dostępne w wersji mobilnej muratordom.pl na Facebooku muratordom.pl na Google+
Strona 2 z 3
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 54
  1. #21
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) NAJLEPSZY DORADCA NA TYM FORUM!!! Avatar CityMatic
    Zarejestrowany
    Apr 2006
    Skąd
    Polska B
    Posty
    10.174

    Domyślnie

    Cytat Napisał Ifarrg Zobacz post
    Projekt miał wentylację grawitacyjną, ekogroszek itp.... Po zgłębieniu tematu zrezygnowałem z kominów , został tylko do kominka, a piec zastąpiła PC...
    Ale zmiana sposobu ogrzewania, nie zmienia przepisów dotyczących garaży samochodowych. Niestety prawidłowo musisz przywrócić wentylację garażu, oczywiście niekoniecznie poprzez budowę komina, ale montaż kratek wentylacyjnych o odpowiedniej powierzchni, na odpowiedniej wysokości i odpowiednim miejscu.
    Przepisy, przepisy http://www.arslege.pl/wentylacja-garazu/k218/a23255/ , ale przede wszystkim Twoje bezpieczeństwo.
    Pozdrawiam
    Spokojna przystań M36a w wersji L
    ----------------------------------------------------------------
    Głupca nic tak nie drażni, jak cudza mądrość.
    Lenia nic tak nie drażni, jak cudza pracowitość.

    ----------------------------------------------------------------
    Rekuperator +GWC+Filtr PM, Centralny odkurzacz, PC klimatyzacja: Gree 6,6kW, Kominek PW Bufor 300+300
    FV 10KWp (2,68 +3,66 kWp S i 3,66 kWp E+W ),Instalacja Solarna Galmet 4,2m2,Junkers 2F
    IQ oparte na systemie Satel Integra, Abax 2 .

  2. #22
    DOMOWNIK FORUM (min. 500)
    pieknyromek

    Zarejestrowany
    Mar 2013
    Skąd
    ok. Legionowa
    Posty
    690
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    2

    Domyślnie

    Mam garaż w bryle budynku, wejście z garażu bezpośrednio na korytarz i dalej są pokoje i kuchnia. Bez żadnego pomieszczenia pomiędzy typu przedsionek.
    Auto stoi w okresie zimowym w garażu. Ja z moim nosem mógłbym nie wyczuć jakiś zapachów z garażu ale skoro przez 3 lata moja żona ze swoim bardzo wyczulonym powonieniem ani razu nic nie powiedziała że czuć coś z garażu to znaczy że nic nie czuć.
    Oczywiście wjeżdżam przodem do garażu i wyłączam silnik; otwieram bramę i wyjeżdżam, nie odpalam silnika w zamkniętym garażu a komfort wkładania czy wyjmowania rzeczy do auta w środku a nie na podjeździe jest naprawdę duuuży.
    I jeszcze jeden powód ale już nie u mnie ale sytuacja u znajomych.
    Nie mają przejścia do garażu z domu ale w garażu mają skrzynkę-rozdzielnię z prądem. Brama garażowa na silniczek zasilany prądem. Jak mieli jakąś awarię elektryki to nie mogli się dostać do skrzynki w garażu bo nie mieli prądu aby otworzyć bramę i musieli się jakoś przez okno drabiną dostawać. Także o tym też proszę pamiętać.

  3. #23

    Domyślnie

    To pewnie zależy od wielu czynników, czy faktycznie będzie czuć spaliny, czy nie. Jeśli nie jesteś przekonany, to chyba najlepszym rozwiązaniem będzie wiatrołap, a tak poza tym moim zdaniem garaż prowadzący do domu to dużo lepszy pomysl niż taki tylko z wyjściem na podwórko

  4. #24

    Domyślnie

    Mam u siebie 2 samochody w garażu i nic, ale zupełnie nic nie czuć
    Do garażu trzeba przejść przez wiatrołap i kotłownię i w żadnym z tych pomieszczeń nie czuć zapachów z garażu
    Zresztą w garażu też nic nie czuć

  5. #25

    Domyślnie

    Ja mam garaż dwustanowiskowy, niżej niż dom o 30 cm.
    Nic nie czuć. Ale w garażu też nie ma brzydkich zapachów. To chyba kwestia utrzymania auta i jego wieku.
    Dla mnie problem nie istnieje.
    Za to wchodzi człowiek do ciepłego auta jedzie do pracy rewelacja. wraca i do ciepłego domu, żyć nie umierać.

