dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 1 z 2
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 22
  1. #1
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    BW_N

    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Posty
    5

    Domyślnie Regulacja temperatury ogrzewania podłogowego

    Proszę o poradę.
    Kupiłam dom jednorodzinny wyposażony w ogrzewanie podłogowe, zasilane z pieca gazowego de Dietrich oraz kominka z płaszczem wodnym. Ogrzewanie to posiada rozdzielacz modułowy z podmieszaniem Giancomini R557.
    Problem polega na tym, że jakkolwiek do ogrzewania I piętra domu nie można mieć zastrzeżeń (tam są grzejniki), to cały parter (podłogówka) pozostaje niedogrzany. Praktycznie - podłoga jest zimna!
    Na rozdzielaczu wszystkie zawory poszczególnych obwodów są otwarte na maxa. Pompa wydaje się być sprawna. Głowica zaworu termostatycznego z kapilarą - też ustawiona jest na maximum otwarcia. Mimo tego - nie jestem w stanie uzyskać temperatury na rozdzielaczu powrotnym wyższej niż 20C.
    Czy w jakiś sposób mogę zmienić ustawienie (gdzie?) by sprawić, by temperatura wody w obiegu podłogowym była wyższa?
    Od razu dodam, że nie posiadam żadnej dokumentacji c.o. w tym domu.

  2. #2

    Domyślnie

    BW_N

    Wklej zdjęcie rozdzielacza ogrzewania płaszczyznowego.
    Napisz jaką masz temperaturę na piecu.
    Podaj jakie masz temperatury na belce zasilającej i powrotnej z rozdzielacza ogrzewania podłogowego. Powinny być tam zamontowane termometry.
    Odczytaj na którym biegu pracuje pompa do podłogówki.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  3. #3
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar 1950
    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Skąd
    Bieruń
    Posty
    8.119

    Domyślnie

    co to znaczy, niedogrzany?
    jaką masz temperaturę w pomieszczeniach?

  4. #4
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    BW_N

    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Posty
    5

    Domyślnie

    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20120213016.jpg
Wyświetleń:	2254
Rozmiar:	90,7 KB
ID:	100617

    Temperatura na piecu - 40C, aczkolwiek ma to chyba w moim wypadku raczej drugorzędne znaczenie, bo zdecydowaną większość czasu (poza nocą) palę kominkiem.
    Na belce zasilającej nie ma termometru, natomiast na belce powrotnej rozdzielacza z reguły jest 18-20C.
    Przełącznik pompy do podłogówki ustawiony jest na najwyższe obroty (z trzech możliwych).

    A niedogrzanie rozumiem dosłownie w taki sposób, ze przy obecnych mrozach na parterze mam temperaturę w granicach między 14-17 C. W tym samym czasie na piętrze jest około 20C.

  5. #5

    Domyślnie

    BW_N

    Czy jesteś w stanie powiedzieć jaka temperatura podawana jest na zawór termostatyczny ten w lewym dolnym rogu?
    Czy zmieniałeś prędkość obrotową pompy OP?
    Czy wykonywałeś jakieś inne zmiany regulacyjne na tym rozdzielaczu?

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  6. #6
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    BW_N

    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Posty
    5

    Domyślnie

    Hej Nilsan!
    Nie wiem, jaka jest temperatura przed zaworem termostatycznym, ale zasilanie jest to samo, które idzie na pietro. Na "rękę" rurka przed tym zaworem jest bardzo ciepła, za nim - letnia/zimna. Sterownik do c.o. jest w jednym z pomieszczeń na piętrze, ustawiony na 20C, temperatura w tym pomieszczeniu jest rzadko niższa, więc w efekcie piec przez cały dzień nawet się nie włącza (grzanie kominkiem wystarcza). Oczywiście - mówię o piętrze...
    Jak wspomniałam - to samo zasilanie idzie na parter (podłogówka), co na pietro, więc temperatura wody zasilającej wydaje się być odpowiednia, choć nie wiem, ile wynosi.
    Na pompie nic dotychczas nie zmieniałam. W całym układzie są jeszcze dwie identyczne pompy WILO, wszystkie ustawione w ten sam sposób.
    Na samym rozdzielaczu, oprócz sprawdzenia, czy wszystkie obwody są odkręcone, też nic więcej nie zrobiłam. Są na pewno odkręcone, żaden nie jest nawet przymknięty - otwarte na max!
    B.

