Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDzięki Eraska, jako jedyna odniosłaś się do mojej prośby. Reszta panów (sprzedawców?) woli komentować i narzekać jacy to klienci są fatalni.. Czasami mam wrażenie, że dużo łatwiej by im się żyło gdyby tych klientów nie było.. "będzie dobrze" albo "będzie pan zadowolony" - to też znam.. pzdr
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych31. Najpierw negocjacja ceny potem pomiar
32. Mocują okno bez sprawdzenia pionów i poziomów ( przecież inwestorowi też się nie będzie chciało sprawdzać)
Gdyby panowie przeczytali chociaż tytuł wątku, a prywate załatwiali nie tutaj , czytelnicy byliby im pewnie wdzięczni
Niech Panowie najpierw zrobią porządek na swoim podwórku
Ostatnio edytowane przez Eraska ; 05-08-2014 o 20:34
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychPrzeczytali, a jakże i w ton podobny uderzyli
Pkt.31 - podejście nagminne wśród Zleceniodawcy
Pkt.32 - takich niestety Wy zatrudniacie szukając ceny
Dalsza polemika mija się celem - Forum od dłuższego czasu zatraciło swój sens - może dlatego że już prawie wszystko zostało podpowiedziane? Właściwie na każde pytanie padła już tu odpowiedź
Od dawna to miejsce nacisku na producenta, wykonawcę, wymiany doświadczeń w jaki sposób wycyckać dostawcę, wykonawcę
Niestety obserwuję to od dawna i szkoda, że moderatorzy nie reagują wystarczająco szybko lub wręcz nie reagują wogóle z błędnie pojmowanej wolności wypowiedzi
Ostatnio edytowane przez nikt ważny ; 05-08-2014 o 21:52
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychOczywiście że łatwiej jest krytykować niż tworzyć, ale w ogóle nie podjeś rozmowy. Czekasz na gotowca? Powiem tak: wygląda z tego, że wiele słyszaleś, niewiele widziałeś. A już na pewno nie zamontowałeś więcej okien niż byle partacz, ale pewnie przeczytałeś więcej instrukcji niż oni. Jak pomyślę, że jeszcze 10 lat temu szkoliłem takich "partaczy" z montażu to teraz, po 10 latach praktyki na budowie wiem, że byłem zwyczajnym leszczem w krawacie.
Miałem sobie darować komentarz, ale doszedłem do wniosku, że taki artykuł i tak się ukaże, bo nie pytasz "czy" a "co jeszcze", czyli jesteś przekonany do swoich twierdzeń. Więc potraktuj to jako polemikę.
Zwlekałem z odpowiedzią, bo to co bym chciał napisać sensownie wymaga godziny lub więcej pisania której mi zwykle brakuje albo wolę ją poświęcić na realne problemu Forowiczów.
Do rzeczy:
lista sygnałów, że monter to zajecie dla człowieka przypadkowe to praktycznie jeden objaw: przyjeżadza taki na montaż a cały ekwipunek to reklamówka..
To kwestia kultury, choroby, stylu bycia. człowieka (celowo piszę przez małe c) bo to kompletny brak wychowania. Nie wiązałby tego z montazystą, ale z jakimkolwiek osobnikiem bywającym wśród ludzi.
Wystarczy że fachowiec wykonujący montaż powie "Dzieńdobry" bo nie przyjechał na budowę bratać się klientem, a wykonać to, co do niego należy. Oczywiscie w dobrej ekipie powinien być ktoś, kto zadba o te relacje i pogada z Inwestorem.
To pewnie są jakieś mniejsze lub większe błędy. Tylko czy świadczą bezpośredno o samym montażyście? Czy o złym przygotowaniu montażu lub słabym standardzie okien? Przyjazd ekipy na budowę to nie czas na pytania o parapet czy wylewkę. Nie zaszkodzą ale co zmienią jak okna są już na budowie ? To są tematy, które wymagają ustaleń przed zamówieniem, a więc dla pomiarowca/handlowca. Taka ciekawostka - jak wstawić balkon, jeśli nie jest nic przygotowane? Brak poszerzeń, podmurowań? Odłożyć i poczekać tydzień / miesiąc aż dojadą potrzebne elementy a może sprzedawca z Inwestorem ustali kto za nie ma zapłacić jeśli wcześniej nie były uwzględnione. Zapewniam Was, że montaż na cegle wyjątkowo skutecznie pozwala ustawić okno w murze. Inna sprawa, że te cegły nie powiny tam zostać ale nie ma przeszkód by na koniec podkręcić np.: podpory.
