okazać, że nie ma tam ani firmy, ani czegokolwiek, a wtedy pozostają organy ścigania.
Gdyby jednak była" TA" firma to do najbliższego komisariatu policji, z prośbą o interwencję w sprawie i pomoc w odzyskaniu długu. jeśli policjanci będą chcieli zapunktować w sprawie skuteczności będą bardzo pomocni, jeśli nie będą dobrymi świadkami w sprawie sporządzenia notatki do złożenia pozwu w prokuraturze.
Zawsze można zasugerować,gdy będą Cię chcieli zbyć, że wcześniej czy później i tak policjanci będą musieli podjąć działanie bo jeśli nie odzyskasz pieniędzy złożysz taki wniosek ,i będą wtedy musieli tam iść tylko wtedy może być już za późno.
To jak mniemam najlepszy pomysł i na chwilę obecną najskuteczniejszy.

[budowlany_laik]

Piszesz o allegro. Jeśli poprzez portal zrobiłeś zakupy, to masz z automatu pewną ochronę - ubezpieczenie transakcji bodaj do 10.000 zł.

[firewall]

podejść czy podjechać to nie taka prosta sprawa. Tak na oko 300 km w jedną stronę. Kwestia z kim gadać na policji? Walić prosto do tych z przestępstw gospodarczych?
Pisałem do firmy na ich stronę internetową.

[jasiek71]

Piszesz o allegro. Jeśli poprzez portal zrobiłeś zakupy, to masz z automatu pewną ochronę - ubezpieczenie transakcji bodaj do 10.000 zł.

to nie jest takie proste ...
mój kolega miał przeprawę z al... i nic nie wyciągnął ...
to długa historia wiec nie będę się tu rozpisywał bo tak do końca nie pamiętam szczegółów ale to generalnie odbili "piłeczkę" do sądu , koleś w sądzie ze skruchą zobowiązał się spłacić dług po wycofaniu sprawy a potem po wpłaceniu jakiejś śmiesznej kwoty wypiął doopę i nikt nic nie może mu zrobić ...

[firewall]

Też się tego obawiam.

[CityMatic]

podejść czy podjechać to nie taka prosta sprawa. Tak na oko 300 km w jedną stronę.

To jakieś 90 zł w jedną stronę? to ile Ty zapłaciłeś skoro się nie opłaca?

Kwestia z kim gadać na policji? Walić prosto do tych z przestępstw gospodarczych?
Pisałem do firmy na ich stronę internetową.

Z policjantem dyżurnym - w komisariacie(nie wiem w jakim mieście) nie ma oficera od przestępstw gospodarczych jest w komendzie -on pokieruje dalej lub powiadomi patrol prewencji. To tak w skrócie bo co innego zrobić? jeśli myślisz że zwrócą coś pisaniem pocztą elektroniczną to śmiem wątpić
Lepiej trzeba było wysłać wezwanie do natychmiastowego zwrotu pieniędzy na wskazany rachunek w odpowiednim czasie pocztą polską (polecony za potwierdzeniem odbioru) to było by rozsądniej. Obecnie tylko wizyta osobista w towarzystwie przedstawiciela władzy.

[sSiwy12]

1. Wysłać pismo "przedprocesowe" , za pokwitowaniem odbioru, z żądaniem zwrotu kwoty, powiększonej o odsetki w kwocie ...., liczone od dnia. Określić termin zwrotu z dopiskiem, że po tym terminie sprawę kierujesz na drogę sądową.

2. W piśmie napisz, że w przypadku nie wywiązania się z zobowiązania, zawiadomisz właścicieli portalu i Federację Konsumentów.

3. Nigdzie i nigdy nie używaj określenia "oszust" , "oszustwo", itp, bo to stwarza możliwość odbicia piłeczki i proces o pomówienie, z dużym prawdopodobieństwem wygranej przez tą firmę.

4. W tym przypadku obowiązuje droga cywilna o tzw. "zapłatę". Policja może się zaangażować tylko wtedy kiedy, masz wiedzę, że były to praktyki stałe i jest więcej takich przypadków.

[firewall]

1.

3. Nigdzie i nigdy nie używaj określenia "oszust" , "oszustwo", itp, bo to stwarza możliwość odbicia piłeczki i proces o pomówienie, z dużym prawdopodobieństwem wygranej przez tą firmę.

.

To jak nazywać takiego "biznesmena"? Mam parę określeń, ale raczej są niecenzuralne.

[firewall]

To jakieś 90 zł w jedną stronę? to ile Ty zapłaciłeś skoro się nie opłaca?

A myślisz że tam ktoś będzie czekał na mnie? Pewnie okaże się że to tylko adres.
Sprawdzałem firmę na Allegro - nie miał negatywów, ale też niewiele komentarzy.
W internecie też nie było jakiś informacji negatywnych o firmie.

[CityMatic]

A myślisz że tam ktoś będzie czekał na mnie? Pewnie okaże się że to tylko adres.
Sprawdzałem firmę na Allegro - nie miał negatywów, ale też niewiele komentarzy.
W internecie też nie było jakiś informacji negatywnych o firmie.

Może wejdź w google i sprawdź co tam jest (mapa + widok rzeczywisty)