  6. #26
    Konto usunięte_12*
    Guest
    Konto usunięte_12*

    Domyślnie

    No to ja chyba jestem rekordzistą - ryzykantem, bo z mojego dwustanowiskowego garażu wchodzę bezpośrednio do ...kuchni (zakupy podaję małżonce, która je od razu wrzuca do przykuchennej spiżarni). Garaż nie ogrzewany, wentylowany sporą "kratką". Efekt - w kuchni NIC nie czuć! Za to - jakaż wygoda!

  7. #27

    Domyślnie

    My też mamy garaż w bryle budynku i wejście do krótkiego korytarza a potem jest wejście do kuchni. Nic nie śmierdzi, a komfort wchodzenia rano do samochodu bez konieczności wychodzenia na zewnątrz (zwłaszcza zimą) jest nie do przecenienia. Pozostałe powyższe zalety w pełni potwierdzam (wnoszenie zakupów itd.).
    Nie wyobrażam sobie innej opcji, niż garaż z bezpośrednim wejściem do domu.
    Żeby wszystko było jasne - kolejność czynności: wyjeżdżając, najpierw otwieram bramę, odpalam auto i wyjeżdżam; po wjeździe do garażu wyłączam silnik, potem zamykam bramę
    Sprzedam w dobre ręce okap podszafkowy Franke FBI 712

  8. #28

    Domyślnie

    Jak nie masz starego cieknącego olejem auta, jeszcze z jakąś starą instalacją gazową to nic nie śmierdzi. Dla mnie to jedna z największych zalet domu. Dzieci w zimę rano wsiadają bez kurtek do ciepłego auta, idealnie. Gdybym miał mieć garaż w osobnym budynku czy bez przejścia do domu to szkoda roboty i kasy, lepiej wiatę za pół darmo wystrugać.

  9. #29

    Domyślnie

    Wchodzę do garażu z wiatrołapu. Pomimo tego, że jest w nim kratka wyciągowa z WM to problemów z zapachami nie mam. Przy wykonaniu w tym miejscu nawiewu problemu nie powinno być w ogóle. Jednak podstawa to "czysty" od wycieków samochód i sprawny wyjazd z garażu. Resztę załatwia zamykanie za sobą drzwi.
    I już mieszkamy !

  10. #30
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    domovvo

    Zarejestrowany
    Mar 2015
    Skąd
    Łóź
    Kod pocztowy
    90-410
    Posty
    3

    Domyślnie

    Cytat Napisał compi Zobacz post
    Wchodzę do garażu z wiatrołapu. Pomimo tego, że jest w nim kratka wyciągowa z WM to problemów z zapachami nie mam. Przy wykonaniu w tym miejscu nawiewu problemu nie powinno być w ogóle. Jednak podstawa to "czysty" od wycieków samochód i sprawny wyjazd z garażu. Resztę załatwia zamykanie za sobą drzwi.
    Dokładnie. Mamy tak samo i problemów nie ma

  11. #31

    Domyślnie

    I generalnie przy WM, w domu powinno występować nadciśnienie. Przy niewłączonym do systemu garażu opcje zapachowe raczej nam nie grożą.
    I już mieszkamy !

  12. #32
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar beatagl
    Zarejestrowany
    Aug 2008
    Skąd
    okolice Dębicy
    Posty
    1.011
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    Cytat Napisał kupiecjudex Zobacz post
    To chyba kwestia utrzymania auta i jego wieku.

