W tym najszerszym kontekście to faktycznie całe zamieszanie w okół tej dużej aktualizacji to dzieło grupowe programistów F i ich użytkowników. Jak słusznie zauważył któryś z forumowiczów firma F dała już się dobrze poznać jako producent oprogramowania, które no oględnie mówiąc bywa niedopracowane... Dzieło jest wspólne bo użytkownicy raczej sobie z tego zdają sprawę i przeprowadzenie aktualizacji bezpośrednio po premierze to krzyżówka entuzjazmu, brawury i ryzyka. Biorąc pod uwagę jak wielu się na to zdecydowało to wychodzi mi na to, że użytkownicy F po prostu kochają te emocje i ten sport. Niestety, albo stety takie wydarzenia rzutują na produkty F jako na całość... i chyba dlatego warto na to zwrócić uwagę. To jest po prostu nie poważne jak na urządzenia z branży AUTOMATYKA... chyba jednak ryzyko niebezpiecznych konsekwencji błędów Appla jest mniejsze bo chyba puki co nie sterują one bezpośrednio urządzeniami elektrycznymi takimi jak rolety, bramy, elektrozawory, światło etc... no i konsekwencji zdrowotnych/finansowych raczej nie ponoszą osoby trzecie [czyt. np. ta Pani z wałkiem ]