  7. #7

    Domyślnie

    BW_N

    Zdemontuj głowicę z kapilarą z zaworu termostatycznego.
    Wciśnij parę razy iglicę zaworu i sprawdź czy za zaworem rura robi się ciepła. Powinna mieć taką samą temperaturę jak przed zaworem termostatycznym.
    Na odpowietrznikach automatycznych są takie małe wystające pokrętełka. Pokręć nimi żeby sprawdzić czy odpowietrzniki działają.
    Na deklu pompy OP znajdziesz taką niklowaną śrubę na płaski śrubokręt. Poluzuj ją o pół obrotu w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Powinna polecieć sama woda. Jeśli będzie syczeć powietrze, to czynność powtórz parę razy (zakręcanie i odkręcanie), aż poleci sama woda. To wszystko robisz na pracującej pompie. Jeżeli temperatura na dolnej belce jest wyższa niż na górnej, to może oznaczać, że pompa brzęczy, ale nie pompuje wody. Wtedy trzeba ją wyłączyć z zasilania. Wykręcić do końca śrubę z dekla pompy i w otwór po śrubie włożyć mały płaski śrubokręt, którym należy trafić w nacięcie na końcu osi wirnika i obrócić nim ze dwa trzy razy w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara. Wkręć z powrotem śrubę w dekiel i uruchom pompę. Powinno być wyraźnie słychać że pracuje (takie małe wibracje).
    Następnie obniż prędkość obrotową pompy o jeden stopień. Powinno to spowodować zmianę stopnia zmieszania i podnieść temperaturę na zasilaniu podłogówki (górna belka rozdzielacza).
    Poobserwuj co się dzieje i napisz na forum.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  8. #8
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    BW_N

    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Posty
    5

    Domyślnie

    Więc tak:
    jak na razie sprawdziłam odpowietrzniki - raczej działają, a przynajmniej te "pokrętełka" swobodnie się kręcą.
    Po poluzowaniu śrubki na deklu pompy (nawet o niemal 2 obroty) wykapało jedynie parę kropel wody. Nic więcej. Ale syku powietrza również nie słychać. Parokrotne powtórzenie tej operacji nic nie zmieniło - wciąż jedynie parę kropel wody. Czy to coś dodaje/zmienia do dalszych działań, które mam przeprowadzić?
    Wszystkie pozostałe sugestie będę w stanie zrobić dopiero w piątek, wtedy też dokładnie opiszę, co się dzieje po ich wykonaniu.
    Póki co - serdecznie dziękuję za dotychczasową pomoc!

  9. #9

    Domyślnie

    BW_N

    Zdemontowałeś głowicę termostatyczną?
    Sprawdziłeś czy pompa chodzi?
    Jeśli by pompa pracowała, to powinna wyraźnie polecieć woda, a nie tylko parę kropel.
    Chociaż wszystko jest możliwe.
    Interesuje mnie również odpowiedź na pytanie, czy przykładając rękę do górnej i dolnej belki wyczuwasz różnicę temperatur i która z belek jest cieplejsza?

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  10. #10

    Domyślnie

    Cytat Napisał BW_N Zobacz post
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	20120213016.jpg
Wyświetleń:	2254
Rozmiar:	90,7 KB
ID:	100617

    Temperatura na piecu - 40C, aczkolwiek ma to chyba w moim wypadku raczej drugorzędne znaczenie, bo zdecydowaną większość czasu (poza nocą) palę kominkiem.
    Na belce zasilającej nie ma termometru, natomiast na belce powrotnej rozdzielacza z reguły jest 18-20C.
    Przełącznik pompy do podłogówki ustawiony jest na najwyższe obroty (z trzech możliwych).

