Aquanet

[jarekFTW]

Witam serdecznie, pisze do Was z dość nietypowym pytaniem
Dzwonił do mnie Pan z AQUANETu, że w celu przyłączenia mnie do sieci wodociągowej potrzebuje podpisu inwestorów, którzy owy wodociąg wybudowali. Problem w tym, że jest ich aż 16 Facet ogólnie mówił, że możliwe jest, że wystarczy tylko zgoda byłego właściciela działki, który oczywiście też za "rure" płacił.
Pytanie, o co chodzi?
Ah, oczywiście wyżej wymieniony Pan z AQUA zdążył 3 razy spytać, czy mam już ekipę projektową do przyłączy, bo jak nie to on MA w promocyjnej cenie.

Co zrobić?

Czy może mieć to związek z tym, że woda jeszcze w rurze nie płynie ( nie było odbioru aqunetu)

[Jarek.P]

Projekt przyłącza musisz zrobić tak czy tak, więc o ile owa promocyjna cena nie jest absolutnie z kosmosu, ewentualnie nie masz w rodzinie/znajomych uprawnionego projektanta, który to zrobi pół darmo, to dogadywałbym się z tym facetem. To oczywiście taka legalna łapówka, ale pójście tą drogą może wiele problemów usunąć na samym wstępie. I vice versa, niestety, jeśli nie dasz facetowi zarobić, to może się stać wredny.

[jarekFTW]

Czyli jak zrobie jego "projektantem" to zgody 16 osób nie bedzie trzeba, a jak pójdę swoją, to będzie troche latania ?

[Jarek.P]

Trochę lub bardzo trochę, bo może się okazać, że nagle pierdylion załączników musisz sam załatwiać.
Co do zgody owych osób - nie mam pojęcia, jakie są tu wymogi prawne, może być potrzebna tak czy tak, ale i tak cała procedura może być łatwiejsza jeśli zajmie się nią właściwy człowiek

[GraMar]

Coś przed chwilą się zmieniło w ustawie o geodezji i kartografii, na razie nikt nic nie wie-może zwolnij tempo, bo chyba zniesiono sporo opłat

[jarekFTW]

Tak sie pozmieniało, że de facto wyszło drożej. Podobno geodeci biorą teraz drożej. Tansze wyciągnięcie mapek (?)

Wszystko wyjdzie w praniu, jak na razie jest burdel.
Bo to Polska własnie ;-D

[jarekFTW]

Dziś dostałem list z aquanetu z warunkami, z adnotacją, że sięć jest jeszcze w budowie (nie było odbioru, choć w hydrantach na ulicy jest już woda!). Boże, ile to im może jeszcze zająć ? Miała być w maju.