dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 82
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 1629

Temat: Dom wariatów

  1. #21
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Dzisiaj było straaasznie!!!
    Teściu ma w tym miejscu więcej znajomych niż ja. Dzisiaj spotkał starego kolegę, który tu mieszka po sąsiedzku i sobie pogadali o starych czasach. Kilka domów dalej następny znajomy. Coś mi się zdaje, że będziemy teściostwo widywać częściej, niż... byśmy mogli.
    A tutaj macie zdjęcia! Boooo!




    Wiem, że nic nie widać, ale tu widać za to mój wczorajszy przyrząd do gięcia strzemion i te szubienice:



    Jak widzicie konstrukcja jest przemyślana i wielozadaniowa. Może służyć za stół, albo ławkę, ale nie pomyślałem, bo bym był dał jeszcze 2 kołki i można by na tym spać, atak trzeba chyba na styropian poczekać.

    A tutaj jest moje ostatnie dzieło: ELEKTROZWIERACZ BLISKOSĄSZIEDZKI!



    Działa to tak: należy znaleźć sąsiada z prądem w zasięgu kabla, dogadać się z nim co do ceny kWh (1zł wydaje się zdrową ceną) i bez kozery wpiąć wtyczkę tam gdzie trzeba. W tej skrzyneczce jest bezpiecznik i należy go dobrać tak, żeby strzelał pierwszy - jak sąsiad będzie w robocie, to nie trzeba będzie mu okna wybijać, żeby prąd włączyć, tylko kulturalnie, pstryczek pstryk i działa! Całość bez montażu kosztowała mnie chyba 208zł, w tym 55mb kabelka, po 2,70 chyba za metr i jestem z tego EB bardzo dumny. Zgłoszę to chyba na patent...

    Specjalnie do zdjęcia zagotował się litr wody i zużył na siebie około 0,1kWh (wskazanie pierwotne 1,1kWh). Działa!
    Ostatnio edytowane przez Przemek Kardyś ; 25-03-2014 o 20:47

  2. #22
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Czajnik to akurat dobry odbiornik, bo ma moc właśnie 2kW, czyli prawie tyle ile moja Makita, która jest najbardziej energożernym urządzeniem jakie tam podłączę. Wiem, że moc bierna, że kosinus fi... jest bezpiecznik C16 i ma działać. A pętle to tak się ładnie do zdjęcia zwinęły. One normalnie takie nie są...

  3. #23
    STAŁY BYWALEC (min. 300) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    jedrek244

    Zarejestrowany
    Jul 2012
    Posty
    313

    Domyślnie

    Witam, u mnie na takiej samej długości kabla, poszła cała budowa
    największym sprzętem była betoniarka do fundamentów
    dalej tylko wiertarki itp.
    bezpiecznik też miałem, dodatkowo uziemienie przy skrzynce
    kabel zwijany na noc

    pzdr

  4. #24
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Wykopaliśmy dzisiaj wszystko, tylko zostały podebrania pod kominy i słup - duperele na pół godziny.
    Poza tym zrobiliśmy 2 zbrojenia po 12mb. Zostało jeszcze 4 i jedno krótkie, czterometrowe. Mam dość. Tego kopania było jednak więcej niż 2-3 godziny samemu. Łącznie zeszło jakieś 10 roboczogodzin.
    W sobotę będzie beton. Bez odbioru.
    Ostatnio edytowane przez Przemek Kardyś ; 26-03-2014 o 19:50

  5. #25
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar santosz@wp.pl
    Zarejestrowany
    Apr 2012
    Skąd
    Debnica Kaszubska
    Kod pocztowy
    76-248
    Posty
    1.089
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    1

    Domyślnie

    Już masz dość.....więcej wiary....w teścia
    Dziennik budowy - komentarze wręcz pożądane

    Dom Z183 pow. użyt.131, grzewcza 161, garaż w bryle, użytkowy z poddaszem, płyta fundamentowa własnoręczna 20cm EPS200, ściany ytong 24 plus 22cm styro lambda 0,40, okna Iglo Energy trzy szyby u=078, WM z reku Dospel 400, PC Panas Aquarea 9kW oraz całość podłogówka,

    Od 01.09.2014 do 31.05.2015 rachunek za CO i CWU - 1300zł,
    Od 01.10.2015 do 05.01.2016 rachunek za CO i CWU - 530zł

  6. #26
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Mamy ławy:



    To nic takiego!

