Potrzebuję pomocy w ogarnięciu salonu. Nie mam kompletnie doświadczenia w urządzaniu takich powierzchni (niby tylko 35 metrów, ale całe moje obecne mieszkanie ma 44 m2...), boję się, że nie trafię ze skalą mebli.
Plan pomieszczenia z wymiarami i wstępna koncepcja umeblowania, jaka była w projekcie wygląda tak:
Na granicy kuchni i jadalni nie będzie stolika, tylko półwysep z wyższym barkiem od strony jadalni.
Fotki:
- część jadalniana, widok od strony holu, po lewej kuchnia.
Na tej pustej niewytynkowanej ścianie będzie cegła, prawdopodobnie stara cegła skalna z Elkamino
na ścianie po prawej, za drabiną (tam, gdzie okrągła dziura u góry) będzie kominek:
------------------------------------------------------------------------
Część jadalnianą mam w miarę zaplanowaną, na szczęście...
Stół będzie położony tak jak na planie: dokładnie w osi większego okna tarasowego. Wybrałam model z klejonki dębowej, prosty w formie, wymiary 100x200cm:
do tego białe eamsy:
.
Nad stołem chcę mieć dwie lampy - jakie dać: białe (kuchnia będzie biała, nie za dużo tego koloru?) czarne (nie beda zbyt kontrastowe?)?
Nie wiem, gdzie w salonie umieścić telewizor. To jest wbrew pozorom spory problem, bo determinuje położenie kanapy.
Wersja pierwsza, to telewizor między ścianą z cegły a oknem - tak, jak sugerował projektant. Problem jest taki, że po bokach okien będa jakeś zasłony przecież, czyli telewizor musi być przesunięty względem projektu bardziej na bok. Nie będzie zbyt wciśnięty w kąt?
To położenie jest wygodne o tyle, że można ogladnąć tv również z kuchni, podczas gotowania.
Z wad: czy kanapa ustawiona przodem do telewizora nie podzieli pomieszczenia na takie dwa wagony??
Wersja druga, to tv we wnęce po lewej stronie kominka.
Z zalet takiego rozwiązania: kanapa będzie bardziej na środku, odsunięta od ściany ceglanej. Oświetlenie salonu wypadnie centralnie nad stolikiem kawowym.
Wady: tv nie widać z kuchni i mężowi nie podoba się, że będzie koło kominka.
Co sądzicie?