    Co wiek auta ma do zapachu? 20 letni bardziej Ci śmierdzi ?
    Jak ktoś ma sprawną wentylacje i nie zapala auta na kilka minut przed wyjazdem to jest ok.
    Nieważne czy 20 letnim maluchem czy nowym mercedesem
    Ostatnio edytowane przez beatagl ; 01-03-2015 o 21:24

  13. #33
    WITAJ, czytaj i pytaj... :)
    langdon

    Zarejestrowany
    Feb 2015
    Skąd
    Krotoszyn
    Kod pocztowy
    63-700
    Posty
    8

    Domyślnie

    Dziękuje wam Bardzo za opinie przekonaliście mnie do garazu z drzwiami d wiatrołapu... ale jak sie nie sprawdzi i bede czuł auto w domu to się do was odezwę jeszcze

  14. #34

    Domyślnie

    Zrób jak Ci życzliwie radzimy i nie będziesz narzekał

  15. #35
    ELITA FORUM (min. 1000) FORUMOWICZ WIELKI SERCEM
    Kendra

    Zarejestrowany
    Oct 2012
    Posty
    1.987

    Domyślnie

    odezwij się też jak Ci się pomysł spodoba

  16. #36
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar jarekpolak
    Zarejestrowany
    Sep 2014
    Skąd
    Podkarpacie
    Posty
    554
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał beatagl Zobacz post
    Co wiek auta ma do zapachu? 20 letni bardziej Ci śmierdzi ?
    Jak ktoś ma sprawną wentylacje i nie zapala auta na kilka minut przed wyjazdem to jest ok.
    Nieważne czy 20 letnim maluchem czy nowym mercedesem
    Otóż różnica jest ogromna. Spaliny ze starego auta na gaz zawsze będą śmierdzieć i to na odległość. Obecnie obowiązuje norma spalin euro6 a wspomniany maluch nie był objęty żadną normą a zapach był bardzo specyficzny i mocny, więc spaliny ze starszych modeli śmierdzą lecz powyżej 2005 już nie musisz się obawiać smrodku spalin.

  17. #37
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar beatagl
    Zarejestrowany
    Aug 2008
    Skąd
    okolice Dębicy
    Posty
    1.011
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    Cytat Napisał jarekpolak Zobacz post
    Otóż różnica jest ogromna. Spaliny ze starego auta na gaz zawsze będą śmierdzieć i to na odległość. Obecnie obowiązuje norma spalin euro6 a wspomniany maluch nie był objęty żadną normą a zapach był bardzo specyficzny i mocny, więc spaliny ze starszych modeli śmierdzą lecz powyżej 2005 już nie musisz się obawiać smrodku spalin.
    O tak .... po 2005 to już perfumki wylatują tylko siedzieć w garażu i wąchać
    Skąd takie założenie , że stary musi być na gaz? maluch jeśli posiada przegląd to spełnia polskie normy i jest dopuszczony do ruchu. Bzdurą jest że maluch miał mocny zapach spalin. ( Nie wiem dlaczego piszesz o maluchu w czasie przeszłym ? - ...był....)
    Pomimo wszystko nie polecam nikomu zakładając, że ma auto po 2005 roku żeby wąchali spaliny w swych garażach

  18. #38
    DOMOWNIK FORUM (min. 500) Avatar jarekpolak
    Zarejestrowany
    Sep 2014
    Skąd
    Podkarpacie
    Posty
    554
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    8

    Domyślnie

    Cytat Napisał beatagl Zobacz post
    O tak .... po 2005 to już perfumki wylatują tylko siedzieć w garażu i wąchać
    Skąd takie założenie , że stary musi być na gaz? maluch jeśli posiada przegląd to spełnia polskie normy i jest dopuszczony do ruchu. Bzdurą jest że maluch miał mocny zapach spalin. ( Nie wiem dlaczego piszesz o maluchu w czasie przeszłym ? - ...był....)
    Pomimo wszystko nie polecam nikomu zakładając, że ma auto po 2005 roku żeby wąchali spaliny w swych garażach
    Maluch "był" ponieważ produkcja jest już zakończona. Stare nie musi być na gaz, jednak stare z gazem równa się okropny smród. Wielu moich znajomych ma przejście z garażu do domu i nikomu nic nie śmierdzi a i mi nie śmierdzi jak ich odwiedzam, jednak widzę, że jeśli Ty nie masz garażu w domu to od razu jesteś na NIE bo masz wielką wiedzę na ten temat na podstawie autopsji. pozdrawiam

