Witam.Moj dom jest prostokatny a konkretnie najdluzsza sciana domu stoi w granicy.kilka lat temu ocieplilem od mojej strony dom,poniewaz sasiad zmienil zdanie w trakcie ocieplania budynku. Od tej pory zmagam sie z wilgocia i ogromnymi kosztami remontowymi,co roku musze malowac bo w zimie woda jest na scianach,wilgoc niszczy cale moje mieszkanie i wszystko co w nim mam jak rowniez moje zrowie i budrzet domowy. A wszystko z powodu sasiada widzimisie....Czy moge wystapic do sadu w tej sprawie o zwrot kosztow? jak mam ocieplic sciane mojego domu ktora stoi w granicy,a sasiad robi nazłosc. Prosze o pomoc....
Pozdrawiam.