Problem natury takiej jak poprzednia. Przygotowanie sprzętowe i materiałowe. Np. te kliny z desek zapewniają lepszą precyzję i szybkośc montażu niż plastikowe ślizgające się po oknie i przeskakujace o milimetr. A nie tyle, ile by monter potrzebował. Tylko trzeba jeszcze odrózniać kliny montażowe od klocków podporowych. Jedne rzeczy można mieć, innych nie sposob przewidziec, np. tak jak awarii auta. Sam w ub tyg,. wydałem 3 tys. na "drobną" naprawę a i tak mialem farta bo zapowiadało sie powazniej. Może olej mi nie ciekł, ale zostawiałem chmurę dymu. Dojchać na budowę czy odwołać montaże?. A może na wszelki wypadek w garazu trzymać drugie auto tak jak robię to z większością narzędzi?
Powiedzmy, że tu się zgadzam. O ile w markecie można dostać kołki o dlugosci 2cm. Myśle ze taki majster w ogole sobie nie będzie zawracal glowy kołkami i zamontuje "na samą pianę". O wyższym poziomie wiedzy taki mjak montaz warstwowy lub z uzyciem cieplych parapetow trudno mowic.
Ogólnie zgodziłbym się z większością tego tekstu jeśli jego tytuł brzmiałby "czego nie powinien robić profesjonalny montażysta".
Ostatnio edytowane przez finlandia ; 06-08-2014 o 21:49
A Ty?! Widząc tonącego wyciągniesz rękę? czy smartfona..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI o to dokładnie chodzi: o wskazanie inwestorowi, po jakich zachowaniach montażysty może zacząć podejrzewać, że nie ma do czynienia z fachowcem (czytaj: profesjonalistą). Jak napisałem na wstępie jest to lista subiektywna, a więc nie oczekuję polemiki tylko wskazania na inne jeszcze zachowania, które mogą świadczyć o braku profesjonalizmu. Twój przykład z reklamówką "narzędziową" jest jak najbardziej trafny.. więc i za to dziękuje.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychNo dokładnie. Juz wcześniej - nie wiem kto (chyba Brass) odniósł się konkretnie do wpisu, ale Ty forku skrytykowałeś tylko ogół.
Choćby w temacie sposobu używania klinów jesteś w błędzie i jeśli ktoś przeczyta sobie Twoją listę, to zacznie się krzywo patrzeć na ekipę która u niego była/jest. A tworzenie konfliktów na budowie chyba nie było Twoim zamiarem.
A Ty?! Widząc tonącego wyciągniesz rękę? czy smartfona..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychA mnie się wydaje, że właśnie "NAWYKI" mają zasadnicze znaczenie - kilku z was próbowało mnie przekonać, że szczelny montaż nic nie daje, bo jest to wbrew ich "przekonaniom". Teraz jak ktoś zrobił filmik, że jednak daje - zrobiła się cisza - więc może zmienią się i nawyki i przekonania..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychAlbo z ekipą można się kulturalnie dogadać albo się człowiek tylko denerwuje jak mu jeden z drugim mówi - panie, kto tu jest fachowiec, ja czy pan więc nie zawracaj mi pan głowy. Ja takiej ekipy choćby poprawnie zrobiła nie polecę. Czas by się w Polsce fachowcy nauczyli, że powiedzenie "klient nasz pan" przekłada się wprost na zlecenia a więc i na czystą gotówkę.
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychJedna z bardziej wyedukowanych klientek (w pozytywnym znaczeniu) "wymogła" na mnie zapis w umowie typu "montaż odbędzie się zgodnie z instrukcją producenta". I już nie było specjalnie dużo opcji by dać ekipie dowolność w twórczym podejściu do sprawy.
Było jasno okreslone co jest fachowe - instrukcja, a nie nawyki montera.
Oczywiście piszę to z przymróżeniem oka - bo ani klientka nie była upierdliwa, ani nie miałem obiekcji co do tego punktu i nie stawiałem się w żaden sposób, a nawet uznałem że to jest dobre także dla mnie, bo wiem, że raptem nie pojawi się ktoś z boku (np. jakiś mądrzejszy forowicz ) i nie naopowiada głupot wg których mój montaż mógłby być odrzucony.
A Ty?! Widząc tonącego wyciągniesz rękę? czy smartfona..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychI dokładnie o to chodzi, żeby montażysta nie był "twórcą", ale solidnym rzemieślnikiem wykonującym swoją pracę według instrukcji. Ogromna większość montażystów nie ma ŻADNEGO przygotowania zawodowego do wykonywania tej pracy, choćby ukończonej zawodowej szkoły budowlanej. Więc jak ktoś bez podstawowego wykształcenia technicznego może poprawnie projektować przegrody budowlane? To pytanie retoryczne..
Dostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionychDostępne w wersji mobilnej
Odpowiedź z Cytatem Poleć znajomemu Dodaj do kontaktów Dodaj do ulubionych