  19. #39
    ELITA FORUM (min. 1000) Avatar beatagl
    Zarejestrowany
    Aug 2008
    Skąd
    okolice Dębicy
    Posty
    1.011
    Wpisy w Dziennikach Budowy
    20

    Domyślnie

    Cytat Napisał jarekpolak Zobacz post
    Maluch "był" ponieważ produkcja jest już zakończona. Stare nie musi być na gaz, jednak stare z gazem równa się okropny smród. Wielu moich znajomych ma przejście z garażu do domu i nikomu nic nie śmierdzi a i mi nie śmierdzi jak ich odwiedzam, jednak widzę, że jeśli Ty nie masz garażu w domu to od razu jesteś na NIE bo masz wielką wiedzę na ten temat na podstawie autopsji. pozdrawiam

    To że się skończyła produkcja nie oznacza że znikł z powierzchni ziemi
    W którym miejscu byłam na nie ?
    Pewnie ciężko pracowałeś na to swoje autko z 2005 roku i zachwalasz jego zapach , ja nie mam przeciwko Tobie nic i twojemu wąchaniu bezzapachowych spalin aut po 2005r i widzę że masz bardzo dużą wiedze na temat motoryzacji

  20. #40
    REKORDZISTA FORUM (10 tysięcy postów!) ENCYKLOPEDIA LINKÓW Avatar cieszynianka
    Zarejestrowany
    Mar 2008
    Posty
    13.035

    Domyślnie

    Cytat Napisał beatagl Zobacz post
    O tak .... po 2005 to już perfumki wylatują tylko siedzieć w garażu i wąchać
    Skąd takie założenie , że stary musi być na gaz? maluch jeśli posiada przegląd to spełnia polskie normy i jest dopuszczony do ruchu. Bzdurą jest że maluch miał mocny zapach spalin. ( Nie wiem dlaczego piszesz o maluchu w czasie przeszłym ? - ...był....)
    Pomimo wszystko nie polecam nikomu zakładając, że ma auto po 2005 roku żeby wąchali spaliny w swych garażach
    W starych samochodach nie było żadnych katalizatorów, w związku z czym spaliny zawierały w większych ilościach czad, niedopalone węglowodory i azotyny i inne takie. Im bardziej wyeksploatowany silnik - tym bardziej zanieczyszczone spaliny wydobywają się z wydechu. Zaobserwuj jadąc za innymi samochodami co wydobywa się z ich rur wydechowych (szczególnie po redukcji biegu). Kolor wydobywających się spalin, jeśli takowe są widoczne, jest nawet przesłanką do diagnozowania stanu silnika. Dlatego jeśli taki samochód z silnikiem "biorącym ojej" pochodzi chwilę w garażu to z pewnością nie wyda z siebie zapachu "perfumków", jak piszesz i to bez względu na jego wiek.

    Z ciekawości zapytam jakie polskie normy masz na myśli, bo wydaje mi się, że u nas również obowiązuje unijna norma Euro, nawet od dłuższego już czasu i dotyczy ona nowych - rejestrowanych po raz pierwszy pojazdów.


    A wracając do tematu - mam przejście z garażu do domu i nie wyobrażam sobie inaczej. Jest to przejście przez pomieszczenie gospodarcze do przedpokoju. Silnik zapalam po otwarciu bramy garażowej, więc spaliny nie kotłują się w garażu. Po przyjechaniu najpierw gaszę silnik i dopiero zamykam bramę. Nawet w pralni nie ma smrodku. W garażu parkują czternastoletni diesel i/lub sześcioletni benzyniak.

    Wsiadanie zimowym porankiem do niewyziębionego samochodu jest dla mnie wielkim komfortem. Podobnie jak wnoszenie zakupów bez potrzeby latania po placu wokół domu.

Strona 2 z 3

Tagi dla tego tematu

Zwiń / Rozwiń Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
  • BB Code jest aktywny(e)
  • Emotikonyaktywny(e)
  • [IMG] kod jest aktywny(e)
  • [VIDEO] code is aktywny(e)
  • HTML kod jest wyłączony