To proponuje twojemu majstrowi się douczyć a to ze jest stary w ogóle nie przekłada się na jego wiedzę. Może być jak większość pierników zacietrzewiona w cementowe i drucie a nowe technologie w ogóle do nich nie docierają.
Oczywiście ze wykonuje tynki i uczulam wszystkich żeby sobie nie brali do głowy niektorych bzdur podanych przez nieznajomych tematu i pseudofachowcow.
Równie dobrze możecie ze szczelinomierzem sprawdzać tynki. Chcesz mieć idealnie pod kinkiety to sobie szpachluj a nie wymagaj cudów.
Ludzka głupota nie zna granic.
Komunikacja z klientami jest taka ze to ja mówię co jak jest i czym robione, firm jest na tyle ze nie musze się uzerac z niedouczonymi pseudo znajcami którzy naczytaja się głupot jak tu o tynkach.