Stoję przed wyborem kotła kondensacyjnego do ogrzewania nowobudowanego domu. Całość ogrzewanie podłogowe 160m2, dwie drabinki w łazienkach na niskich temperaturach (ewentualnie z grzałkami elektrycznymi). Wybieram między kotałami Viessmann'a 100 i 200. Różnica w cenie między tymi kotłami to prawie 3000 zł więc niemało. Czy w przypadku, jak będę miał jeden obieg, czy jest coś, co znacząco przemawia za 200? Wiem, że ma dodatkowo pogodówkę, ale jakoś do samej pogodówki nie jestem przekonany, a już nie mówiąc że chciałbym za nią wyłożyć 3k zł. Ogrzewanie podłogowe mam zamiar początkowo regulować sterownikiem pokojowym i pociągnąć kabelki pod regulatory w każdym pokoju, w przypadku jeżeli jeden sterownik nie będzie się sprawdzał. Czyli dużo tracę wybierając Vitodensa 100? I dodaktowe pytanie, czy pompa z pieca wystarczy do takiej powierzchni podłogówki?