Witam,
Od kilku miesięcy mieszkamy w nowym domu, i niestety ujawnił się probelm z montażem okien i parapetów. Otóż zimą zdecydowanie było czuć chłód "od okien", a przy dokładniejszym sprawdzeniu czuć lekki podmuch dochodzący z pomiędzy okna a parapetu. Dodatkowo parapety wewnętrzne są zimne (z konglomeratu), a chyba nie powinny być?
Nie wiem do kogo zgłosić usterkę, bo okna montaż okien wykonała inna ekipa, inna ekipa montowała parapety zewnętrzne i inna wewnętrzne.
Czy mogę to jakoś sam uszczelnić bez robienia totalnej demolki?Na zewnątrz są parapety blaszane, więc najłatwiej w razie czego było by je zdemontować i dopryskać pianki, ale może są jakieś listwy uszczelniające do montażu od wewnątrz ? tylko że taka listwa nie zlikwiduje problemu zimnego parapetu..
Czekam na wszelkie pomysły i porady, bo od września poszło nam już 1300 m2 gazu, a dom raczej dobrze ocieplony (15cm styro, okna 3 szybowe), temp. w srodku ustawiona na 21 st C, a przy dużych mrozach w okolicy okien 18-19 st.