Łaźnia mokra na bazie ogrzewania podłogowego

[gośćdzik]

Witam,

Mam wykonane ogrzewanie podłogowe, działa bardzo dobrze. Budowa zakończona, dom odebrany i zamieszkany. Ale po niespełna dwóch latach mieszkania naszło nas na "fanaberie". Wymyśliłem sobie, a żona utwierdziła mnie w przekonaniu, że może fajnie byłoby zrobić łaźnię mokrą. Siedzisko, które byłoby ogrzewane od spodu i z tyłu, które w razie potrzeby można by polewać wodą - każdy z Państwa, kto był w takiej łaźni zapewne wie o co chodzi.
Mam świadomość, że sauna sucha jest o wiele prostsza do realizacji, ale mokra (wg mnie i zony) jest fajniejsza.

Czy dałoby radę zbudować taką łaźnię bazując na konstrukcji ogrzewania podłogowego? Na ogrzewanie podłogowe wychodzi temperatura 30 - 35°C. Na potrzeby łaźni potrzebna byłaby zapewne trochę wyższa temperatura, ale to pewnie nie powinno być problemem przy zastosowaniu odrębnego układu, dedykowanego tylko dla tego rozwiązania. Nie wiem, czy ma to sens, ale na 'chłopski rozum' wydaje się, że powinno działać: włączam piec, który nagrzewa mi wybraną część układu (część łaźni), potem metodą prób i błędów dobieram takie parametry, żeby siedzisko nie było zbyt zimne, ani za gorące, a potem już tylko cieszę własną łaźnią

Czy to, co napisałem ma sens?
Czy ktoś z Państwa wykonywał albo próbował wykonywać coś takiego i może podzielić się swoimi doświadczeniami, spostrzeżeniami itp.?