Doprawdy, zastanawia mnie fakt, jak w branży uchowali się INŻYNIEROWIE, którzy wierzą w oddychanie ścian.
121 kWh/m2/rok to nawet nie jest dom energooszczedny.... Jestem ciekaw, jak tam wygląda izolacja podłogi i stropu.
Sadzę, ze rekuperacja i kilka cm styropianu/wełny z kazdej strony pozwoli zejsc do 50kW/m2/rok.