dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 25

Hybrid View

Previous Post Previous Post   Next Post Next Post
  1. #1

    Domyślnie Ogrzewanie podłogowe na stropie drewnianym

    Witam wszystkich chciałbym prosić o konstruktywny i logiczny sposób na położenie podłogówki ( wodnej ) na stropie drewnianym. Czytałem juz podobny post na forum z przed 8 lat ale nic z niego nie wynikało a mi chodzi o merytoryczne rozwiązanie tematu a nie zbycie na zasadzie tak sie nie da , bo da sie na pewno wystarczy trochę doświadczenia i chęci o reszcie nie wspominam bo no nie o tym jest ten post.

    Sytuacja wygląda następująco : strop gdzie belka ma około 20 x 40 cm ( 30 - 40 ) rozstaw miedzy belkami około 70 - 80 , od spodu sufit wiadomo dechy i przestrzeń około 4-5 cm znów dechy i na tym glina od 6 do 15 cm. mogłem dokładniej zmierzyć by to miało więcej walorów technicznych.

    I powstaje pytanie czy wywalając glinę w jej miejsce dając styropian i etc. na to siatkę stalową i rurki i dalej wylewkę z jakiegoś lepszego materiału ( nie koniecznie wiem czy w takiej kolejności ) to czy taka konstrukcja ma sens i czy nie będzie ewentualnym powodem do obaw o strop ?? Jeśli tak to jaka powinna być ta wylewka jeśli chodzi o grubość i ile cm powinna wynosić górna cześć wylewki od zanurzonej w niej rurce?

    POLE ewentualnej ( jednej z 2 podług) podłogi to około 15 m gdyż równo w połowie 30 m 2 powierzchni poniżej przechodzi ściana nośna


    proszę tylko o rzetelne posty osób które rzeczywiście chcą powiedzieć coś konstruktywnego, ponieważ uważam że dziś osób z takim problemem jest na pewno dożo więcej i mam nadzieje pomoże ten post nie tylko mi pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelką pomoc

  2. #2
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu...
    beton44

    Zarejestrowany
    Sep 2005
    Posty
    4.848

    Domyślnie

    Majstrze, tak po Bożemu to "wylewkę" daje się na stropach żelbetowych/kamiennych...

    Do stropów drewnianych "wylewka" nie pasuje, pasuje podłoga "drewniana"...

    I nic tego nie - zmieni.

    Amen. EOT.

  3. #3
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Piszesz o stropie sugerując co byś ewentualnie zrobił albo już zrobiłeś.Zapytam przewrotnie?Jaki to jest dom???

  4. #4

    Domyślnie

    to czy mozesz dac wylewke na strop drewniany to zalezy od jego nosnosci natmiast uwazam ze to bardzo zle rozwiazanie. Na strop drewniany daje sie jednak podloge drewniana.

    Zrob se podlogowke na dole
    pozdrawiam

    Andrzej

    Zapraszam na moja budowe na http://z500.pl/plac-budowy/Z216/355/...ony-garaz.html

  5. #5
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    ociś

    Zarejestrowany
    Feb 2014
    Skąd
    wawa
    Kod pocztowy
    03-286
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witam kolegów mam problem z podlogówka podpiętą do drabinki w łazience przez zawór RTL grzeje tylko na początku pętli dalej juz podloga jest zimna
    petla ma okolo 30mb druga petle mam podpieta do drugiej drabinki długość petli 25mb i grzeje czasmi lepiej czasami gorzej
    wszystko dobrze odpowietrzone .HYDRAULIK podpowiedzial abym zalożyl dodatkowa pompkę cyrkulacyjna ale i to nie wiele dało .
    Dom jest świeży na wiosne wylewki a wprowadzilem sie w czerwcu (takie życie) prosze o sugestie gdzie może tkwić problem

  6. #6

    Domyślnie

    Witam a więc tak : zamierzam to zrobić i nie zamierzam zmienić zdania, ze względu iż nie jet to typowy strop który się ugina przy skakaniu tp. owszem pracuje jak to drewno ale nie wyczuwalnie w innych miejscach mam wylewki zrobione od lat i nie pękają lecz bez podłogówki, tym bardziej ze czasem na obciążałem strop powyżej 200 kg na 0,5 m2 ( i brak jakichkolwiek efektów przy nawet rzucaniu sztangi a sufit u sąsiadów cały )
    Budynek jest kamienicą , z 1927 w stanie idealnym.