    A niedogrzanie rozumiem dosłownie w taki sposób, ze przy obecnych mrozach na parterze mam temperaturę w granicach między 14-17 C. W tym samym czasie na piętrze jest około 20C.
    Cytat Napisał BW_N Zobacz post
    Sterownik do c.o. jest w jednym z pomieszczeń na piętrze, ustawiony na 20C, temperatura w tym pomieszczeniu jest rzadko niższa, więc w efekcie piec przez cały dzień nawet się nie włącza (grzanie kominkiem wystarcza). Oczywiście - mówię o piętrze...
    Żaden ze mnie instalator, ale po skojarzeniu tych dwóch wypowiedzi proponowałbym przenieść sterownik na dół,
    bo skoro na sterowniku na górze ustawione jest 20C i temperatura zostaje osiągnięta to piec po prostu wyłącza grzanie i nie interesuje go ile jest na dole, ot chyba cała filozofia

    Pzdr

  11. #11

    Domyślnie

    Cytat Napisał krolikos Zobacz post
    Żaden ze mnie instalator, ale po skojarzeniu tych dwóch wypowiedzi proponowałbym przenieść sterownik na dół,
    bo skoro na sterowniku na górze ustawione jest 20C i temperatura zostaje osiągnięta to piec po prostu wyłącza grzanie i nie interesuje go ile jest na dole, ot chyba cała filozofia

    Pzdr
    Lub w pomieszczeniu w którym jest sterownik zakręć ogrzewanie, rozszczelnij okno etc, zrób wszystko aby temperatura nie osiągnęła tej zadanej na sterowniku, piec zacznie chodzić i dogrzeje resztę pomieszczeń

  12. #12

    Domyślnie

    krolikos

    Gdyby nie było kominka, używanego równolegle z kotłem gazowym, twoje rozumowanie byłoby zupełnie słuszne. Choć wątpię, żeby przy temperaturach na zewnątrz na poziomie -10/-20*C, kocioł bez kominka z PW mógłby się na cały dzień wyłączyć.

    nilsan
    Skrajności nikomu nie służą. Kompromis mile widziany.
    A każda przyjemność musi kosztować.
    Chcesz mieć coś zrobione dobrze, to musisz za to zapłacić.
    Chcesz mieć coś zrobione jako tako, to zapłacisz mniej.
    Chcesz mieć coś zrobione za darmo, to zrób to sobie sam.

    Promuję spalanie na ciągu naturalnym w wątku o "Ekonomicznym spalaniu paliw stałych"

  13. #13

    Domyślnie

    Cytat Napisał nilsan Zobacz post
    krolikos

    Gdyby nie było kominka, używanego równolegle z kotłem gazowym, twoje rozumowanie byłoby zupełnie słuszne. Choć wątpię, żeby przy temperaturach na zewnątrz na poziomie -10/-20*C, kocioł bez kominka z PW mógłby się na cały dzień wyłączyć.

    nilsan
    A może takie prawdopodobieństwo dołożymy, - jeśli w kominku palone jest często to ciepło z dołu zasuwa do góry, również dogrzewa pomieszczenie ze sterownikiem i tym bardziej kocioł się nie włącza i nie grzeje prawie wcale, bo chyba trudno kominkiem grzać w poziomie - czyli na dole, i dlatego jest zimno
    więc w efekcie piec przez cały dzień nawet się nie włącza (grzanie kominkiem wystarcza)

  14. #14
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar 1950
    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Skąd
    Bieruń
    Posty
    8.119

    Domyślnie

    spróbuj wyeliminować sterownik, osłoń go w taki sposób żeby nie mógł mierzyć temperatury w tym pokoju,
    albo podnieś temperaturę zadaną na sterowniku np. na 25 C i obserwuj co się będzie działo,
    przypuszczam, że dół Ci powinien ruszyć,
    jeżeli tak to przenieś sterownik na parter ale nie do pomieszczenia z kominkiem,



    chociaż danych jest bardzo mało,

  15. #15
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    BW_N

    Zarejestrowany
    Feb 2012
    Posty
    5

    Domyślnie

    Krolikos!
    Sterownik, o którym wspominam, to sterownik pieca (de Dietrich), który rzeczywiście włącza piec, jesli temperatura w danym pomieszczeniu jest nizsza od zadanej. Problem, z którym od samego początku próbuję się zmierzyć polega na tym, że temp na piętrze jest całkiem OK, zadowala mnie całkowicie i pomijając okres nocny, za dnia nie uruchamia pieca nawet na chwilę - utrzymuje się powyżej zadanej wartości 20C. Dla jasności tematu - komin jest w całkiem innym pomieszczeniu i nie wpływa na zafałszowanie pracy sterownika.
    Oczywiście, ze mogę zadać temp. rzędu 25C, tylko pytanie, czy to rozwiąże moją wątpliwość - tzn. nawet jeśli "podciągnę" w ten sposób temperaturę parteru, to na górze będę musiała otwierać okna i przy okazji drastycznie wzrośnie mi rachunek za gaz... A w tym własnie rzecz - że mam dużą rozbiezność między temperaturą osiąganą na parterze, a tą na piętrze i chciałabym dojść do powodu tej rozbiezności, bo układ zasilania jest jeden i identyczny dla obu obwodów (czy to będzie piec, czy kominek).
    Myslę więc, że jakkolwiek Twoje sugestie są trafne i z pewnością podniosłabym temp parteru, to jednak wciąż wydaje mi się, że w całym układzie coś chyba nie działa prawidłowo i tego chciałabym się doszukac...

    1950!
    Sterownika na dół raczej nie przeniosę, bo jest naścienny, bedzie musiał tam pozostać, ale z tego samego powodu, o którym piszę powyżej dla Krolikosa, myslę, że takie działanie nie rozwiążą mojego dylematu. Chyba, że uważacie, że takie "przegwałcenie" układu coś może "ruszyć". Zrobię oczywiście taki eksperyment. Dam znac, co się porobiło!

    Nilsan!
    Jak wspomnialam, wrócę do domu dopiero w piątek i wszelkie dalsze sugerowane przez Ciebie "eksperymenty" zrealizuję dopiero wtedy. Odpowiem natychmiast co wyszło, jak będę mieć tą wiedzę!

    Pozdrawiam!

  16. #16
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar 1950
    Zarejestrowany
    Feb 2006
    Skąd
    Bieruń
    Posty
    8.119

    Domyślnie

    nie zrozumiałaś,
    nikt Ci nie każe utrzymywać takiej temperatury na stałe,
    chcę po prostu wiedzieć, czy to wina układu, czy też złego usytuowania sterownika,

  17. #17

    Domyślnie

    Cytat Napisał BW_N Zobacz post
    Krolikos!
    Sterownik, o którym wspominam, to sterownik pieca (de Dietrich), który rzeczywiście włącza piec, jesli temperatura w danym pomieszczeniu jest nizsza od zadanej. Problem, z którym od samego początku próbuję się zmierzyć polega na tym, że temp na piętrze jest całkiem OK, zadowala mnie całkowicie i pomijając okres nocny, za dnia nie uruchamia pieca nawet na chwilę - utrzymuje się powyżej zadanej wartości 20C. Dla jasności tematu - komin jest w całkiem innym pomieszczeniu i nie wpływa na zafałszowanie pracy sterownika.
    Oczywiście, ze mogę zadać temp. rzędu 25C, tylko pytanie, czy to rozwiąże moją wątpliwość - tzn. nawet jeśli "podciągnę" w ten sposób temperaturę parteru, to na górze będę musiała otwierać okna i przy okazji drastycznie wzrośnie mi rachunek za gaz... A w tym własnie rzecz - że mam dużą rozbiezność między temperaturą osiąganą na parterze, a tą na piętrze i chciałabym dojść do powodu tej rozbiezności, bo układ zasilania jest jeden i identyczny dla obu obwodów (czy to będzie piec, czy kominek).
    Myslę więc, że jakkolwiek Twoje sugestie są trafne i z pewnością podniosłabym temp parteru, to jednak wciąż wydaje mi się, że w całym układzie coś chyba nie działa prawidłowo i tego chciałabym się doszukac...
    Pozdrawiam!
    To nie komin mógłby podnosić temp na górze (bo być może jest nawet zaizolowany) ale powietrze podgrzane przez kominek które przemieszcza się z dołu do góry,
    Skoro na górze masz kaloryfery to przypuszczam że masz na nich założone głowice termostatyczne, a więc przykręć je tak aby nie były w stanie ogrzać pomieszczeń do temperatury na sterowniku, np na sterowniku ustaw 21C a głowice jedną-dwie kreski poniżej 3 ( wydaje mi się że 3 na głowicy to temp 20-22C), wówczas piec będzie dążył do 21 ale głowice go zablokują i nie pozwolą, więc cała ciepła woda trafi na dół, dół się podgrzeje ale pewna część tego ciepła z dołu i tak trafi na górę i dogrzeje do temp na sterowniku , to tylko teoria, bo domy kapryśne są, i rzadko chcą się tak sterować, ale warto spróbować
    Jeśli nie da się przenieść sterownika na dół to może da się do niego podłączyć zewnętrzny termostat który umieścisz na dole, są nawet bezprzewodowe, poszukaj w instrukcji albo do serwisu zadzwoń i popytaj,

    Życzę owocnych weekendowych eksperymentów,

    Pzdr

  18. #18
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania Avatar keruk_r
    Zarejestrowany
    Aug 2011
    Skąd
    okolice Torunia
    Kod pocztowy
    87-148
    Posty
    7

    Domyślnie

    Witam, chciałem podpytać czy udało się uruchomić układ? Mam podobny mieszacz zainstalowany u siebie w domu i nie bardzo mam pojęcie czemu ma służyć to ostatnie połączenie (po prawej stronie) między belką górna a dolna, z tego co się zorientowałem to jest bypass ale czemu ma służyć pokrętło ? Jak się je wykręca to widoczna jest skala z numerami od 6 do 1, czy to będzie ustawienie przy jakim ciśnieniu (lub temperaturze ?) ma się otwierać ? Jesli jestem w błędzie proszę o komentarz.

    Pozdrawiam

  19. #19
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania
    Kżyho

    Zarejestrowany
    Feb 2013
    Skąd
    Poznań
    Posty
    2

    Domyślnie

    Trochę odgrzebię temat. Czy jakkolwiek udało się rozwiązać problem? Bo ja też kupiłem dom, też nie mam żadnej dokumentacji do C.O. poza instrukcją od pieca i mam bardzo zbliżony problem. W całym domu jak na razie mam zbyt chłodno (piec, elektryczny Elterm z zasobnikiem 100l dla CWU, mam wrażenie nie uruchamia w porę grzałek dla obiegu CO), ale właśnie na piętrze z kaloryferami da się jeszcze jakoś wytrzymać, natomiast na parterze jest masakra - podłoga zimna, ogólnie zimno i nie wiem co z tym zrobić.
    Śruby regulacyjne mam jedynie na rozgałęźniku powrotnym z podłogówki - wszystkie są rozkręcone na maksa. Tak jak rozdzielacz zasilający potrafi jeszcze być czasem ciepły, tak powrotny jest zawsze totalnie zimny. Do tego w przeciwieństwie do koleżanki, która ten wątek zaczęła, ja nie mam żadnej dodatkowej pompy. U mnie jest jedna pompa dla C.O. i jedna dla obiegu C.W.U - obie wbudowane w piec.
    Na rurze "ciepłej" z pieca mam rozgałęzienie na obwód kaloryferów i ciut niżej na obwód podłogówki na parterze (piec jest na piętrze). Na początku obwodu podłogówki mam zawór termostatyczny z jakimś czujnikiem przyłożonym do rury, ale tej ciepłej, wyjściowej z pieca, która daje ciepłą wodę na oba obwody. Tak ma być? Głowica była i tak zdjęta i tak ją zostawiłem.
    Co z tym zrobić? Doradźcie proszę, po mamy już dość tego zimniska. Piec Elterm EKW AsD 15kW. Niestety na chwilę obecną bez sterownika pokojowego - grzeje na zadaną temperaturę wody C.O. (a przynajmniej powinien, bo różnie mu to właśnie wychodzi).

  20. #20
    Lider FORUM (min. 2800) Avatar przemo1
    Zarejestrowany
    Mar 2011
    Skąd
    Opole
    Kod pocztowy
    45-940
    Posty
    2.823

    Domyślnie

    Głowica powinna być założona - to na pewno. Uzupełnij trochę informacji:
    - kocioł - jaka temperatura zasilania ustawiona?
    - jak ogrzewasz - w systemie 2 taryfowym czy ciągle?
    zrób i wklej może fotkę rozdzielacza - będzie łatwiej coś powiedzieć.
    Ostatnio edytowane przez przemo1 ; 22-01-2014 o 19:40
    Tylko spokój może nas uratować (tak mawiał mój dziadek)
    Dom wg projektu Z95, 168 m2 pow. użytk., 460m3 kubatury, ogrzewany gazem, podłogówka (100m2)+grzejniki+kominek Zibi. Ocieplony 15cm styr. na ścianach z porothermu, 10cm styr. w podłodze, dach 18+15 cm wełny, okna 3-szybowe.
    Jeśli uważasz, że Ci pomogłem - możesz kliknąć "Podziękuj!".

Strona 1 z 2

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony