Zastanawiam się nad tym jak poprawić wentylację grawitacyjną w niepowstającym budynku.
Projekt wentylacji domu to jakiś koszmar 11 kominków wentylacyjnych,porozrzucane pomieszczenia-ogólna masakra.Kominki polikwidowałem,głównie te umiejscowione w garderobach mających 1,5m2-3m2 i niektórych pokojach.Uważam , że takie kominki nie wnoszą z wentylacji zupełnie nic a jedynie są przyczyną nawiewania zimnego powietrza zimą.
Na rekuperację nie zdecyduję się bo to strasznie droga sprawa więc zacząłem sie zastanawiać nad nawietrznikami.Okienne odpadają bo uważam , że wywalenie kilkunastu tysięcy w okna i potem ich dziurawienie to największa głupota.Zatem nawietrzniki ścienne-co o nich sądzicie?
Mam na myśli rozwiązania tego typu:
http://player.vimeo.com/video/407167...t=0&autoplay=1
http://flopsystem.pl/product,1481,4747.html
lub
http://www.aereco.com.pl/product/eht#!prettyPhoto