    z wielu względów zależy mi tylko i wyłącznie na takiej podłogówce nie innej, dodam że sąsiedzi także maja wylewki na większych odcinkach i także nie maja problemów , sam nie jednokrotnie takie wylewki w kamienicach robiłem kiedyś tam pracując na budowie,

    jednak mi chodzi o meteorytykę jak do tej sprawy podejść z podłogówką w roli głównej, to ze dużo osób mówi ze tak się nie robi to świadczy tylko o tym jak łatwo ulegają w życiu problemom ja jestem nauczony je pokonywać a nie pomijać lub z powodu paru drobiazgów tracić zamierzony efekt.


    Tak tez z góry dziękuję za dalsze konstruktywne informacje i wiadomości, cieszę się ze poświęcacie swój czas.

    ps. tak samo się nie robi domów drewnianych na pomorzu, a jednak coraz więcej ich powstaje

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Napisał ociś Zobacz post
    Witam kolegów mam problem z podlogówka podpiętą do drabinki w łazience przez zawór RTL grzeje tylko na początku pętli dalej juz podloga jest zimna
    petla ma okolo 30mb druga petle mam podpieta do drugiej drabinki długość petli 25mb i grzeje czasmi lepiej czasami gorzej
    wszystko dobrze odpowietrzone .HYDRAULIK podpowiedzial abym zalożyl dodatkowa pompkę cyrkulacyjna ale i to nie wiele dało .
    Dom jest świeży na wiosne wylewki a wprowadzilem sie w czerwcu (takie życie) prosze o sugestie gdzie może tkwić problem
    ty ocis, a moze ci jakis idiota wlal tam troche zaprawy albo jakiegos kleju. Takich madrych na budowach nie brakuje
    pozdrawiam

    Andrzej

    Zapraszam na moja budowe na http://z500.pl/plac-budowy/Z216/355/...ony-garaz.html

  8. #8
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    Cytat Napisał ociś Zobacz post
    Witam kolegów mam problem z podlogówka podpiętą do drabinki w łazience przez zawór RTL grzeje tylko na początku pętli dalej juz podloga jest zimna
    petla ma okolo 30mb druga petle mam podpieta do drugiej drabinki długość petli 25mb i grzeje czasmi lepiej czasami gorzej
    wszystko dobrze odpowietrzone .HYDRAULIK podpowiedzial abym zalożyl dodatkowa pompkę cyrkulacyjna ale i to nie wiele dało .
    Dom jest świeży na wiosne wylewki a wprowadzilem sie w czerwcu (takie życie) prosze o sugestie gdzie może tkwić problem
    Zgniecione pętle na które nie miałes wpływu.Mam podobny problem ale dodatkowa pompka by pod mieszała i cyrkulowała w podłogówce sprawdziła się dodatkowo PG na CO mam teraz ustawiony na max.W łazienkach na korytarzach super a i solarki też tam trochę plują ciepełkiem.

  9. #9
    Banned
    niktspecjalny

    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Lublin
    Kod pocztowy
    20-247
    Dzielnica
    Konkretna
    Posty
    15.683
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    18

    Domyślnie

    ..Budynek jest kamienicą , z 1927 w stanie idealnym.
    Dlaczego chcesz robić tą podłogówkę???Jest Wam zimno???Chcecie oszczędzać???.Budynek ma prawie 90 lat a Ty piszesz ,że ma stan idealny.Chcesz w te gliniane przestrzenie położyć Pexa czy miedź ???

  10. #10

    Domyślnie

    na styropian mozesz ulozyc panele styropianowe z rowkami na ogrzewanie podlogowe, z blacha alu . a na to suchy jastrych. najtasze plyty do tego sa chyba z norgips dfir.

  11. #11

    Domyślnie

    ja myślałem tak wywalić glinę której waga wynosi orientacyjnie 200 kg na m2 , w te przestrzeń dać wełnę wypoziomować belki nabijając od boków deski jeśli będzie taka potrzeba , dalej na to płyte osb, folia alu i na to siatka, rury, wylewka . Wylewka z dwóch płyt po 16 m2 , dalej z każdej strony każdej z tej płyt są ściany nośne

    chodzi o to że budynek jest w bardzo dobrym stanie żadne belki podczas wymiany dachu nie były wymieniane , takich belek w tartaku nie kupisz jakie są użyte do budowy tej kamienicy , deski jeszcze pachną jak je przetniesz a piła długo nie pochodzi , uwzględniając wiele elementów i stan techniczny mowie że jest idealna , bo inne tego typu budowle są często zaniedbane prze lokatorów i stan jest dużo gorszy. Powodem tej akacji jest to ze adoptuje dodatkowo poddasze do mieszkania a dotychczas korzystałem z kominka ale denerwuje mnie te ciągłe podkładanie itp. zostanie tylko jako dekoracja chce wziąć kocioł kondensacyjny i dlatego podłogówka bo najoszczędniej jeśli chodzi o możliwości z gazem - ja wydaje w sezonie na grzanie mieszkania kominkiem do 900 zł gazowe z obliczeń wyjdzie mnie gdzieś proporcjonalnie z uwzględnieniem podłogówki itp. po za tym jest zdrowiej mieć podłogowe niz wdychać ciągły kurz od cyrkulacji z grzejników czy kominka
    Ostatnio edytowane przez MAJSTER1234 ; 02-02-2014 o 12:03 Powód: pomyłka

  12. #12
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.208

    Domyślnie

    Problem powraca jak bumerang...
    Jest sporo materiałów na temat renowacji stropów drewnianych.
    Stoję przed identycznym wyzwaniem, więc od dawna szukałem jakichś sposobów rozwiązania.
    Jakiś czas temu wpadłem na opracowanie którejś polibudy.

    Trzeba mieć świadomość tego, jak "działa" strop drewniany.
    Budowany jest z segmentów (belek, desek) więc z definicji - jest DZIURAWY.
    Budulec, organiczny, jest sprężysty. I zaleta i wada...
    Nie dziś wymyślono jak skorzystać z zalet a eliminować wady tej konstrukcji!
    Jego przekrój już poznałeś.
    Spójrz na niego jeszcze raz...
    Od dołu licząc jest:
    Tynk narzucony na siatkę/plecionkę trzcinową - aby było ładnie.
    Ta siatka/plecionka umocowana jest do listewek/deseczek - aby się miała czego POZIOMO trzymać.
    Ponad listewkami/deseczkami jest poducha powietrzna o bardzo ograniczonej możliwości migrowania tego powietrza. - sto powodów jej budowania...
    W domach zamieszkanych/grzanych akurat tam dostaje się dość sporo wilgoci w powietrzu zawartej.
    Niesie ta wilgoć dość spory strumień ciepła...
    Ciekawość... rosa się tam NIE MA SZANS się wykroplić, bo TAKA konstrukcja nie dopuszcza do przekroczenia TAM punktu rosy.
    Nad tą poduchą ułożona jest "ślepa podłoga" - aby kolejne warstwy było na czym ułożyć. To tylko WSPORNIK dla nich.
    Na ślepej podłodze montowało się bardzo zmyślny mechanizm...
    Uszczelnienie i ochronę przed biodegradacją oraz "stabilizator" mechaniczny stropu. - POLEPĘ.
    "Receptury" na polepę mocno zależały od regionu i tradycji rodzinnych ówczesnych budowlańców.
    Generalnie - silnie alkalizowane mieszanki glinowo-piaskowe.
    Mieszano piasek, glinę i wapno palone lub (jak gdzie, jak kiedy) popiół ze spalonych pobudowlanych odpadów (po paleniu potynkowym).
    Suche - cicho leżało i nie rzucało się w oczy.
    Ślad wilgoci (wspomniana para z piętra poniżej) powodował pęcznienie gliny i samoczynne doszczelnianie tej warstwy uniemożliwiające ucieczkę ciepła przez nią. A jak się myszka czy szczurek zapętał? Długo nie posiedział... był wilgotny, to wapno/popiół mu szkodziły.
    Tak samo grzybkom i glonom...
    Dobrze zrobiony strop był JAŁOWY!!! I trwało to tak całe dziesięciolecia, do wojny jakiej, lub co gorsza, remontu robionego nogami przez debila budowlanego...
    Nad polepą układano deski pokrycia. Zwykle, calówki a bywały i nieco grubsze.
    Miały się nie uginać pod stopami, że na felc (pióro-wpust) to były dość szczelne, a że nie były dobijane do siebie "na chama" - nie skrzypiały.

    Taki strop miał swą wagę.
    Ale...
    Budowany z elementów bardzo sprężystych - miał też "częstotliwość drgań własnych" akurat w bardzo upierdliwym zakresie!
    Do rezonansu potrafił go pobudzić byle samochodzik przejeżdżający gdzieś niedaleko po "kocich łbach".
    Szklaneczki w kredensie dzwoniły, talerze na suszarce...
    To POLEPA swą wagą powodowała, ze zakres rezonansu przez mocne jego WSTĘPNE dociążenie był przesuwany w zakresy "mało używane".
    Bronił się przed wpadanie w drgania swą MASĄ.
    Masą, której samo drewno zapewnić nie mogło...
    Taką konstrukcję swobodnie można było szorować szczotą ryżową gęsto polewając dechy mydlinami. Dn dół nic nie przeciekało...

    I to by było na tyle - jak chodzi o dawne dobre stropy.

    Podłogówki Ci się na TAKIM stropie zachciewa...
    Mnie też!
    Nie należy jednak robić przy jego przebudowie takich działań, które by go popsuły.
    MAMY dziś środki i materiały, jakich kiedyś nie było i DA SIĘ je mądrze w taki strop wmontować.

    Trzeba zdemontować pokrycie.
    Trzeba usunąć polepę.
    Trzeba omieść/przedmuchać/oczyścić to, co się da i co widać.
    Trzeba wykonać "oprysk" dostępnego drewna silnie grzybobójczym środkiem - tak, na wszelki wypadek. Może być siarczan miedzi lub coś z marketu (też siarczan).
    Dobrze by było wyłożyć dostępną przestrzeń grubą folią budowlaną. (Żeby się komu na łeb nie sypało piętro niżej).
    Należy zasypać "do równego" ślepą podłogę perlitem.
    Na nim można ułożyć jaką folię (aby woda nie uciekała) i wylać na foli warstewką perlitobetonu.
    Mamy termoizolację i wyciszenie. A poza tym - da się po tym chodzić!
    Rozkładamy na perlitobetonie siatkę marketową i na niej, na specjalnych klipsach montujemy rurkę podłogówki.
    WISI ponad perlitobetonem a nie przylega do niego!!!
    Wylewamy płytę ogrzewania podłogowego. Rurka znajdzie się gdzieś w POŁOWIE jej grubości, a płyta jest zbrojona DOŁEM - odporna na uginanie przez nacisk z góry.
    Po związaniu - mamy sztywną, CIĘŻKĄ płytę, która punktowe naciski na środku pomieszczenia przenosi pod jego ściany/uśrednia, a tam odporność na ścinanie tych bali stropowych jest największa.
    MOCNO ROŚNIE NOŚNOŚĆ STROPU.
    MOCNO ZWIĘKSZA SIĘ JEGO SZTYWNOŚĆ.
    A że jest to jakaś masa, porównywalna z wywaloną polepą - nie zmieniamy własności rezonansowych konstrukcji. Nie reaguje na auta wpadające w dziurę w drodze w najbliższej okolicy.
    No, i do tego - mamy ogrzewanie.

    Deski pokrycia....
    Stare, sezonowane przez dziesieciolecia, grube...
    Jakby je tak przez grubościówkę przepuścić, to jak raz "gdzieś tam w środku" siedzą te potrzebne deseczki, co mają nie więcej jak 15mm.
    Tylko...
    Jak pójdziesz z tym na jaka stolarnię - to Cię na kopach wyniosą!
    Jak nie włożysz w nie wiadra potu - masz fajny opał.
    Ale to już inna bajka i inna księżniczka... - jak ten pot w nie wlać...

    Mam nadzieję, że pomogłem.
    Nie musisz ślepo wierzyć.
    Pogoogluj.
    Ja w sieci to znalazłem i zmodyfikowałem o te rurki podłogówki, bo mi akurat tak potrzeba.
    Zamiast perlitu pisali o keramzycie, ale to gorsze rozwiązanie.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  13. #13

    Domyślnie

    Do pana Adam i mniej więcej o to mi chodziło, z tym ze wiedzieć bym chciał jak duża ma być warstwa tego perlitobetonu ?
    Ostatnio edytowane przez MAJSTER1234 ; 02-02-2014 o 15:25 Powód: pomyłka

  14. #14
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.208

    Domyślnie

    Sypki pelit to wyciszenie bardzo skuteczne.
    Perlitobeton na nim to warstwa pozwalająca na dalsze prace.
    Im bardziej "strong" (więcej cementu) tym może być cieńsza przy sporej twardości..
    Obie warstwy razem to termoizolacja.
    Pod podłogówkę na stropie wewnętrznym (nie - na gruncie) zwykle daje się około 5cm. (sto różnych powodów.
    Tyle bym dał tego perlitobetonu.
    Ale...
    Twój strop.
    Sam policz, czy Ci parapety okien nie wyjdą w połowie łydki...
    Daj ile trzeba, żeby było dobrze.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  15. #15

    Domyślnie

    jak rozumiem wcześniejszą przestrzeń miedzy górą sufitu a polepą zachować w takim samym stanie ? włącznie z deskami pod polepą ? jak dobrze zrozumiałem ?

  16. #16

    Domyślnie

    jeszcze jedno pytanie mam jakie rury sa najlepsze w sensie najłatwiej sie układa przy podłogówce ? oraz maja najlepszą specyfikacja i trwałość?

  17. #17
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!!NAJPOŻYTECZNIEJSZY FORUMOWICZ od ZAWSZE Avatar adam_mk
    Zarejestrowany
    Jan 2005
    Skąd
    pustynia
    Kod pocztowy
    32-310
    Posty
    22.208

    Domyślnie

    Strop opryskać czymś przeciwgrzybowym (dobry jest opryskiwacz ogrodniczy) i zostawić jak było.
    Modyfikować od ślepej podłogi w górę.
    Rury...
    Temperatury tam będą nie gwiazdowe, to brałbym jaką "średnią półkę".
    Nie piszesz o systemie grzewczym.
    Pewnie układ zamknięty, dlatego średnia półka.
    Dla otwartego - każda rura dobra.

    Adam M.
    jak jestem potrzebny to: [email protected]

  18. #18
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    dilemmor

    Zarejestrowany
    Aug 2016
    Skąd
    Kartuy
    Kod pocztowy
    83-300
    Posty
    5

    Domyślnie

    Mam pytanie do adam_mk. Jeśli istnieje możliwość to czy ma sens demontaż listew bocznych legarów i obniżenie ich, tj. przybicie czy przykręcenie niżej aby uzyskać więcej przestrzeni dla warstw np. perlitu? Czy chodzi tu o to aby była po prostu jakaś pusta przestrzeń?
    dilemmor

  19. #19

    Domyślnie

    układ zamknięty , bo na piec gazowy kondensacyjny, jeszcze co do pieców może jakiś dobry polecacie? w normalnych cenach nie 20 tys. jak to nieraz widziałem piec na 105 m2 gdzie kubatura będzie niższa z powodu pewnej ilości skosów , no i dwu funkcyjny. co do rur myślę o PEX - AL - PEX ? ale nie wiem czy dobrze będzie je sie układać w membranę ? no i za bardzo nie wiem czy te rury mają różnice jeśli chodzi o efektywnośc oddawania ciepła ? czy jest jakaś różnica czy bardziej chodzi o ich rzeczywista trwałość ?

  20. #20
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    scrabie

    Zarejestrowany
    Jan 2014
    Skąd
    celestynów
    Kod pocztowy
    05-430
    Posty
    538

    Domyślnie

    Witam podłącze się do tematu. Jestem na etapie planowania swojego domu i wymyśliłem sobie, że chcę mieć stropy drewniane zarówno pierwszy strop ( taki niby od gruntu), jaki i drugi pomiędzy parterem, a poddaszem użytkowym. A do tego oczywiście podłogówkę w całym domu.
    Wymyśliłem to sobie tak. Fundameny mają rozpiętość 6.6. tak więc po środku chcę wylać jeszcze jeden aby belki miały długość 3.3. Oczywiście strop, będzie na wysokości 60 cm nad gruntem. od spodu ocieplony 20cm wełny i folią przeciwwiatrową. Na belki idzie płyta osb, na to styropian ( zastanawiam się czy 5cm wystarczy skoro strop nie na gruncie ocieplony od spodu) na to oczywiście folia, podłogówka i wylewka z mixokreta. Na poddaszu może być niewielki problem, ponieważ parter w zasadzie jest jedną wielką powierzchnią i rozpiętość belek będzie 6.6m. Wymyśliłem sobie, żeby postawić słup zrobić podciąg z jakiejś mocniejszej belki i tym sposobem zmniejszyć długość lagarów. Oczywiście na nie znów osb, styropian ( też myślę o 5 cm) na to podłogówka i wylewka. Co o tym sądzicie?

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony