Napisał
niedowiarek
Niestety. Zarząd dróg nie odpuści takiej okazji. Znam nawet przypadek, gdzie za ten sam odcinek kanalizacji ułożony pod wiaduktem za umieszczenie opłatę naliczyli: PKP - bo równolegle do torów, gmina - bo wzdłuż drogi gminnej i GDDKiA - bo wiadukt nad drogą gminną i koleją należy do nich. Jak do opłat to wszyscy są chętni i każdy z nich twierdzi, że ta sama ziemia należy do nich. Całe szczęście, że to nie Śląsk bo jeszcze by się okazało, że pod spodem jest chodnik górniczy i należy się opłata za umieszczenie w pasie tegoż. A jakby pod wiaduktem przepływała rzeczka, to opłata więcej niż pewna. Ciekawe dlaczego nikt nie płaci za umieszczenie drogi na urządzeniach (a zdarzają się takie budowy, choćby autostrad). Widać drogowcy należą do tych "równiejszych", chyba mają lepszy lobbing.