Witam,
Czy montowanie puszek od gniazdek elektrycznych na piankę montażową to dobre rozwiązanie?
Chciałbym wypoziomować w pokoju wszystkie gniazdka (za pomocą lasera) tak aby znajdowały się na dokładnie tej samej wysokości zanim wejdzie ekipa do tynkowania. No i mam zagwozdkę czy pianka montażowa jest na tyle twarda i trwała do tego celu. Nie będzie tak że po jakimś czasie gniazdko zacznie mi się ruszać? Jeżeli chodzi o włączniki świateł to wydaje mi się że pianka się w 100% nadaje ale czy z gniazdkami jest tak samo?
Może lepiej użyć gipsu albo masy tynkarskiej, albo kleju np. do płytek, a może rozmieszać troszkę cementu z piaskiem?
A może jednak wystarczy sama pianka?