    Trochę drutu (tutaj widać mój wymyślny słupotrzymacz),



    więcej drutu (pod raczej niepotrzebny komin),



    jeszcze więcej drutu (kierbud nakaże, a inwestor zapłaci i zrobi - ma kasę niech płaci)



    i jeszcze więcej drutu (jakby ktoś miał wątpliwości, to można tyle zaprojektować pod kominek - ale ty projektancie dasz radę zmieścić więcej)





    i pompa:



    i dwie gruszki:



    i trochę betonu (15 q-bików). Na zdjęciu widać inwestora "bawiącego się" wężem. Dobrze, że nie gryzie, ale plecy napierd...ją strasznie. Czy pisałem, żem żadziak? W tle widać zainteresowanych chłopców - mały i duży - zabawki przyjechały:



    i resztę gdzie bądź - na przykład na podjazd dla e46, bo beemki niskie. Zamiast jeść żonny bigos, tom równał - gładzenie zrobię w przyszłym tygodniu, chyba, że zaschnie.



    Trochę patrzenia:



    I zostaje do monopola podjechać po nagrodę dla zbrodniarzo - kopacza. Trudno się pisze po jedzaku... A teraz niech robią fachowcy! W przyszły tydzień bawię małą - może mi ktoś szpilkę wywierci?
    Ostatnio edytowane przez Przemek Kardyś ; 29-03-2014 o 20:33

  7. #27
    SYMPATYK FORUM (min. 10) Avatar aisab
    Zarejestrowany
    Nov 2011
    Skąd
    niedaleko
    Kod pocztowy
    64-000
    Posty
    86
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    Taki teść to skarb.....pozdrawiam i powodzenia w dalszym budowaniu życzę....

  8. #28

    Domyślnie

    W obliczeniach, które wykonywałeś na pewno brałeś pod uwagę straty poprzez ławy.
    Czy wiesz ile ciepła "ucieka" Tobie do gruntu (chodzi o dokładną ilość khW)?
    Ile byś zyskał budując dom na płycie fundamentowej?

  9. #29
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Według różnych obliczeń wychodziło mi od 300 do 750 kWh rocznie. Robiłem symulacje w psiThermie, ale to raczej trudne do ogarnięcia i trzeba sprawdzić w praktyce. Przy założeniu, że to będzie 750 kWh i cenie prądu w II taryfie 0,40zł mamy 300 zł rocznie. A te 750 kWh dla mojego domu 127m2 oznacza prawie 6 kWh/m2*rok czyli całkiem sporo jeśli chodzi o pasywność.
    Niemniej jednak 300zł przez może 50lat życia oznacza 15 tyś. Gdybym wziął dodatkowy kredyt 10 tyś na dopłatę do płyty, to musiałbym właśnie 15 tyś oddać, czyli bilans na zero. Ale ja nie buduję na ławach bo taniej, tylko dlatego, że podnoszę dom ponad historyczny poziom powodzi.

  10. #30

    Domyślnie

    6 kWh/m2 x rok - bardzo dużo..
    Można także zastosować bloczki startowe Isomur plus (λpion=0,33 W/m*K, λpoz=0,14 W/m*K) - koszt na cały dom ok 4k.
    A czy stopę fundamentową "otulałeś" np. styrodurem?

  11. #31
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    No czy ja wiem, czy tak bardzo dużo. Można z tym wygodnie żyć i zrobić dom około 20kWh...
    Skoro ten Isomur ma λpion=0,33 W/m*K, to jest to gorzej od BK, który ma poniżej 0,2. U mnie Isomury kosztowałyby 5500zł licząc po 45zł za bloczek - to dopiero bardzo dużo. Ja wolę te pieniądze przeznaczyć na jaką PC.
    Otulanie stopy fundamentowej styrodurem daje tylko efekt psychologiczny i oprócz tego generuje koszty. Liczyłem sensowność tego rozwiązania i wychodziło mi max 30-50 zł rocznej oszczędności a styropianu (dobrego) trzeba wpakować za 3 tysiące.
    Czyli razem nie wydam na to 8500zł, ale uczciwie muszę napisać, że będę musiał kupić więcej BK i jakąś paroizolację. Niechby to kosztowało 1000zł to i tak zostaje 7500zł. Za te pieniądze naprawdę można kupić np PC ariston do CWU i LG Prestige do ogrzewania, albo jeszcze coś lepszego.

  12. #32
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Dawno nic tu nie pisałem, lecz w tym czasie harowałem -
    na szalunki sprzęt zwoziłem, strasznie się tym umęczyłem.
    A jak wrócił żem do sił poniedziałek wolny był,
    sprzęt poskładać było trzeba - bez szalunków lać się nie da
    moich nowych ścian!


    HEJ!

    W poprzednim tygodniu robiłem mojej Nadii za oboje rodziców bo mama niestety w pracy do późna i siłą rzeczy budowa stała. Szczęśliwie udało mi się namierzyć sprawdzonych studniowiertaczy, którzy za jedyne 900 polskich nowych złotych zrobili mi to:



    Trzeba pomachać wajchą, posłuchać śpiewu tłoka, który przywodzi na myśl zbieranie na wymioty, albo... no chyba jednak nic innego i już można się cieszyć brudną wodą. Robiłem z niej kawę i żyję! Powiem szczerze, że kawa była pyszna, a piasek tylko troszkę zgrzytał między zębami. Wiertnicy zarzekali się, że piaszczystość wody ustąpi, że to przejściowe, ale nawet jakby nie, to woda nie truje, jest za darmo, ponoć się nie skończy (to potwierdzają ich zadowoleni klienci), a na budowę zanim podepną mi wodociąg jest idealna. Cena wydaje mi się atrakcyjna, więc jestem zadowolony.

    Ale ja też nie próżnowałem. W piątek zwolniłem się o 13 z roboty, najenem typa za dychę na godzinę, pożyczyłem Transita od kumpla, który wisiał mi przysługę i zaczęliśmy wozić płyty Akro. Nie chciałem katować teścia, a on sam też miał to gdzieś - takie płyty 1,25x0,5m, każda o wadze 28kg i było ich 280, do tego płyty 10, 15, 20cm, narożniki wewnętrzne i zewnętrzne, lasze, łączniki, rury - w sumie około 9 ton żelastwa, które zapakowaliśmy na 5 razy i zawieźli. Potem pomalowaliśmy ławy dysperbitem. Chciałem typa wynająć też na drugi dzień, ale zaniemógł...

    W sobotę na 12 przyjechał teściu, bo wcześniej i ja i on mieliśmy parę spraw do załatwienia. Do wieczora rozłożyliśmy papę termozgrzewalną (5 rolek), do której kupiłem palnik:



    i poskładaliśmy to i owo. To stan na dzisiaj rano:









    A tutaj stan na wieczór. Żona też miała dzisiaj wolne i bardzo nam pomogła:



    brakło nam czasu i płyt na ten kawałek:



    Jutro rano musimy przywieźć po 10 płyt dużych, piętnastek i dziesiątek, poskładać całość do kupy, rozłożyć zbrojenie (po 2 pręty dookoła na górnych łącznikach), przykręcić rury które prostują szalunek i niwelują klawiszowanie, zaszalować słup, zjeść coś na szybko... a na 13 będzie beton - 24 kubiki!

    Miałem wrażenie patrząc na ławy, że ten domek będzie malutki. Teraz wydaje mi się naprawdę duży. Kto to qrna wymyślił?

    Ledwo żyję i idę spać - jutro lejemy ściany fundamentowe. Fajne uczucie!

  13. #33
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Zawibrujemy jak operator gruchy będzie miał wibrator. Zadzwonię jeszcze rano, to może przywiozą. A jak nie to lejemy na dwa razy, po pół wysokości i napierdzielamy prętami. Widziałem, że tak budowlańcy robili u typka w tej samej wiosce, a teraz ma rozebrane szalunki i nie widać żadnych ubytków. Oglądałem dobrze te fundamenty, bo typek wozi tanio piach do zasypania środka, który od niego kupię (byłem oglądać) i naprawdę wygląda to tak jak powinno. Mój kierownik budowy radził mi załatwić wibrator jak się nie chcę urobić, ale procedurę prętową też uważa za pełnowartościową. Ja już jestem urobiony i jak wibrator nie przyjedzie sam, to mam go w doopie.
    Dlaczego jeszcze nie śpię?

  14. #34

    Domyślnie

    Jak cenowo wychodzi wynajem tych szalunków? Skomplikowane jest postawienie tej konstrukcji? Czy da się je bez wcześniejszego doświadczenia ogarnąć?

  15. #35
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Zalaliśmy ławy, a że dobrze nam poszło, to zalaliśmy też samochody, siebie, a teraz trzeba uważać, żeby nie zalać formy...

    Do rzeczy! Tu jest zdjęcie zbrojenia, które robiliśmy dzisiaj rano z żoną, bo teściu w robocie, a beton miałem zamówiony na 13:00:



    Przywiozłem jeszcze kilka płyt, odstawiłem auto, załatwiłem dodatkowe lasze i od 9:00 do 13:05 zrobiliśmy resztę szalunków, dokręciliśmy te rury co to miały prostować, rozwinęliśmy Elektrozwieracz Bliskosąsiedzki i zrobiliśmy zbrojenie. Beton przyjechał 15 minut przed czasem, to sobie chłopaki posiedzieli w klimatyzowanej kabinie, a my... no cóż - pot z doopy i człowiek nawet o głodzie zapomina.

    Będąc rano w betoniarni po te płyty zapytałem o wibrator i okazało się, że mają i mogą NIEODPŁATNIE zabrać, więc ładnie poprosiłem i wibrator przyjechał. Ale! Jak operator pompy zobaczył do czego chcę go użyć, to się chłopina mocno zdziwił - twierdził, że nie potrzeba, że on by tego u siebie nie używał, ale jak chcę, to zalejemy do połowy wysokości, a zanim przyjedzie następna gruszka to ja sobie mogę powibrować. Chciałem! A potem zobaczyłem jak ten beton się rozpływał po 5 metrów na prawo i lewo i stwierdziłem, że gość może mieć rację, że nie potrzeba i to normalnie olałem. Duże to cholerstwo, kabel trza naciągać, czasu z tym schodzi, a jak człowiek ma dość, to ma dość! Nie chciało mi się z kablem latać, więc latałem z prętem, a i to okazało się raczej dmuchaniem na zimne. Ten beton jest tak rzadki, że jak się nie ma gęsto zbrojenia (np. strop monolityczny), to spokojnie można wibrowanie odpuścić przy takiej ścianie jak moja. Takie jest przynajmniej zdanie moje, mojego kierownika budowy i operatora pompy z 15-to letnim stażem, który lał mi ściany w godzinach pracy, więc się nie spieszył. Może się nie znają...

    Efekt końcowy wygląda tak:



    i cholernie się cieszę, że to już zrobione. Zostało tylko płyty rozebrać, wyczyścić, pomalować jakimś mazidłem i odwieźć. Pomalutku...

    Cytat Napisał gandw Zobacz post
    Jak cenowo wychodzi wynajem tych szalunków? Skomplikowane jest postawienie tej konstrukcji? Czy da się je bez wcześniejszego doświadczenia ogarnąć?
    Cenowo to wychodzi w cenie betonu, tylko trzeba kupić lasze, bo one zostają na stałe w betonie. To te łączniki z płaskownika grubości 2mm, które spinają płyty zewnętrzne z wewnętrznymi. U mnie poszło chyba 420 sztuk po 0,99zł, więc tyle kosztuje ten szalunek, plus transport, plus robocizna. Robocizna to wiadomo - zależy kto robi, ale transport może być drogi, bo całość to u mnie było ponad 9 ton! Ja mogłem liczyć na kumpla i jego Transita, więc zapłaciłem tylko 50 PLN za paliwo na transport w jedną stronę. W drugą stronę wyjdzie tak samo. Do tego robocizna, której jest sporo. Nam zeszło we dwóch 6 godzin z transportem (zakatowałem typa, którego wynajenem - rzadziak!), a potem z teściem i żoną w sumie jakieś 40 roboczogodzin. Mam fundamenty pod parterówkę, więc są naprawdę duże. Do tego trzeba doliczyć robotę na rozbiórkę, kupić smarowidło do malowania itp. i całość u mnie wyjdzie chyba 650 zł gotówką i z 70 roboczogodzin.

    Ja tego nigdy nie robiłem; moja żona i teściu też. Daliśmy radę we trójkę, choć słyszałem, że u ludzi było do tego kilkunastu chłopa i robili 10 godzin. Skomplikowane nie jest. Masz narożnik wewnętrzny 15x15cm, do tego płyty uzupełniające 10, 15, 20 cm i płyty pełne 50cm. Narożnik zewnętrzny to po prostu kątownik i on spina 2 płyty nie dodając żadnego wymiaru (tak zwana zerówka).
    Całość składasz tak, żeby łączenia płyt wewnętrznych i zewnętrznych patrzyły na siebie. Płyty razem spina się tak:



    Płyty to takie ramki z kątowników, z dospawaną blachą, która tę ramkę wypełnia. W tych kątownikach w ramce są podłużne nacięcia. Płyty dostawia się do siebie tak, żeby nacięcia pasowały. Pomiędzy płyty wsuwa się laszę, czyli ten najdłuższy element, który zostaje na stałe w betonie. Potem przez otwór w płycie lewej, laszy i płycie prawej przewleka się zwornik, a następnie w otwór w zworniku wkłada klin i dobija młotkiem. To samo robi się z drugiej strony i sprawa załatwiona. Problemy pojawiają się na narożnikach, lub na odejściach ścian wewnętrznych, bo wtedy trzeba dać zamiast płyty całej te węższe płyty uzupełniające - po prostu patrzysz na projekt ile ma być i zostaje Ci np 45 cm ponad całą płytę o szer 50cm. wtedy dajesz narożnik 15cm, płytę 10cm i płytę 20cm, albo narożnik i 2 15-ki. Należy pamiętać, żeby łączenia płyt wewnętrznych patrzyły na łączenia płyt zewnętrznych, bo inaczej nie da się założyć lasz, a one są bardzo ważne. Ja olałem lasze na kominie, bo nie miałem takich na 40cm, tylko same na 25 i oto efekt:





    Nie wiem, czy to widać, bo mi się aparat poprzestawiał i dzisiaj bardzo kiepskie zdjęcia robił, ale bez lasz te szalunki puszczają i jest strasznie!

    Dobrej nocy życzę wszystkim i idę zalewać...
    Ostatnio edytowane przez Przemek Kardyś ; 08-04-2014 o 20:07

  16. #36
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Olej w głowie to towar deficytowy.

    Ja zachodzę w głowę dlaczego ludzie budują ściany fundamentowe z bloczków.
    U mnie na ściany poszło 24 kubiki po 203zł, a do tego te nawet 700 złotych za lasze i inne duperele. Razem niecałe 5600zł plus mnóstwo roboty.
    Jakbym miał to budować z bloczków, to poszłoby około 2500 bloczków po 1,73 zł, czyli 4300 zł plus zaprawy za kilka stówek, plus pewnie transport, więc taniej może z 500 złotych albo i nie. Do tego z bloczków ściana jest słabsza, niektóre wariaty to nawet tynkują (masakra!), a roboty z tym na miesiąc! I to ciężkiej roboty, bo taki bloczek lekki nie jest. Moszna tak, moszna tak!

  17. #37
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Ja mam jakieś 180m2 szalunków, więc z OSB to by wyszło ponad 3 tyś, z desek niecałe 3 tyś, a z Akro wyszło kilkaset złotych.
    Jak ktoś użyje tego OSB albo desek na szalowanie stropu albo na dach, to może się z tym bawić, ale ja będę miał strop Terriva, a na dachu blachodachówkę, więc musiałbym to drewno spalić, więc mi się w tej cenie nie opłaca. Jem zadowolony i z ceny i z szybkości, i z jakości - tylko się trzeba oza....dalać jak wół!

  18. #38

    Domyślnie

    Wobec postępu technologii betonu, w szczególności superplastyfikatorów, wibratory odchodzą do przeszłości. Ja się naczytałem w starych książkach, że potrzebne, ale obecnie to raczej rzadkość. Nalegałem żeby był stosowany przy zalewaniu stropu i słupów. Jednak beton z pompy wylewał się jak woda - więc czy ten wibrator był potrzebny? Wykonawca trochę się skrzywił, jakbym żądał sprzętu z jakiegoś muzeum, ale wibrował.

    Fajne te ławy i ściany.

    Co do uciekania ciepła do gruntu przez ławy, to przy 30cm styropianu pod posadzką dużo ciepła nie ucieka przez gazobeton ściany. Wg symulacji w programie Therm mi wyszło maks. 50-100 zł straty rocznie. Problem w tym, że XPS jest drogi i jak będzie wyglądać za 30-50 lat w glebie to nie wiadomo do końca, zwłaszcza czy będzie się starzał równomiernie po bokach płyty i na środku (na środku będzie mieć lepsze warunki 'pracy'). Nie wspomnę o trudnościach związanych z przemarzaniem gruntu i zróżnicowaniem wilgotności gleby w ciągu roku w naszym klimacie. Ja wybrałem ławy


    Będziesz obsypywać fundament proszkiem PUR?


    Wiem, że to daleki temat, ale jak chcesz odciąć mostek cieplny przy murłacie?
    Ostatnio edytowane przez maciejzi ; 09-04-2014 o 01:31



  19. #39
    OLIMP FORUM - oświecona góra rankingu... Avatar Przemek Kardyś
    Zarejestrowany
    Dec 2013
    Skąd
    Mielec
    Kod pocztowy
    39-300
    Posty
    4.906

    Domyślnie

    Właśnie tym PURem od Pigeona miałem się zainteresować, ale jakoś brakło mi czasu. Teraz będzie przerwa technologiczna, żeby beton lekko przeschnął, bo inaczej hydroizolacja się kiepsko trzyma, to sobie ogarnę temat.

    Murłatę chciałem kłaść na XPS, ale się konstruktor nie zgodził, więc zostaje otulenie z obu stron i styropian między krokwiami. Całość trzeba zrobić przed założeniem pokrycia.

  20. #40
    FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) Avatar Ahya
    Zarejestrowany
    Sep 2009
    Skąd
    lubelskie
    Posty
    201

    Domyślnie

    Wow, szczerze pierwszy raz widze takie ustrojstwo do fundamentów, ale jestem zachwycona. Dla samorobów ideał, a ile pracy mniej i czasu mniej. Ja mam płytę, ale gdybym jej nie robiła to to rozwiązanie byłoby najpierwsze. Super, będe kibicowac dalszym pracom.
    A co do pura - potwierdzam - ja czekałam prawier ROK. Ale się doczekałam, jak chcesz mam do oddania kilkadziesiąt worków, bo mnie zostało.

Strona 2 z 82

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony